Co się ze mną dzieje ? Bole brzucha , kregoslupa i mrowienie lewej reki.

witajcie. mam 24 lata. od kilku dni nie wiem co się ze mną dzieje. zaczęło się od bólu plecow. ponieważ mam tragiczny tryb życia (10 godzin w biurze, pozycja siedzaca, jem góra 2 razy dziennie) byłam pewna , że kręgosłup się odzywa. Dzisiaj jednak do tego doszły pobolewania brzucha, parcie na mocz, jakby tego było malo praktycznie nie czuję lewej ręki (mrowienie). oczywiście nacxytalam się w internecie i mam schize odnośnie raka. badania krwi są ok , ginekologicznie też w porządku. Czy może ktoś z Was go doradzić? czy to moze byc zapalenie drog moczowych ? (pomijając reke) od jakiegos czasu mam czestomocz, ciemny kolor moczu, nieprzyjemny zapach P.S. wiem, że powinnam iść do lekarza ale w weekend nie mam tej możliwości, a bardzo się denerwuje. Z góry dziękuję

Mrowienie i drętwienie ręki to częsty objaw zwyrodnień kręgosłupa, zwykle szyjnego, co w Twoim przypadku jest bardzo prawdopodobne, jeśli siedzisz 10 godzin przed komputerem. Problemy z pęcherzem prawdopodobnie nie mają z tym nic wspólnego. A nie przemarzłaś ostatnio? Bo wyziębienie może zaostrzać bóle kręgosłupa (ja tak mam), a równocześnie spowodować problem z nerkami i pęcherzem.