Bylam dzis u spowiedzi.

Ciekawe jak dlugo wytrzymam. Naprawde ciezko wtrwac w tm swiecie, w ktorym gdzie nie spojrzec: seks. Fajnie by bylo kiedys miec meza i moc z nim ,,legalnie´´ sie kochac.

Owszem jest trudno ale możesz wchodzić na takie strony, gdzie nie ma takich fot (zwykłe portale też mają "takie") i Cię nie kuszą :) czyli np. deon pl. Warto czekać, ja czekałam 31 lat na to z mężem (choć chętnych nie brakowało), on też i cieszymy się z tego teraz. Polecam :) Może poszukaj ludzi podobnych sobie w jakiejś wspólnocie, to będziesz mieć grupę wsparcia, łatwiej będzie :)

dlatego ja nie chodze do spowiedzi kiedyś była spowiedz powszechna i też na tamte czasy wydawało sie że "tak trzeba", dzisiaj chodzą do konfesjonału i znów wmawiają nam ze "tak trzeba" a tak wcale nie trzeba, wystarczy sie pomodlić i szczerze poprosić Boga o przebaczenie, spowiedź w duchu/w myślach wprost do Boga, a nie księdzu na ucho

Gdzie ma swiadomosci, tam nie ma grzechu. Ja uwazam, ze trzeba chodzic do spowiedzi dlatego chodze. Jesli ktos nie wierzy w spowiedz byc moze takiej swiadomosci nie posiada.

[gość 22:52] To nie w spowiedź się wierzy, tylko w obecnego w niej Boga, który przez osobę kapłana dokonuje odpuszczenia i uwolnienia od grzechów. Spowiedź jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej podniosłych sakramentów, bo gdyby jej nie było, to żylibyśmy całe życie z poczuciem winy, z ciężarem grzechów, a tak to wszystko jest zabierane, dostajemy nową szansę. To niesamowicie piękne, jak się tak o tym pomyśli.

ale zle je interpretujecie a co pisze paweł o interpretacji ze niewykształceni ludzie nie znajacy hebrajskiego ani greki ani zwyczajów zydowskich interpretuja pisma na własna zgube bo jezus kazał spowiadac apostołom wypełnił stary zakon nowym przymierzem nic nie muwił by spowiadac sie bogu http://f.kafeteria.pl/temat/f1/jesli-bog-ze-mna-to-kto-przeciwko-mnie-p_6446426/2

Jeśliby nawet kto zgrzeszył, mamy rzecznika wobec Ojca — Je/zus/a Chrys/tu/sa spra/wied/liwego” (1 J 2,1)Spowiedź (albo lepiej jak nazywaną ją w starożytności – pokuta, albo niektórzy autorzy – drugą pokutą, bo pierwszym był chrzest) w Kościele pierwotnym dotyczyła raczej grzechów ciężkich. Pokuty były też w pierwotnym Kościele bardzo surowe, np. kilka lat pozbawienia uczestnictwa w Liturgii Eucharystycznej (pokutnicy wychodzili po Liturgii Słowa), albo długi, czasami wieloletni post. Po tym długim okresie biskup nakładał ręce w rycie przywrócenia do pełnej wspólnoty – pojednania. Stąd dziś spowiedź nazywamy sakramentem pokuty i pojednania. Dlatego nie znajdziesz opisu spowiedzi apostołów, bo pewnie nie popełnili już grzechu ciężkiego po Zmartwychwstaniu Jezusa. Co do rozgrzeszenia ogólnego – nie, tego nie było w starożytności. Chrzest gładził wszystkie grzechy, a po chrzcie normalnym było już nie popełniać grzechów ciężkich. W wyjątkowych sytuacjach była jeszcze druga pokuta – spowiedź (w niektórych regionach dopuszczano do niej tylko raz, gdyby ktoś znowu zgrzeszył to tylko przed śmiercią mógł otrzymać pojednanie!). Starożytni byli bardzo gorliwi!

Pan Jezus dał apostołom nakaz odpuszczania i zatrzymywania grzechów: „Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane.” (J 20, 22-23 Pan Jezus też jest człowiekiem (i nie tylko człowiekiem) i odpuszczał grzechy (i nadal je odpuszcza poprzez kapłanów). Inne cytaty o spowiedzi: Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. (Jk 5,16)

martyna 33 spowiedz była już w 1 wiekach a w sredniowieczu zmienili wyglad i tak trwa do dzisiaj na ucho

Wyspowiadałaś się z tego ostatniego gangbangu zakończonego bukakke z 10 k***sów? :)

czytamy i wydzimy ze czytasz i wybierasz co c***asuje Jezus powiedział, że Szatan zawsze był mordercą i jest ojcem kłamstwa W odpowiedzi rzekli do Niego: «Ojcem naszym jest Abraham»nie rozumieją pouczeń NT i źle je interpretują. Chrystusowi w tej wypowiedzi nie chodzi o to żeby nie stosować określenia "ojciec", lecz aby nie zrównywać w ojcostwie nikogo z Bogiem

Paweł ojcem naszym nazywa Izaaka (Rz 9:10), a Hbr 1:1 ojcami określa naszych poprzedników w wierze.Nie wiedzą, że prawdziwe ojcostwo to takie, które wyrasta z jedynego Ojcostwa Bożego (Ef 3:14). Taki jest sens wypowiedzi Chrystusa, który nie zakazywał nazywać ojcami naszych rodziców i nie zaprzeczał istnieniu ojcostwa duchowego. Chrystus jedynie zabraniał nazywać ojcami duchowymi tych, którzy nimi nie są. Tak ludzie zwracali się do faryzeuszy, którzy w rzeczywistości nimi gardzili: "A ten tłum, który nie zna Prawa jest przeklęty" J 7:49. Zresztą czytając wersety poprzedzające Mt 23:9 od Mt 23:2 przekonamy się o tym, że Jezus mówił o "uczonych w Piśmie i faryzeuszach"

bo jezeli odrzucic ojcostwo w nauczaniu pawła to trzeba by zostawic tylko ewangelie i stary testament bo paweł ze zrozumiał nauki jezusa

Jan Chrzciciel powiedział: "Ja chrzciłem was wodą, ale On będzie was chrzcił Duchem Świętym czyli jezus wymyslił inny chzest Biblia nie daje żadnego przykładu praktyki chrzczenia dzieci. Ktoś może powiedzieć, że to nieistotne, bo np. Biblia nie mówi też nigdzie o Trójcy

bo nie rozumiesz co czytasz Czy w takim razie dziecko, które do swego taty zwraca się „ojcze”, grzeszy? Postępuje wbrew nauce Jez/usa? – pytam Nie, w przypadku więzów rodzinnych można mówić „ojcze”, ale przecież papież nie jest fizycznym ojcem milionów ludzi.Czy w takim razie C/hrys/tusa możemy nazwać „ojcNie – słyszę zdecydowaną odpowiedź mego rozmówcy.

Proszę zatem otworzyć Biblię i przeczytać Iz 9,5, gdzie proroctwo o Chrystusie mówi: „Odwieczny Ojciec”, sam Ch/rys/tus do uczniów mówi: „dzieci” J 21,5. Skoro papieża nie możemy nazywać ojcem, bo nie jest fizycznym ojcem milionów katolików, to czy np. Abrahama możemy nazwać ojcem? To zależy w jakim sensie W takim, w jakim katolicy papieża nazywają ojcem. W sensie duchowym.

Spowiadał grzesznik grzesznika...

To zal Biblia odpowiada jednoznacznie. Proszę otworzyć Rz 4,11.18 i przeczytać: „I tak stał się ojcem wszystkich tych, którzy nie mając obrzezania, wierzą . On to wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie się ojcem wielu narodów”. Podobnie Jez/us mówi o Abrahamie: „Abraham, ojciec wasz” (J 8,56). Zwrotu tego używał także, św. Jakub: „Czy Abraham, ojciec nasz” (Jk 2,12). Swoje ojcostwo podkreślają św. Paweł względem Onezyma: „proszę cię za moim dzieckiem… Onezymem” (Flm 10), św. Piotr względem św. Marka: „Pozdrawia was ta, która jest w Babilonie oraz Marek, mój syn” (1 P 5,13). Paweł ojcem naszym nazywa Izaaka (Rz 9,10), a Hbr 1,1 ojcami określa naszych poprzedników w wierze. Św. Paweł swoje duchowe ojcostwo odnosi do wszystkich chrześcijan, którym przekazał wiarę i ją umacnia: „Choćbyście mieli dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrys/tusie, nie macie wielu ojców; ja to właśnie przez Ewangelię zrodziłem was w Chrys/tusie Jez/usie” (1 Kor 4,15). Tytuły ojcowskie stosowano także w Starym Testamencie. Tak się zwracał Elizeusz do swego nauczyciela Eliasza: „Elizeusz zaś patrzył i wołał: Ojcze mój! Ojcze mój!”(2 Krl 2,12).

Biblia pisze aby nie jesć wieprza, a wy wszyscy czytajacy - żrecie...

Chrystus/owi w tej wypowiedzi nie chodzi o to, żeby nie stosować określenia „ojciec”, lecz aby nie zrównywać w ojcostwie nikogo z Bogiem. Św. Paweł wskazuje na pochodzenie wszelkiego ojcostwa ziemskiego: „Z tej to przyczyny zginam kolana przed Ojcem, od którego bierze swe imię wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi” Ef 3,14n. Prawdziwe ojcostwo to takie, które wyrasta z jedynego Ojcostwa Bożego (por. Ef 3,14). Taki jest sens wypowiedzi Chryst/usa, który nie zakazywał nazywać ojcami naszych rodziców i nie zaprzeczał istnieniu ojcostwa duchowego. Chrys/tus jedynie zabraniał nazywać ojcami duchowymi tych, którzy nimi nie są. Tak ludzie zwracali się do faryzeuszy, którzy w rzeczywistości nimi gardzili:

gdzie w nowym testamencie pisze by nie jesc wiepszowiny „A ten tłum, który nie zna Prawa jest przeklęty” J 7,49. Zresztą, czytając wersety poprzedzające Mt 23,9 od Mt 23,2 przekonamy się o tym, że Jezus mówił o „uczonych w Piśmie i faryzeuszach”, a nie o duchownych chrześcijańskich, których wówczas jeszcze nie było! Wracając do dyskusji o nienazywaniu nikogo „ojcem” warto zapytać dlaczego sam Jez/us szatana nazwał: „ojcem kłamstwa” (J 8,44)? Może to pozwoli oponentom dostrzec różnorodne znaczenia słowa ojciec.

W Starym testamencie czytamy, ze nie nalezy jesc wieprzowiny. Pozniej w Nowym testamencie sw pawel znosi ten zakazGdy przeczytasz dalej, widzisz, jak Jezus zaostrza prawo Starego testamentu: już nie tylko zabicie, ale i wyzwiska wobec bliźniego są grzechem, już nie tylko cudzołóstwo, ale i pożądliwe spojrzenie na kobiete sa złamaniem szóstego przykazania itd. Ale jest chyba coś jeszcze. Owo pojęcie Prawa, które Jezus przyszedł wypełnić. My dzielimy Stary Testament na księgi historyczne, mądrościowe i prorockie. Żydzi stosowali inny podział: Prawo (Pięcioksiąg), Prorocy (nie tylko nasze prorockie, ale tez Jozuego, Samuela czy Królewskie) i Pisma. Jezus mówiąc, ze przychodzi wypełnić Prawo nie mówi tylko o przepisach. Chyba przede wszystkim o dopełnieniu tego, co dokonało się podczas Wyjścia z Egiptu. Tam Żydzi uwolnieni zostali z niewoli, teraz Jezus ratuje wszystkich z niewoli grzechu i śmierci; tam Żydzi zawierali z Bogiem przymierze, a Jezus w swojej krwi zawiera z wierzącymi w Niego Nowe i Wieczne przymierze. Więc chyba to wypełnienie prawa powinniśmy widzieć trochę głębiej...

Jasna dupa. Takich bredni dawno nie czytałem. Co jaracie?

http://www.fronda.pl/blogi/okruchy-przede-wszystkim-z-bochenka-slowa-bozego/dlaczego-katolicy-tytuluja-papieza-ojcem-swietym,39362.htmlu.

gość dziś jezusa to jest najlepszy towar dzieki niemu bedziemy mieli zycie wieczne

przecież temat był inny , autorka mówi , że nie ma przestrzeni życiowej dla tych co byli u spowiedzi bo wszędzie szaleje chaos moralny i nie ma bezpiecznych programów w tv ..