Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alfred Gąbka

laska usunela moje dziecko bez mojej wiedzy

Polecane posty

Gość gość
Chłopie, nie wiem jak Ty z tą kobietą stworzysz związek, ona jest wyrachowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfred Gąbka
Dziecko jest i jest zywe, widzialem na usg bijace serduszko;) Ok, strumienie hejtu nic nie wnosza, poprosze o konstruktywne instrukcje, strategiczne kroki, co i jak zrobic. Na chwile obecna mysle ze wezme ja na powazna rozmowe i zarzadam prawdy jaka by nie byla, postawie ultimatum ze jezeli kiedykolwiek dowiem sie ze oklamala mnie w jakiejkolwiek kwestii to odbiore jej dziecko i zrujnuje zycie... jakie to qrwa romantyczne... nie?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadajecie się z takimi 'kobietami', a potem tak an nas psioczycie, jakie to my okrutne. Sami wybieracie sobie takie 'kobiety'. Zacznij od rozmowy, niech pokaże Ci całą rozmowę z siostrą, niech wyjaśni dlaczego to zrobiła, kto był ojcem(watpie, ze powie prawdę, bo pewnie sama nie wie). I módl się, zeby Was nie pokarało i dziecko było zdrowe. Swoją drogą, przed zajściem w kolejną ciaze badał ją lekarz? Zdajesz sobie sprawe, ze przez aborcje może dojść do przedwczesnego porodu? Ludzie myślcie trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znacie si edopiero 9 miesiecy, --izdradziła meza -ciaza i aborcja -2 ciaza i to 2 miesiac za szybko to cos zaszła w 2 ciąże, coś mi tu śmierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja i to bzdurna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Mysle ,ze nie wszystko jeszcze stracone ,ale latwo nie bedzie ..powodzenia autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki dlugowlosa na szpilkach.. dziekuje za wszystkie odpowiedzi, czasem taka burza mozgow jest niezbedna.. ja nie mam z kim pogadac, bo to moja sprawa i nie chce nikogo mieszac, zreszta nie chce zeby rodzina czy znajomi nienawidzili potem matki moich dzieci...... :/ Boje sie ze to runie jak domek z kart, jak to zwykle w zyciu, a nie chce mi sie juz probowac kolejny raz angazowac w jakies romantyczne historie wiec stawiam wszystko... Smutne to.. no ale co poradzic.. mam dziecko w drodze i to mnie cieszy, nie moge sie go doczekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WIESZ AUTORZE, W JEDNYM Z POSTÓW NIEPRZYCHYLNIE NAPISAŁAM O TWOJEJ NARZECZONEJ, ALE TAK NAPRAWDE MY WAS NIE ZNAMY, NIE WIEMY CO NIA KIEROWAŁO, jakbyśmy sie zachowły w tej sytuacji, skoro tak kochasz to dziecko to zycze ci powodzenia, może to i prowo ale takie prawdziwe, bo ile jest takich sytuacji, zdrada, ciaża , aborcja,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"może to i prowo ale takie prawdziwe, bo ile jest takich sytuacji, zdrada, ciaża , aborcja, " X Chyba w twojej patologicznej rodzinie :o Ciesz się zatem, ze ciebie nie wyskrobali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chyba w Twoim życiu jest mąż, kochanek, ciążą, aborcja, rozwód i kolejna ciąża. Dziwi mnie to, ze ta kobieta potrafi Ci spojrzeć prosto w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona niedługo od ciebie odejdzie więc nie szukaj sobie problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Ja sie spotykam na codzien z podobnymi sytuacjami i bys sie zdziwil/a gosciu wyzej ile porzadnych,niepatologicznych ,katolickich rodzin ma takie problemy,latwo osadzac nie bedac w danej sytuacji,a zycie pisze rozne scenariusze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to i prowo ale takie prawdziwe, bo ile jest takich sytuacji, zdrada, ciaża , aborcja, --- nie napisałam tego ze to jest w mojej rodzinie, ale wy podłe jestescie, mało tu nawet tego typu tematów na kafe, ogólnie napisałam ze gdzies jest zdrada, gdzies ciąza , czytajcie ze zrozumieniem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie życie pisze różne scenariusze, tylko to sa nasze wybory, nasze decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no np. autor tu nie miał żadnego wyboru, baba prawdopodobnie usuneła jego dziecko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, żebym kupowała tę ckliwą bajeczkę, ale pokazuje to właśnie sens regulacji prawnej sprawy aborcji - nie do wykrycia. Możesz "odbyć poważną rozmowę" ale tak naprawdę musisz jej uwierzyć, bo tego jak było naprawdę nigdy nie będziesz wiedział. Nie da się tego udowodnić i dlatego też nie wierzę w ten temat: nie może istnieć facet, który "wie na pewno" że kobieta usunęła ciążę, jeśli mu o tym nie powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to była JEJ decyzja, ona podjęła taką decyzję, zeby usunąć. To nie stało się przez żadne nadprzyrodzone siły, żadna migaczna różdżka, samo nie zniknęło. Ona podjęła taka decyzje. Więc nic, się samo nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Przeczytał jej rozmowe, z siostrą, w której pisała o zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może przeczytał to w jej ściśle tajnym pamiętniku z kłódeczką? No prośba, to nie serial dla nastolatek. :) Jesli nawet tak by było to nie wiadomo czy siostry nie okłamywała z jakiegoś powodu. Tak czy inaczej: i tak musi jej uwierzyć na słowo, w to co ona powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w ogóle szał: ciąża przy pierwszym razie, brak wątpliwości co do ojcostwa mimo, że przez 3 miesiące jeszcze była mężatką, dopiero po 3 miesiącach zorientowała się że jest w ciąży (???) i na granicy legalności czasowej (do 16 t. c.) poleciała do Wiednia. Tyle zwrotów akcji w tak krótkim czasie. W tym samym czasie przeprowadziła tez rozstanie z mężem. W Wiedni robią jej SKROBANKĘ (w dzisiejszych czasach) a po pół roku jak gdyby nigdy nic laska zachodzi w ciążę. No niby wszystko możliwe, ale tyle cudownych zbiegów okoliczności na raz to tylko w serialach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej, ja tez usunelam ciace bez wiedzy owczesnego meza, bo nie chcialam by to dziecko laczylo nas na kolejne lata i nie zalowalam ani chwili zycie pisze rozne historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś I masz się czym szczycić. Bo w dzisiejszych czasach, tak ciężko o antykoncepcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze współczuje Tobie. Moja była partnerka też usunęła ciążę i nawet nie powiedziała mi o tym. Sam się musiałem dowiedzieć wszystkiego. Widziała jak bardzo cieszyłem się gdy dowiedziałem się, że zostanę ojcem a mimo to zrobiła to i kłamała prosto w oczy, że poroniła. Widziała moje łzy i ból oraz radość na myśl o wspólnych spacerach i zabawach z naszym maluszkiem. Kobiety nie mają serca. Nie umiem już zaufać żadnej. Tak bardzo cieszyłem się gdy dowiedziałem się o ciąży, czułem się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Teraz boję się związków, ojcostwa. Boję się, że znów zostanę zraniony, ogromny ból sprawia mi widok ojców zajmujących się swoimi dziećmi. Kobiety potrafią tylko ranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś może to i prowo ale takie prawdziwe, bo ile jest takich sytuacji, zdrada, ciaża , aborcja, --- nie napisałam tego ze to jest w mojej rodzinie, ale wy podłe jestescie, mało tu nawet tego typu tematów na kafe, ogólnie napisałam ze gdzies jest zdrada, gdzies ciąza , czytajcie ze zrozumieniem, " X Podła to jest baba która morduje własne dziecko bez mrugnięcia okiem i wyrzutów sumienia uprzednio zdradziwszy męża. Ludzie piszący prawdę nie są podli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Współczuję. Ale mam nadzieję, ze któregoś dnia, poznasz 'ta', dzięki której uwierzysz, ze nie każda kobieta jest jak Twoja była i będziesz jeszcze szczęsliwym ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" dlugowlosa na szpilkach dziś Ja sie spotykam na codzien z podobnymi sytuacjami i bys sie zdziwil/a gosciu wyzej ile porzadnych,niepatologicznych ,katolickich rodzin ma takie problemy,latwo osadzac nie bedac w danej sytuacji,a zycie pisze rozne scenariusze ... " X Ja nie znam żadnej rodziny z takimi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro odbiles ja innemu to nie masz się czym szczycić. Trzeba było znaleźć wolną ale nie...to teraz masz. Będzie Cię robić w trabe a w końcu porzuci dla innego. Ona nie potrafi kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfred Gąbka
gość wczoraj Wow, jeszcze gorsza historia od mojej, szczerze wspolczuje.... Jezeli moje slowa cos znacza dla Ciebie to nie lam sie! I to nie dlatego ze "kobiety sa dobre tylko masz zly filtr". Rzeczywiscie sa takie kobiety ktore maja czyste sumienie, wiem ze jest ich moze malo, moze prawie wcale, ale sa. Tak czy inaczej nie ma co liczyc ze sie na taka trafi, trzeba zakladac najgorsze, wtedy sie nie przejedziemy... I nie chodzi tez o to zeby zaprzepascic wlasne zycie i wlasna milosc do dziecka. Kazdy moze tak zrobic i pozostac nieszczesliwym. Zobacz ile jest nieszczesliwych ludzi. Pomysl ze gdzies tam jest Twoj syn, a Ty czekasz zeby go kochac. Znajdz w miare odpowiednia kobiete i sprowadz go na ten swiat wiedzac ze jestescie tylko Ty i on. Na kobiete nie licz, jak jest wartosciowa to to wyjdzie. Jak nie jest, to nie bedziesz cierpial. I tyle. Zimny realizm. Ale Twoj syn moze od Ciebie dostac bardzo wiele, o tym pomysl. Ja dowiedzialem sie przy okazji badania krwi, pielegniarka zapytala czy cos sie stalo ze zdrowiem pacjentki, no i wyszlo ze poziom beta hcg byl nizszy niz poprzednio pol roku temu... I wtedy mi powiedziala ze byla wczesniej w ciazy ale poronila. Ktos inny pisal o zawrotnym tempie, ale tak wlasnie bylo, nasze spotkanie i ta niespodziewana ciaza to byl trigger do ostatecznego odejscia od meza... Sprawdzala mnie zwyczajnie, nikt normalny nie wiaze sie z kims ot tak na slowo honuru po jednym przespaniu... Takze to zrozumiale. Niezrozumiale jest dla mnie oszukiwanie meza przez te 3 mies, no ale powiedzmy ze sam sie na to godzilem.. nic z tym nie zrobilem, tez nie bylem na 100% pewny ze to dobry kierunek.. Tak czy inaczej gdybym wiedzial ze jestesmy w ciazy sam bym tego meza na taczce wywiozl i cieszyl sie z tak przewrotnego zrzadzenia losu. I na prawde w przeciagu 3 mies ona zdarzyla od niego nawiac i usunac ciaze. W tym wiedniu byla wlasnie z ta siostra, wiec zrobily to razem nie mowiac nikomu. Mi przypadkiem wpadl w rece skrawek dyskusji, ale to wszystko ma sens.. A po usunieciu jest mozliwe zajscie prawie od razu (po miesiacu czy 2) jezeli organizm jest bardzo zdrowy, my zaszlismy po 5, bo chcielismy, takze to nie byla wpadka. Post factum dowiedzialem sie ze usunela a nie poronila. Ludzilem sie ze jest dobra i kochana, jestem w stanie nawet to troche zrozumiec.. Zaszla z jakims obcym facetem bedac w malzenstwie.... Ale zatrzymac takie male serduszko bo nie jest sie pewnym......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie, powtórzę, nie masz 100% pewności, ze dziecko było Twoje! Bardzo możliwe, ze męża dlatego usunęła, bo inaczej nie dostałaby tak szybko rozwodu. Niech do Ciebie dotrze, ze Twoja kobieta to nie ten 'cud', w którym się zakochałeś. Zarówno ona jak i siostra, może lepiej dla męża że się rozwiedli. Gdybyś porozmawiał z jej mężem , mógłbyś usłyszeć inną wersję wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×