czy wierzycie w miłość?

wierzycie?

Tak.

coraz mniej

Tak, jest czasem bliżej niż nam się wydaje, a my tracimy czas na jej szukanie

ja wierzę, bardzo wierzę :)

spotkało Was coś takiego? Było szczęśliwe zakończenie? :)

Miłość to dopamina i noradrenalina, cała filozofia.

Primo: jest wiele rodzajów miłości Secundo: w damsko-męską nie wierzę, Tertio: Wierzę jedynie w miłość bezwarunkową np. rodziców do dziecka i odwrotnie.

ja kocham bezinteresownie faceta,bo nie jestem interesowną materialistką

wierze.ale nie znalazlam.

Oczywiście że wierzę. Kocham męża i czuję się przez niego bardzo kochaną a jesteśmy małżeństwem od 19 lat. Każdemu życzę takiej miłości i nieprawdą jest że coś się po latach wypala. U nas nic się nie wypaliło i jak nie widzimy się dłużej bo np. Jestem w delegacji albo on to strasznie do siebie tęsknimy.

Zależy co można uznać za miłość? Jeśli motylki w brzuchu do jednej osoby przez całe życie, to nie... ale jeśli miłość to przyjaźń, szacunek, lojalność, szczerość i bardzo silne przywiązanie, to wtedy tak.

jak patrzę na siebie, na to co dotychczas mnie spotykało itd..to jakoś ciężko mi uwierzyć, że miłość istnieje. Z drugiej strony znam sporo ludzi, którzy są w szczęśliwych związkach o różnych stażach...i wtedy wydaje mi się, że jednak jest :) Reasumując myślę, ze miłość istnieje ale nie każdemu jest "przeznaczona" ...:)

Tak. Smutne byłoby życie bez miłości.

noooooooooooo

Tak. Smutne byłoby życie bez miłości. x powiedziałabym więcej,,,byłoby bez sensu

Tak, ale za sprawą wszechobecnego feminizmu coraz o nią trudniej: http://www.msfera.pl/czy-feminizm-rzeczywiscie-jest-dobry-dla-kobiet.html

nie

Dajcie się ogłupiać lansom, zamiast słuchania swojego wewnętrznego ja, serca, rozumu szukacie rad wróżek zza siedmiu mórz.

Nie wierzę, ale też i nie chcę wierzyć w jakieś ogłupiacze.

Męża kochałam on mnie nie, mam nowego faceta czuje ze mnie kocha i ja jego też,raczej wierzę ,po swoich przejściach to tak na 80% że jest miłość,tylko zawsze jedna strona mniej kocha ,nie ma nic takiego samego na świecie!!

kobieca milosc nieznaczy że sie wspaniale czujesz a ile oferujesz