facet mnie zdradza i mi wmawia ze to jest moja wina

Tzn prawdopodobnie mnie zdradza bo sie nie przyznał, ale ja tak podejrzewam... W kazdym razie wszelkie nasze niepowodzenia zwala na mnie, ja zaczelam sie troche obarczac wina bo przez niecały rok byłam nie taka jak powinnam i go troche olewałam, ale potem sie zmieniłam na lepsze i pomimo tego chyba teraz mnie zdradza :( Ale wmawia mi ze to tylko przeze mnie, choc on tez nie zawsze byl w tym zwiazku fair bo bywał np chamski bez powodu..

up

Skoro Cię zdradza, to dlatego, ze jest burakiem. Jak mu tak źle w związku, to niech najpierw zerwie,a dopiero potem zajmie się kolejną.

Wiesz, ja to mysle ze on oszukuje nas obydwie :(Faktycznie sie czuje winna bo on mi wmawia ,ze to tylko i wylacznie moja wina itd, ze sie nie nadaje na zone bo jestem taka czy inna, choc sie staram , nawet gotowac sie nauczylam dla niego choc wczesniej tego nie znosilam

Kobieto, oględnie pisząc, nie mam pojęcia dlaczego jesteś z tym mężczyzną bo dla mnie miarą szacunku do drugiej osoby jest szczera rozmowa, szacunek i harmonia w byciu ze sobą. U was tego brak. Pewnie lubisz takie klimaty ? Czytam to forum i jestem przerażony ilością kobiet, które nie tylko źle wybierają partnerów, ale i są z nimi i godzą się na wszystko, byle je nie zostawił . Czy dzisiejsze kobiety nie maja szacunku do siebie, że na to pozwalają ? To jakaś paranoja. Wierzyć się nie chce. Do tego język jakim opisujecie te wasze historie, to już totalna paranoja. Plebs i patologia na tym forum.

A moze on faktycznie ma racje i to moja wina ? :(

Tak ,to twoja wina - bo mu na to pozwalasz .

Kobieto, aż ta bardzo siebie nie szanujesz, ze tkwisz w takim związku?

kopnij go w d....

Tak planuje , kopnac go w d**e, ale jednoczesnie zastanawiam sie czy faktycznie to nie jest moja wina, bo on cigale to powtarza, ze na sie nie uklada bo JA jestem taka czy inna, a jakbym byla taka i tak to by bylo wszytko inaczej , moze i nie ma racji, ale dobilo mnie to troche... Dlaczego ten rok musi byc taki ? :O Dopiero sie zaczal a juz jest niedobrze... Swoja droga macie troche racji, ze jak sie zaczyna z jedna to nie oszukuje sie obu...Bo mysle, ze on kogos ma choc za chisnkiego boga sie nie przyzna

sorry za literowki, ale cos mi sie pieprzy z klawiatura...

I kolejny Twój watek. Ty jesteś naprawdę tak zdesperowana, ze trzymasz się takiego faceta? Straszne to jesr, żeby 27 letnia kobieta miała takie parcie na związek. Nie ważne, że poniża, zdradza, ważne że przy boku sa męskie gacie. Nigdy, żaden mężczyna nie będzie szanował kobiety, która sama siebie nie szanuje.

Autorko powinnaś się cieszyć, że twój facet uprawia seks i jest doświadczony seksualnie a nie jakiś prawiczek co nie chce sypiać z kim popadnie by zdobywać doświadczenie!

gość dziś kobiety na kafe czepiają się tylko mężczyzn jak nie uprawiali seksu

up

Mój caly czas pisze z innymi bo widziałam smsy i to moja wina bo niemam prawa grzebać w telefonie. Ze względu na dzieci nie będę się gryzla z nim i odchodze

jeśli ma na imię Waldek i ma psa o męskim imieniu to ten sam zdradzał kłamał manipulował obleśny oszust z łodzi