Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wredne odzywki faceta

Polecane posty

Gość gość

No wiec moj facet po pracy do mnie zadzwonil i zaczal opowiadac o nowych pracownicach a ja zartowalam "ja ci dam pracowniczki" albo "ktorej oczy mam wydlubac" i smialismy sie, potem ja dodalam ze jego kumpel ktoremu sie podobam (on mi nie !) i moj facet byl o mnie zazdrosny, to ten kumpel ma dziewczyne, wtedy moj facet powiedzial napisz do niego i powiedz zeby mi pendrive oddal, zazartowalam czy napewno chce abym do niego pisala, to nagle powiedzial " chcesz to lec do niego mam to w pi*ź*dzie. Wkurzylam sie i zapytalam czy mu to takie obojetne to zaczal tlumaczyc ze moj on z moim wyborem przeciez nie bedzie sie nie zgadzal czy cos w ten deseń. No i uznalam takie odzywni za brak szacunku i powiedzialam jasne nara. No i nie wiem czy nie przesadzilam. wolalabym zeby odnosil sie cos w stylu ze jestem jego no cokolwiek. nienawidze jego odzywek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aleś ty głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam ze sa tu jakies madre osoby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ladnie doje/balas :D pewnie sie w****il ba na bank. No to Ci wspolczuje bo my faceci nie lubimy takich odzywek w stylu: to pojde/zadzwonię/napisze do niego. Mnie osobiście urazilabys i jednocześnie wnerwila. Rozmawialas z nim po tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żartowałam tak jak o o wszystkich "panienkach" w pracy ze studniowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×