Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieta ma się zajmować domem i dziećmi, obsługiwać męża i jednocześnie nie być

Polecane posty

Gość gość

pasożytem. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jakie jej życie ma sens, jeśli czasu jej zostaje tylko na podtarcie tyłka i to chyba nie swojego, przy wykonywaniu wszystkich trzech czynności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale dlaczego kobieta ma wykonywać to wszystko, a co facet nie może?! A no tak, przecież pan-władca nie może się zmęczyć, no bo jest z cukru i mu bozia rączek i nóżek nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie pracujemy na zmianę i na zmianę zajmujemy się dziecmi! Nie pozwolę się zamknąć w domu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zajmuje się domem i nie jest to dla mnie wielki problem, Max 4 godziny i masz wszystko ogarniete. Od 12 do 16 mam czas na własne przyjemności kosmetyczka fryzjer itp. Od 16 jestem dla rodziny, razem jemy obiad pozniej spacer czy basen albo po prostu zalegania na kanapie. Nie widzę w tym nic złego czy uwlaczajacego. Mąż zapewnia nam utrzymanie ja zajmuje się domem- taki był plan i tak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x chyba masz problem z czytaniem autor ma namyśli baby które dodatkowo jeszcze pracują zawodowo a to znaczy nie mają czasu na kosmetyczkę tylko w tym czasie ciężko pracują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To całe równouprawnienie poszło w Polsce w przeciwnym kierunku. Z mężczyzn zdjęło obowiązek utrzymywania rodziny, a kobietom dowalono obowiązek zarabiania, nie zdejmując jarzma samodzielnego zajmowania się domem i dziećmi. W tym kraju kobietę czeka tylko harówa i pogarda. Ale kobiety też są temu winne. Bo na to pozwalają, to raz. I dwa, że synusiów hołubią, podtykają wszystko pod nos i rosną zadufani w sobie książęta z obiema rękami lewymi. A córki wychowują na służące i popychadła. Potworne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie matka wychowała jak synka :D a ojca gania czasami mu się obrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:20 no dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×