Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elaaa1

3,5 lat i nie mówi. martwic sie?

Polecane posty

Gość elaaa1

Moja corka ma w sierpniu skonczone 3 lata, czyli rocznikowo ma 4, faktycznie 3 i poł. Nie mówi. Ani mama, ani tata, porozumiewa sie po swojemu, ja wiem kiedy co chce ale nie używa normalnych słow... Do tej pory myslałam, że wszystko w swoim czasie ale coraz wiecej ludzi mówi, że powinnam zacząć coś z tym robić. TYLKO CO? Dodam, że córka fizycznie rozwija sie super, biega, bawi sie, jest wesoła i pogodna. Czy to normalne, że nadal nie zaczela mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaniedbałaś ją i to bardzo. Rok temu już powinnaś zacząć ją szczególnie obserwować, powoli szukać logopedów, neurologów, psychologów specjalizujących się w tym. Szykować sobie grunt na ewentualną interwencję. A teraz to tylko bierzesz swoje głupie dupsko za fraki, obdzwaniasz specjalistów, umawiasz wizyty i rozpoczynasz badania. Od badania słuchu po konsultację psychologiczną. Jeśli Ci na tym zależy, bo po Twojej wypowiedzi "ale co ja mam zrobić" mam wrażenie, ze masz to w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaaa1
Wypraszam sobie, nie zaniedbuje dziecka! Obserwuje ją i widze, że myśli, rozumie co do niej mówimy. Tylko nie odpowiada... Boje sie, ze bedziemy spędzać czas w gabinetach lekarskich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rzeczywiście zaniedbałaś sprawę. Teraz może mieć kłopoty z poprawnym wymawianie słów. Mój kuzyn nie mówił tak jak twoja, matka olała temat, okazało się przypadkiem, że jest głuchy od nadmiaru woskowiny. Od roku chodzi do logopedy, ma teraz 5 lat i ja go nie rozumiem nadal. Powodzenia i jak najszybciej do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej cioci syn ma teraz 4 lata i dopiero zaczął mowic. Wcześniej mówił tylko w swoim języku i rodzice go rozumieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martwic sie zdecydowanie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaniedbanie i to karygodne, co najmniej rok temu powinnaś z córką zacząć terapię u logopedy, to wiem nawet ja, kompletny laik w tym temacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znafcy od siedmiu...dziecko moze do czwartego roku nie mowic i uznaje Sie to za norme.Jesli skonczy cztery lata i nie bedzie mowic to wtedy do lekarza.Najczesciej takie dzieci w okolicy czwartych urodzin w tydzien buduja dlugie zdania i opowiadania.Poczytaj o tym w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AAA i duzo mow do niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.12 czyżby??? To czemu specjaliści czyli logopedzi robią kampanię typu 200 słów to za mało itp.??? Wszyscy oni to znawcy od siedmiu boleści tylko ty jedna mądra???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka mojej koleżanki ma 3 lata i też bełkocze jak niemowlak który ma 8 miesięcy i robi w pampersa a ona jest z tą małą wiecznie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, aż mnie zmrozilo? Robiliscie jej badanie słuchu? Dwulatek powinien mówić 270 słów. To nie jest tylko opóźnienie mowy! Myślę że to sciema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślisz ze jak nie pójdziesz do lekarza to problem zniknie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mieszkasz na wsi? Dziecko nie chodzi do przedszkola? Koniecznie trzeba zbadać słuch i oczywiście skonsultować z logopeda, opóźnienie jest i to znaczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie trzeba zbadac sluch, moja corcia urodzila sie z gluchota przwodzeniowa ucha prawego bez uszkodzenia sluchu. Juz slyszy normalnie na to uszko bo zostalo to wyleczone na szczescie, ale jak byla mala to nie gluzyla nie gaworzyla. Lepiej pedz na badania sluchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bo jesli dziecko ma nawet jakis niedosluch to nie bedzie mowilo. A dziwne jest to ze mama i tata nie chce mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 18.12 taaa jasne, i do czwartego roku zycia mojego dziecka bede czekac albo zacznie gadac albo nie zacznie gadac. A potem dopiero pluc sobie w twarz ze z dzieckiem cos nie tak. Obowiazkowo raz na rok powinny byc kontrolne badania sluchu wzroku i neurologiczne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawiaj tego swojemu biegowi, kiedyś córka może mieć do Ciebie żal, że nic nie zrobiłaś, a ona poniesie tego konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Boisz się, że będziesz musiała chodzić po lekarzach? Co z ciebie za matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, ze wsi zakutej jesteś autorko ? przecież to jest bardzo duże zaniedbanie,tak jak tu pisali ponad rok temu powinnaś zacząć coś robić w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dziecko moze do czwartego roku nie mowic i uznaje Sie to za norme" GDZIE? Muszę powiedzieć to moim wykładowcom na uniwersytecie. Bo najwyraźniej kilkadziesiąt lat praktyki i potężny dorobek naukowy to oznaka bycia "znafcą" bo paniusia na kafeterii tak mówi. Może i to jest norma, w patologii gdzie dzieci się olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma czas na mowienie do ukonczenia 3-go roku zycia, a nie 4-go, jak tu pisala ktoras. Ale oczywiste jest, ze jak juz sie powoli zblizamy do tego wieku, czyli jak dziecko ma z 2,5 roku to juz mozna sie troche niepokoic i zastanowic sie, co dalej. Zgodze sie, ze zaniedbalas rozwoj mowy u corki. Nie chodzi o to, ze do niej nie mowisz, czy nie pracujesz z nia, ale hodzi o to, ze na tym etapoe juz powinnas byc po jakichs konsultacjach ze specjalistami, zeby znalezc przyczyne. Rusz tylek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaaa1
Jak zwykle tylko hejty... Po pierwsze tak: nie, nie jesteśmy ze wsi, mieszkamy w dużym mieście, sporo podróżujemy, córka spędza czas z dużą ilością ludzi, także małych dzieci. Mowimy i czytamy do niej bardzo często. Co więcej, 3 razy w tygodniu chodzi do przedszkola. Bawi sie, rysuje, komunikuje po swojemu. Nie wygląda to na niedosłuch bo ona słyszy, reaguje tylko PO SWOJEMU, w swoim dziwnym języku... Pocieszyłyście mnie z tymi 4 latkami. I nie mówcie mi, że jestem złą matką≤ że nie chce isc z dzieckiem do lekarza, Boże! Chodziło mi o to, że wole żeby spędzała czas z dziećmi, przy zabawie, na dworzu a nie żeby ją ciągać po szpitalach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty ją zaniedbałaś i nie kiwasz palcem by to zmienić=jesteś złą matką. Taka prawda. Ale Twoja wielka miłosć własna nie pozwala Ci tego zrozumieć. Bo ważniejsze jest byś sie dobrze ze sobą czuła niż by pomóc dziecku. Skoro 90% osób mówi Ci, że jest coś nie tak to chyba u diabła coś jest, nie sądzisz? Albo zwyczajnie dziecko jest po mamusi mniej sprawne intelektualnie. Możliwe całkiem bazując na Twoich wpisach ziejących bezdenną głupotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to nie prowo to wygrałaś plebiscyt na najgłupszą matkę roku, autorko. Dzieci w tym wieku nie tylko płynnie już mówią, ale większość z nich całkiem dobrze zna litery, próbuje swoich sił w rysowaniu szlaczków, pisaniu, 3,5 latki już nieźle potrafią dyskutować, opowiadać, posługiwać się rozbudowanym słownictwem. Twoja córka jest zaniedbana lub opóźniona a może jedno i drugie, ale pewnie, nie zabieraj jej dzieciństwa idąc do lekarza, to przecież taka trauma, że lepiej żeby do końca życia była idiotką jak ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko jakie podłe kobity, czujecie się lepiej jak komuś naubliżacie? Nie można po ludzku? Autorko, diagnozuj córeczkę, lepiej wszystko sprawdzić niż żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie pisali po ludzku i do inteligentnej osoby by to dotarło i zamiast by wypisywać dyrdymały, że córka na bank słyszy ok (ciekawe skad to wie, i w szkole diagnozują 20-40% uszczerbki na jednym uchu) by pytała "okej, więc jaki specjalista pierwszy? kogo polecacie w takim a takim województwie". Do autorki nie dociera, więc szuka pocieszenie. Wniosek jest jeden: jest bardzo głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas w przedszkolu wszystkie 3 latki miały wizytę obowiązkową u logopedy. nasz nie dostał skierowania na zajęcia logopedyczne, ale część grupy tak. ona nie mówi po swojemu, tylko po prostu nie mówi i czas się tym zająć. w zasadzie już dawno temu powinna trafić do logopedy czy innego specjalisty. chowanie głowy w piasek nic nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i idiotyczne pytanie: martwić się. tak martwić się bo coś jest nie tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak moja mala w wieku 2,5 lat mowila 30 slow to w przedszkolu swierdzli ze jest uposledzona umyslowo!!!! nie martw sie na pewno jej mowa przyjdzie tak jak mojej niuni:) a wg ciebie rozwija sie prawidlowo?tz rozumie wykonuje polecenia uklada puzle itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×