laska usunela moje dziecko bez mojej wiedzy

Mam problem. Poznalem dziewczyne, zakochalismy sie od reki i od razu wyladowalismy w lozku. Ona miala meza (ktorego nie kochala) i od niego odeszla dla mnie po 3 miesiacach. 3 miesiace zajely jej zrozumienie ze ja kocham i chce z nia byc. Okazalo sie, tez po ok 3 mies, ze byla w ciazy ze mna po tym pierwszym razie. Ciaze, jak sie niedawno dowiedzialem, usunela... Pojechala do Wiednia specjalnie zeby usunac moje dziecko. Teraz po pol roku jestesmy znowu w ciazy. Ona nie wie ze ja wiem, ze usunela ciaze. Mysli ze kupilem bajeczke o poronieniu, ale ja wiem ze ona to zrobila... Nie daje mi to spokoju, nic mi nie powiedziala, tylko ot tak odebrala mi szanse na poznanie wlasnego dziecka w imie malzenstwa, ktore bylo martwe i tak czy inaczej chciala sie z niego wyplatac... Nie daje mi to spokoju, nie wiem co mam robic:( help...

poczekaj kolejne 3 miesiące i każ jej to dziecko wyskrobać, bo tak naprawdę nie wiadomo, czy ma je z tobą :P

Nie bardzo rozumiem co Ci nie daje spokoju ?Fakt ,ze usunela ciaze czy to ,ze Cie o tym ie poinformowala?

Jesteś pewny, ze to było Twoje dziecko? Jesteś pewny, ze tego nie usunie? Jedno dziecko było bee i usunęła, a to teraz może być? Okropność, nie wiecie co to antykoncepcja?

nie czekaj trzech miesięcy tylko trzy tygodnie no potem już nie można skrobać :O

dlugowlosa na szpilkach Nie daje mi spokoju ze usunela nasze dziecko i nie daje mi spokoju ze nie dala mi prawa ani wyboru ani nawet swiadomosci tego co sie dzieje... Dziecko bylo moje na pewno, z mezem sie zabezpieczala i nie zadawala z nim juz miesiac wczesniej... Wiem ze to krotko niby.. ale coz.. ufam jej.. Choc moze nie powinienem.. :/ To dziecko jest na 100% ze mna bo spedzamy razem 100% czasu, non stop i absolutnie chcemy byc razem, jestesmy zakochani na maxa

Jedyne co mozesz w tej sytuacji to porozmawiac z nia szczerze co Ci lezy na watrobie ,jesli nie potrafisz jej tego wybaczyc to nalezy sie zastanowic czy ten zwiazek warto kontynuowac.. Mysle ,ze usunela bo po 3 miesiacach bo nie byla jeszcze pewna Ciebie jako nowego partnera ,a moze dziecko bylo z bylym ?Mozemy tu sie zastanawiac ,ale tylko ona moze Ci udzielic odpowiedzi na to pytanie moze wtedy sytuacja bedzie jasniejsza..

Zdajesz sobie sprawę, że dopóki z nią nie porozmawiasz, nie wyjaśnisz tego, to będziesz to ciagle nosił w sobie? Teraz mielibyście drugie, czy jeszcze byłaby w ciąży?

To jesteś z nią czy nie? Bo juz qrwa nie kumam?a teraz jest w ciąży znow z tobą ?

problemy europejczyków. W Islamie takich rzeczy nie ma.

dzieki za odpowiedz, jezeli by bylo z bylym to bym zrozumial nawet... ale jestem pewny ze bylo ze mna... chociaz w sumie dowiedzialem sie przypadkiem ze byla w ciazy... moze rzeczywiscie sama nie wiedziala z kim:((( Jezu co za masakra...... nie powiedziala mi z wlasnej woli tylko w wyniku sytuacji... wiec jak ja zapytam wprost to na pewno powie ze bylo moje ale nie byla mnie pewna... Dlatego pytanie troche nie ma sensu, bo to ze nie byla pewna nie jest dla mnie wytlumaczeniem, to bylo jej dziecko w jej brzuchu, jego serce juz bilo, a ona je zatrzymala:( a mi, jak twierdzi ojcowi, nie powiedziala bo sie bala. A ja wiem ze usunela celowo i nie daje mi spokoju, bo wiem ze mnie oklamuje i ze podniosla reke na mojego potomka co jest niewybaczalne... A z drugiej strony ma w brzuchu zakladnika w postaci mojego kolejnego potomka, ktorego oczywiscie chce!! I chce miec normalna rodzine...

Ale i tak nic nie zmienia faktu, ze jedno dziecko zabiła. Az ciarki mi przeszły.

jestesmy razem od pol roku, w ciazy od 2 mies, tamta ciaza byla jak sie "poznalismy", potem po 3 mies sie do mnie sprowadzila i to jest to pol roku ktore jestesmy razem. Takze znamy sie 9 mies i wlasnie rodziloby sie pierwsze dziecko..

Czyli nawet się dobrze nie poznaliście, a już jest w drugiej ciazy? Ma chociaż juz rozwód? Zdajesz sobie sprawę, ze jelsi nie ma, a urodzi Twoje dziecko, będąc żoną tamtego, to PRAWNIE, on bedzie ojcem...

Wbrew pozorom ta sytuacja nie jest patowa ..Z jednej strony piszesz ,ze jestescie zakochani na maxa ,chcecie byc razem ,a z drugiej brak w Waszym zwiazku szczerosci i komunikacji ,jesli chcesz zeby Wasza rodzina miala przyszlosc radze jak najszybciej porozmawiac nie ma pytan bez sensu , Ty po prostu chcesz znac odpowiedzi na pytania ,ktorych boisz sie zadac ..Ziwazek buduje sie na szacunku ,szczerosci i jasnym przekazie wiec ..

Rozwod ma od miesiaca;)

os razu jak sie dowiedziałes ze była w ciązy mogłeś drążyc sprawę, skoro domyślałeś się że usunęłe to ja bym się już z nią nie wiązał, dlatego że zrobiła to za twoimi plecami bez twojej zgody, co za wredna suuka, ciekawe co zrobi temu ddziecku, pilnuj jej i nie odstepuj na krok, nie chodzi mi o samo usuniecie tylko o oszukanie cię, ona nic nie jest warta jako człowiek, sam zobacz-meza zdradzała z tobą, usuneła potajemnie ciąze, co teraz zrobi---- człowieku uciekaj od nie i to szybko

Jesli nie ma rozwodu, a ona już jest w ciązy z Tobą i mieszka z Tobą, to najprawdopodobniej mąz będzie dążył do rozwodu, z orzeczeniem jej winy. I właśnie, jak urodzi będąc jeszcze żoną, to kolejna sprawa o ustalenie ojcostwa, bo prawnie to on będzie ojcem. Ale żeście narobili.

16;28 czytaj ze zrozumieniem -napisał że rozwód od miesiąca

Masakra taka kobieta. Zdradzała męza, zamiast się najpierw rozwieść, zaszła w ciąże(i tak naprawdę nie wiadomo KTÓRY był ojcem) usunęła, nic nie powiedziała, kłamie, a Ty jeszcze chcesz z nią życie układać? Na jakich fundamentach zbudujesz ten związek? NA zdradzie i kłamstwie?

Fundamenty dosc kruche dlatego szczerosc i komunikacja to jedyna szansa ..

ona to intrygantka, nie była szczera, wiec napewno nie będzie, to o jakiej szczerosci mowa,

pewnie ten pierwszy dzieciak nie był twój . ona penie sam nie wiedziała. pewnie ****neła sie z tamtym na rozstanie i wrociła do domu do ciebie na wtykanie.... potem rozkmina czyj to dzieciak? wiec skrobanka i zacynamy nowe zycie .

Straszny z niej człowiek. Jedno dziecko zabiła, jakby nigdy nic, a teraz sobie drugie urodzi, bo teraz jest PEWNA, kto jest ojcem.

Masakra taka kobieta. Zdradzała męza, zamiast się najpierw rozwieść, zaszła w ciąże(i tak naprawdę nie wiadomo KTÓRY był ojcem) usunęła, nic nie powiedziała, kłamie, a Ty jeszcze chcesz z nią życie układać? Na jakich fundamentach zbudujesz ten związek? NA zdradzie i kłamstwie? iiii na ====MOREDRSTWIE zapomniałaś dodać,

A ja mam pytanie ;autorze skad wiesz ,ze to nie bylo poronienie i ze usunela te ciaze? Masz dowody czy to sa tylko jakies Twoje domysly?

O k******. Ot tak wyskrobała dziecko, bo jej nie pasowała ciąża ? :o Ja bym takiej suki już nawet nie tknął. Nie wspominając o tym, że zrobiła to za Twoimi plecami. Jesteś pewien, że teraz jest w ciąży? Może okłamuje Cię, żebyś dalej z nią był. Bo jakoś nie wierzę że kobieta zaszła w ciąży kilka miesięcy po aborcji, to jest zresztą fizycznie nie bardzo możliwe.

Skad wiem ze usunela-> przeczytalem jej rozmowe z siostra o tresci "..on nic nie wie o Austrii, tzn o zabiegu.." Ja wiem ze w normalnych okolicznosciach to jest oczywista sprawa, ale pamietajcie ze ona ma moje dziecko w brzuchu... A jego nigdy nie skrzywdze i jestem od tego facetem zeby go bronic, a nie marudzic ze cos mi nie pasuje. Co by nie bylo to moje dziecko, najwazniejsza "rzecz" na swiecie! Nie moge odejsc, nie porzuce go, nie skaze na smierc! Ale macie racje, ze zaufanie lezy.... jak ja moge jej kiedykolwiek w jakiejkolwiek kwestii zaufac? beznadziejnie sie to zapowiada w moim odczuciu....

Zwykła morderczyni. Zaraz zgłoszę ten temat, niech ktoś się tym zajmie.

Ma albo i nie ma. Idź z nią do ginekologa, zobacz to dziecko na USG, jeśli istnieje. Ale zrob to niespodziewanie i do takiego, którego TY wybierzesz, bo ona może wcisnąć komuś łapówkę i Cię okłamią. A jeśli to prawda i sie urodzi, to wykonaj test na ojcostwo.