Wiecie, że niedługo powstanie maszyna, wdrukowująca 20 lat edukacji w sekundę do

mózgu? Jak się z tym czujecie, że zapi*dalaliście w szkołach od 8 rano do 15 codziennie i po szkołach, potem na uniwerku, musieliście gratisowo jeszcze znosić szykany głupszych rówieśników, stresować się sprawdzianami i zmarnowaliście kawał życia, tylko po to, by patrzeć, jak zaraz po ukończeniu edukacji zostaje wynalezione urządzenie, które daje ten sam efekt w sekundę? Bo ja nie ukrywam, że jestem wk*rwiony! :D

a jakies źródlo tych rewelacji masz czy nie ?

Nie mam, to moje przypuszczenie, ale nie oszukujmy się, przy tak rozwiniętej technologii i wynalazkach jakie już powstają to jest tylko kwestią bardzo nieodległej przyszłości, na tyle nieodległej, że pewnie zdążę to zobaczyć i się wkurwić.

nikt nie chodził do szkoły po to żeby sie uczyć, a jak sie coś dowiadywać to we własnym zakresie

Oddam się do druku! Szkoła niczego mnie nie nauczyła Tylko tego że życie jest zyebane i tylko to mi się we łbie zapisało a poza tym pusta kartka gotowa do druku-Pytanie -czy w czymś mi to pomoże?

Nawet gdyby, to nie przeszkadza mi to. Sprawdzianami się nie stresowałam, szykanowana nie byłam itd. Szkoła w mojej pamięci to raczej miejsce spotkań, a nie świątynia wkuwania. Poza tym to wątpię, aby takie coś zostało udostępnione masom ludzkim, raczej jacyś możni by z tego korzystali w tajemnicy :) Ale jak na razie możemy sobie gdybać, bo nic takiego się nie dzieje :P

Szybko to nie nastąpi, jak na razie naukowcy podobno nie do końca wiedzą jak działa paracetamol i nie potrafią np. przywrócić komuś wzroku, a ty byś chciał takie rzeczy :)

Ja myślę że cokolwiek się dzieje to poza naszą nikłą świadomością i to bynajmniej nie od ,,wczoraj"

Może będą ludziom wszczepiać płytki do przechowywania informacji :D bo mózg tak na raz nie łyknie.

nigdy nic takiego nie powstanie. nauka wiąże się z aktywnością mózgu i ze zmianai strukturalnymi weń. jak będziesz chciał se wdrukowac cokolwiek (już pomijając co tak naprawdę ci "wdrukuja")to ci sie mózg zagotuje

Gdzieś czytałam, że istnieje limit informacji, które mózg może przyjąć na dobę, oczywiście nikt nie wyraził ile to jest, ale prawdą jest, że jak ma dużo wrażeń i dużo wchłaniania wiedzy to stopniowo chłonie coraz mniej i coraz więcej danych omija (zmęczenie). Ciekawe jak miałoby się do tego wtłoczenie 20 lat edukacji w sekundę i czy mózg by wiedział gdzie tych informacji szukać.

nawet twarde dyski maja ograniczona prędkosć zapisu i to bynajmniej nie tylko z powodu ograniczeń w prędkosci przesyłania informacji. po prostu wynika to z fizycznych ograniczeń mechaniazmu zapisu.

gooofno