Byłam w poprawczaku, wstydzę się...

jw. wyszłam 3 tygodnie temu a w głowie mam tylko te wszystkie upokorzenia i złe przeżycia...

Za co tam siedzialas?

za darmo tam chyba nie poszłas, zastanów się ile sama swoim zachowaniem skrzywdziłas ludzi a dopiero pozniej użalaj sie nad sobą

jestes wolna ,weś sie za zycie omijaj margines i do przodu;-)

za kradzieże i udział w rozboju

no za darmo tam nie poszłam ale jak sobie pomyślę o wstydzie jaki tam przeżyłAam, o tych wszystkich sytuacjac h, to naprawdę była to kara na wyrost

Ile masz lat? Za co się tam dostałaś, bo chyba nie za nic? Pora dorosnąć, wyciągnąć wnioski z przeszłości. Pamiętaj, że po każdym upadku należy się podnieść. To, ze byłaś w takim miejscu, nie oznacza, ze jesteś złym człowiekiem, o ile potrafisz nie wchodzić znów w ten 'marazm', przez który się tam znalazłaś. Wyznacz sobie cel w życiu i do niego dąż. Ciężka praca popłaca, pokaz wszystkim niedowiarkom, że nie jestes taka zła/okropna jak się im wydaje i wyjdź na ludzi. Powodzenia!

no to ci zycze, zeby ciebie albo twoje dzieci spotkało to samo co ty urządzałas innym ludziom, pieprzona patologia. Kara na wyrost, to szkoda ze do pierdla nie poszłas

w lutym skończę 17 lat

Nie przejmuj się, będzie zapewne sporo niemiłych komentarzy, które również świadczą o poziomie piszących. 17? Więc całe życie przed Tobą. Pytanie, czy Ty chcesz żyć inaczej, niż do tej pory? Czy zdajesz sobie sprawę z swojego błędu?

masz rodzicow?

No to masz ciekawe życie w sumie,nie każdy ma okazję załapać się do poprawczaka.Masz dwie możliwości, albo rozrabiają dalej i w końcu trafisz do pierdla,albo się resocjalizuj i zacznij uczyć jakiegoś zawodu.Sama musisz wybrać, co ci bardziej pasuje,patologia i margines społeczny czy normalnie żyć.

chcesz byc grzeczna?:P

nawet nie wiecie jak tam bylo... masakra. funkcjonariuszki strasznie chamskie, komentowaly wszzystko, zero intymnosci i znęcanie sie. masakra

zdaje sobie sprawę ze swojego błędu, chciała bym normalnie żyć. ale problem w tym ze ten poprawczak wcale mnie nie zresocjalizował, tylko jeszcze bardziej mam wypaczoną psychikę przez to. mam rodziców.

I myslisz że w więzieniu miałabyś lepiej?

A czego oczekiwałaś po poprawczaku? Takie więzienie, dla nieletnich. Byłaś tam, wiesz jak jest, więc pamiętaj(!), jesli nie wyciągniesz wniosków, z tego doświadczenia to wrócisz tam znowu, albo gorzej, bo do więzienia.

To prawda ze rzeba sie tam rozbierac do naga? :P

tak trzeba. kontrole osobiste sa straszne glownie przez zachowanie tych babek, to dlatego czuję się taka upokorzona.

to prowo tego zboka co pisze o sexie lesbijskim w wiezieniu i poprawczaku itd.

Godność straciłas jak kradłaś a paradowanie na golasa tylko tego dopełniło :D

ale jak kradłas i napadałas na ludzi to miałas godność i było ok nie? Tak się konczy utzrymywanie marginesu społecznego z podatków. Źle im bo jedzenie niesmaczne, łóżka za twarde, bo panie są niemiłe. Karą za krzywdzenie innych ludzi powinny być ciężkie roboty a nie zapewnianie patologii miłego spędzania czasu. Nie mogę poprostu czytać żali tej głupiej nastoletniej peezdy, pocieszajcie ją dalej, że na pewno wyjdzie na ludzi - już to widać po niej jaką ma refleksje nad swoim życiem. Bo kara za napady i rozboje była za ciężka bo panie były chamskie. Bo powinny takie zero głaskać po głowce i się usmiechać bo ona tam pojechała na wczasy

mówicie tak bo nie wiecie co to znaczy. dla mnie wystraczającą nauczką są wyrzuty sumienia i niemożność robienia tego co chcę, w pewnym sensie pozbawienie wolności. nie musieli mnie tam jeszcze traktować jak śmiecia

już i tak wiem że w życiu nie popełnie żadnego przestępstwa bo nie przeżyłabym tego więcej. młodzież w domu poprawczym traktuje się gorzej niż psy

Bili cię tam? Upokarzali seksualnie?

zostałam raz pobita przez 2 dziewczyny w moim wieku, zaatakowały mnie z zaskoczenia i pobiły w toalecie. zostały w jakiś tam sposób ukarane ale dla mnie to żadne pocieszenie. największe upokorzenia podczas kontroli osobistych gdzie musiałam się rozbierać do naga, raz nawet 2 strażniczki kazały mi sie rozebrać w pomieszczeniu gdzie był też facet- strażnik z tym że za parawanem

ogólnie takie kontrole same w sobie są bardzo upokarzające, odzierają z intymności.nie jest łatwo rozebrać się, wystawić pupę i nachylać się

A wkladali c***alec do d**y? :D

wystawiać pupę? co za bzdury wypisujesz? Ty na pewno byłaś w zakładzie poprawczym? ;-( Współpracuję z zakładem w moim mieście i nie było nigdy podobnych kontroli

Kiedyś strażniczki katowały więźniarki.