wszystkim krótkowłosym matkom polkom zyczę pochowania dziecka tuz po odstawieniu

od cyca żeby z bólu pękło was szycie w pochwie rozwalonej pusym łbem waszego zdechłego bachora

Siostro! Kaftan!

te co pchają wózek z bachorem do tramwaju

Dobrze się czujesz?

Debile sa wsrod nas.Olac i juz

up

nie wiesz dlaczego to pisze, więc milcz, nie ejstem wzruszona to sa drapieżne p***y, pseudowrażliwe, nie umieja serca dzielić na pół, tylko się zatracają w zasranym macierzynskiwe tak, ze nic się nie liczy, a macierzynstwo i kp stają się ideologią dla nich bardziej niz naturą czy rola spoleczną śmierć k****m

heloiza miałaś do psychologa chodzić...

upp

a takim zakładającym debilne tematy życzę jajowodu.

ona jest chora

nie będą mnie oceniały takie jak wy, szczuropodobne babochłopy o uszach baseta zamiast soczystych piersi pociagających miłość życia, którą oczywiście jest mąż;-/// a nie żadna pijawka

Helo, znowu leków nie bierzesz? :/ Chyba ci się pogorszyło

nikt na tym forum nie będzie mnie osądzał, straciłam do was szacunek i jebię jak dow as pisze czekam na woję domową, bo chce zobaczyć zwłoki jakiegoś dziecka i babę, co morde drze aż jak szycie piporodowe pęka

biedna jesteś :(

nie, bogatsza niż 3/4 kobiet, z jakimi tu miałam do czynienia, co do rodziny nie dorosły, a rodziną sie chwalą żenada

Pojeebało Cię na maksa! Lecz się kretynko.

Ile masz dzieci długowłosa Paniusiu??

a jak tam twoje gryzonie które zostawiasz na kilka dni w pustym mieszkaniu? Żyją chociaż?

Dajcie spokój. Zignorować. To się znudzi

Po co odpisujecie!? Widac od razu ze to chora osoba a wy dalej brniecie utwierdzajac ja ze jej glos cos znaczy. Nie pdpisywac takim osobom! Wbrew pozorom to dla ich dobra! Kazdy odzew powoduje w nich pewien rodzaj agresji. Omijac z daleka i nie reagowac!

jesteście wszyscy p******i. ja to mówię na poważnie, że by chciała, by wam dzieci poumierały nigdy wam nie wybacze tego, co mi tu zrobiono i tak, lepiej być długowlosą paniusią wymalowaną ni z krótkowlosą udojną z twarzą we wszystkich kolorach tęczy siedząca w komunistycznym mieszkanku i robiąca proletariackie garmażeryjne żarcie

A co ci kto zrobił, że tak matek nienawidzisz? Swojej też?

swoja to zawsze cos innego...ja mówiąc, ze nienawidze matek mam na mysli macierzyństwo jako zjawisko społeczne i psychologiczne na tym forum szukałam kiedys pomocy, 3 lata spędziłam na próbie znalezienia osób do rozmowy, do pomocy, do wyjasnienia pewnych spraw byłam miła dziewczyną, która mówiła do uzytkowników per Pani od razu traktowana byłam jak głupia, tzw. kobiety dzietne pokazaly mi się z njagorszej mozliwej strony, puste, niepoukładane emocjonalnie, niedojrzałe, bezrefleksyjne, upraszaczajace rzeczy abstrakcyjne, zaprzeczające samym sobie (np. kobieta bardzo pronatalna o miłości i wierze w świete macierzynstwo jednocześnie popierająca przemoc wobec dzieci, którą sama stosuje w ośrodku wychowawczym). sposób, w jaki do mnie mowiono zepsuł mnie, w zyciu prywatnym zaczęłam przeklinać, zwątpiłam w rodzinę jako wartość i w swoje marzenia czas leci a mi się to nie odmienia, a kamieniem milowym mojego zalamania stala się wlasnie kafeteria nienawidzę kobiet matek za to co i jak myśla

jej rodzice mięli bardzo nieudane małżeństwo, jej ojciec to kawał c***a który cały czas krytykował jej matkę, a autorce się udzieliło.