5 głównych zachowań facetów, które mówią ,że go nie kręcisz

Wiesz, Wy za to macie tendencję do nadinterpretacji kobiecych zachowań. Kilka razy słyszałam od faceta 'jesteś taka śliczna, inteligentna, seksowna' ale ja nie jestem gotowy na związek. Zwykle po takim tekście kończę rozmowę mówiac, że się zdzwonimy i kasuje numer a oni przypominają sie jeszcze po kilku miesiącach. Prawda jest taka, że mam ochotę powiedzieć ' słuchaj koleś, kto powiedział, ze ja chce związku? Bo serio chce tylko mieć kogoś do kogo czasem zadzwonię kiedy chcę seksu'. Ale przecież kobiecie nie wypada, więc nie mówię.

gość dziś Nie byłem przy tej sytuacji ale mogłaś mu wpaść w oko aczkolwiek nie warto aż tak dużej wagi przywiązywać do komplementów mimo że powinny świadczyć one o jakimś tam zainteresowaniu. Ważniejsze są czyny a nie słowa. Ja wraz z kolegami często prawimy komplementy koleżankom na uczelni typu "ale laska do nas zawitała" albo " ktoś tu się chyba wybiera na wybory miss" mimo że nie do końca są prawdziwe. Ale zawsze widać wtedy że dziewczyny mają wtedy lepszy humor i fajnie sie czujesz jak poprawisz dziewczynie samopoczucie na caly dzień

Malcolm To teraz wypisz nam prawidziwe komplementy, które mowią faceci i sa tak prawdziwe,że żaden nie kłamie. Sa takie?

inac... a ty kobiety lubisz (jesteś 100%gay czy bi ? ) są ci obojętne czy obrzydliwe ?

Jak już mówiłem słowa nie są ważne tylko czyny. Facet może nawet powiedzieć że kocha a to dla niego może nic nie znaczyć. Co do komplementów to najszczersze są te opisujące was czyli kobiety w najmniejszych szczegółach. Szczere są również spojrzenia. Jak facet patrzy wam na tyłek, biust czy nogi to znaczy że te elementy w was mu się podobają. Co do charakteru to jak facet potrafi z kimś przegadać np 2-3h i mu się to nie nudzi to wg mnie kobieta jest dla niego interesującym rozmówcą a to duży plus. Aczkolwiek to tylko moje odczucia i pewnie nie pokrywają się ze wszystkimi facetami

gość dziś - Dobrze, że kończysz znajomość, bo nie rokuje... chyba w to nie wątpisz? gość dziś - Lubię sobie pogadać z kobietami. Nie są dla mnie obrzydliwe, po prostu nie pociągają mnie seksualnie (o ile jesteś hetero, to zastanów się, jak postrzegasz koleżanki, to będziesz miała odpowiedź).

Inaccesible A moja wypowiedz wyżej o tym usmiechu, wypisalam jego komplementy, gapienie sie na mnie tez To tez kłamliwe komplementy?

Nie pisałem niczego o kłamliwych komplementach - pytaj speca od tematu :P

ok szkoida

No to chyba widac. Czuje sie. Roznica miedzy uprzejmoscia czy kolezenstwem,a flirtowaniem tez przeciez jest. Niezainteresowany mezczyzna zwyczajnie bedzie Cie zlewal,nie reagowal tez na jakies proby,zaczepki. Bedzie wtedy zwiewal gdzie pieprz rosnie. Zainteresowany przede wszystkim bedzie dazyl do kontaktu,bedzie sie obok krecil,patrzyl,bedzie chcial w jakis sposob pomoc,bedzie chcial porozmawiac,dowiedzieciec sie czegos.Ale podtrzymuje tez zdanie,ktore juz tu padlo. Niekoniecznie to oznacza,ze chce czegos wiecej.

Widzę, że wciąż wałkujecie temat :) Warto się przyjrzeć męskiemu zachowaniu. Jeśli on dla wszystkich jest miły, sympatyczny, w stosunku do wszystkich bywa żartobliwy - prawdopodobnie nic do Was nie czuje. Zakochany facet, choćby był nie wiem jak nieśmiały, będzie dążył do spędzania jak największej ilości czasu z obiektem swej miłości, będzie też dążył do dotyku. Będzie można również liczyć na jego bezinteresowną pomoc. Przepraszam za nadmiar słowa "będzie" w tej wypowiedzi, ale nie mam siły dziś myśleć nad innymi sformułowaniami :P