Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mój przyjaciel jest dziwny?

Polecane posty

Gość gość

Pytanie nieco prostolinijne, aczkolwiek nie wiem, jak mam oceniać zachowanie chłopaka, którego niedawno poznałam. Wcześniej widywałam go tylko na uczelni, ale jakoś tak wyszło, że od paru miesięcy więcej ze sobą gadamy i spotkaliśmy się gdzieś kilka razy... Na początku wydawał mi się ideałem, a co za tym idzie, miałam nadzieję na coś więcej. Jest bardzo zabawny, porywa tłumy swoim żartem. Jest bardzo spokojny i uprzejmy, tak oceniłaby go przeciętna osoba. O ile mi wiadomo, pochodzi z dosyć bogatej rodziny. Rodzice są prawnikami, siostra lekarzem. Mimo tych pozytywów, ktoś mi powiedział, bym na niego uważała. Nie przejmowałam się tym zbytnio.. do czasu. Od jakiegoś czasu ciągle się wychwala. Jaki sobie kupi kolejny samochód, gdzie wyjechał na wakacje, że był najlepszy w szkole, że wszyscy go słuchali.. ile to dziewczyn miał, że nikt mu nie podskoczy. Niby dziecinne i wygląda, jakby chciał mi zaimponować.. ale zdecydowanie coś tu nie gra. Kiedyś mu powiedziałam, że lubię go bez tego wszystkiego.. a on od razu się zdenerwował, że mam go za bajeranta. Wygarnął mi, że musze wywodzic się z biednej, niewyksztalconej rodziny, że coś 'tak oczywistego' jest dla mnie szokiem. Przestałam się do niego po tym odzywać. Wysłał mi potem wiadomość, jaka to chamska i obrażalska jestem. Minęło kilka dni, pogodzilismy się. Potem znowu sie zaczelo. Znowu opowiada o swojej rodzince, że są znani w całej Warszawie. Zauwazylam, ze nudzi go moj temat. Czesto mnie poucza. Smieje sie, ze sie chyba "nie wyspałam". Albo zarzuca, że powinnam wreszcie zainwestować w urodę, przy czym wskazuje na jakies inne, wcale nieładne dziewczyny. Bez przerwy mnie łapie za włosy, czasem nawet targa, zwłaszcza przy ludziach. Zwrocilam mu uwage, to wygarnal mi brak poczucia humoru. Teraz 3 dni znowu sie do niego nie odzywam, jakos specjalnie sie nie przejął, bo nawet nie pisze. Zerwac z nim kontakt, jak uwazacie? Według mnie jest strasznym egoistą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo pewnie jesteś wieśniarą. Jakbyś była zadbana kobitka, to by ci nic nie zarzucił. Aż się dziwię, że taki chłopak traci na ciebie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
prostak jakiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem żadna wiesniara. Po prostu nie jestem wychudzonym plastikiem, które podobają się facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
Wygarnął mi, że musze wywodzic się z biednej, niewyksztalconej rodziny jakbym był babą to skreślibłym go za to zdanie Rozumiem ze ktos sie chwali zeby zaimponować dziewczynynie , ale tym zdaniem zrobił siebie błazna nie ma nic na swoją obronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia co ty widzisz w tym prostaku, w ogóle nie patrzy na to co mówi, uważa się za jakiegoś PANA. 0 szacunku i jeszcze masz wątpliwości czy się z takim zadawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz absolutna racje. Brakuje mi stanowczosci. Zawsze bylam szara myszka i nikt sie mna nie interesowal. Moze stad moja 'biernosc'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez różnicy czy jest się szarą myszką czy nie, chodzi o to że nie ma sensu zadawanie się z osobami które nas nie szanują i traktują w taki sposób. Normalnie jakbyś była jakimś śmieciem dla niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie ma. Boje się trochę jak on zareaguje na odrzucenie go z mojej strony. Ostatnio troche po mnie pojechał i było mi przykro. W ogóle mam wrażenie, że rozmawia ze mną dla żartu, żeby ze mnie kpić. Nie wiem już sama, namącił mi niezle w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle nie powinno cię to obchodzić. Nie dba o wasza znajomość to dlaczego ty masz się przejmować skoro on ma to gdzieś? Zerwij kontakt i tyle. Za grosz kultury w sobie nie ma, pyszałek. Nie masz jakichś normalnych znajomych? Jest masa ludzi na tym świecie, daruj sobie takiego prostaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj takiemu to trzeba nos utrzeć bo za wysoko trzyma.. Człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka nigdy bez względu ile kasy ma i ile w życiu sukcesów zaliczył..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż wstyd się przyznać, bo od zawsze stroniłam od ludzi. Liczyły się tylko książki. Teraz mam problem, bo nie wiem jak z ludzmi postępować. Ale oleje go z pewnoscia, gdyz inaczej stane sie ofiara losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święta prawda. Jestem głupia i dziecinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za rady. Na szczęście nie czuję do niego nic głębszego (co chyba byłoby niemożliwe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×