Odrzucenie społeczne ze względu na "niższy" poziom edukacji. co o tym myślicie?

Jestem w 3 klasie technikum. W gimnazjum miałam mnóstwo znajomych, dostałam się do prestiżowej szkoły -jednego z LO (uczęszałam niecały rok), jednakże nagle zmarł jeden z członków mojej rodziny i nie stać mnie było na taką edukację. Aby nie "żerować" przepisałam się do zwykłego technikum, w którym była mieszanina ludzi - nieporównywalna z tamta szkołą. Uczęszczam już tu 2 lata i widzę jak znajomi czy to z gimnazjum czy z LO po prostu odsunęli się ode nie ,bo chodzę do "gorszej szkoły", a przeciez nasz poziom edukacji zalezy od nas samych.... czasem osoba z przysłowiowej zawodówki ma więcej "oleju" w głowie niż taka z LO....

Zdaje Ci się, po prostu już nie macie kontaktu na bieżąco i kontakt się urwał.

chamstwo w stylu wyzej sra niz d**e ma

''czasem osoba z przysłowiowej zawodówki ma więcej "oleju" w głowie niż taka z LO.... '' xxx Otóż to, dobrze że zdajesz sobie z tego sprawę. Uwierz, wykształcenie nie świadczy o człowieku, ale trzeba dojrzeć, żeby to zrozumieć. Czasami życie układa nam się tak,a nie inaczej i jesteśmy zmuszeni zniżyć standard życia. Idź swoją ścieżką, osiągaj wyznaczone cele, bądź dumna z tego jakim jesteś człowiekiem, zawsze idź przez życie z podniesioną głową i nigdy nie pozwól, żeby ktokolwiek podciął Ci skrzydła.

Hej! Chodzę również do 3 klasy najlepszego liceum w moim mieście. Ludzie tutaj a przynajmniej w mojej klasie są zupełnie inni niż tacy z technikum, czy zawodówki. Tutaj ludzie przykładają uwagę do nauki, do tego aby wypaść najlepiej, inni pod tym względem wydają im się gorsi bo szkoła w porównaniu do innych szkół osiąga wyniki. Może stąd biorą się te różnice. Jednak to wszystko później się wyrównuje bo ukończenie liceum nie gwarantuje w przyszłości dobrej posady, dobrej płacy, tz. bycia kimś :) Głównie to od nas zależy jak skończymy no i oczywiście od odrobiny szczęścia ;)

A poza tym w tych czasach lepiej skończyć technikum i mieć zawód plus maturę jeśli nie planujesz zostać lekarzem, czy prawnikiem ;)

cóz ,nie każdemu dane jest wykształcenie podstawowe..

Bardzo mądrze ktos napisał. Ja byłam w takiej samej sytuacji Albo i gorszej i dopiero teraz zrozumiałam jak nalezy zyc

Pamiętam chodziłam do lo i taka dziewczyna smiala sie z ludzi pracujących w fabryce....ogólnie smiala sie ze wszystkich i ze wszystkiego pamiętam jak nauczyciel przed wycieczla do auschwitz musial do niej podejsc i powiedzieć zeby tam sie zachowywala...ehh co to byly za czasy. Mialam jeszcze parę idiotek w klasie.