14letnia córka chyba współżyje. co mogę zrobić??

gość dziś Według prawa nie może, idioto!

Pomyśl sobie tak, przynajmniej nie jest jakas dziewica - ofiara losu, żeńskim odpowiednikiem prawników na Kafe :D

Jak zaczela uprawiac sex to nie przestanie niestety. Lepiej wez ja do ginekologa, idz po jakies tabletki poki jeszcze babcia nie jestes. Stalo sie, ma 14 lat, jest jeszcze dzieckiem, ale niestety jak juz zaczela to tak latwo nie bedzie, nie przetlumaczysz, takze mowie ci gibekolog, hormony bo nie daj bose kolejne dziecko bedzie w domu :)

gość 19:01 Na poważnie były takie smsy. Już teraz nie przytoczę dokładnie, ale o to w nich chodziło. Też się załamałam jak to zobaczyłam. Teraz już jestem mądrzejsza i jak córka chce iść do jakiejś koleżanki na noc to dzwonię do rodziców tej koleżanki i wypytuję ich o wszystko. A to dlatego że kiedyś była taka sytuacja że córka powiedziała mi że idzie spać do- dajmy na to Agatki- no to powiedzialam ok. Po czym dzwonię do córki kilkakrotnie podczas gdy ona jest u Agatki, a ta nie odbiera. W końcu zmartwiłam się na poważnie i zadzwoniłam do rodziców owej Agatki. A oni zszokowani: to Agatka nie śpi u państwa???!! Okazało się, że obie (i moja córka i koleżanka) okłamały rodziców... a tak naprawdę były na imprezie z której zresztą je odebrałam...

Zarezerwuj wizyte u ginekologa i niech on twojej corce wyjasni konzekwencje,ew.seksuolog. ty mozesz nie byc dla niej odpowiednim autorytetem

a czemu to o czym pisali w sms Twoja córka i jej zapieszczacz jest obrzydliwe? masz dwie córki przecież nie wiatropylnie a nigdy nie połknęlaś mężowi?

Ja zaczęłam jak miałam 12 lat i uważam że to było ok. Wcale nie żałuję bo to były piękne chcwile. Kup jej tabletki antykoncepcyjne, bo i tak będzie uprawiała seks z kim chce i kiedy chce.

Myślałam o wizycie u ginekologa. Ale czy taki ginekolog nie będzie namawiał na tabletki albo inną antykoncepcję? Mi zależy żeby ją zniechęcić, przestraszyć konsekwencjami współżycia, że to gwarantuje ciążę, że powinna się szanować i takie tam. A teraz wszyscy są tacy 'hop do przodu' a w moim domu nie ma, nie było i nie będzie przyzwolenia na seks w wieku nastu lat. 18, 19- ok. Ale nie 14 czy 15, litości...

gość dziś haha bez przesady :D Myślę, że dziewice są bardziej ogarnięte,niż ci kolesie z zaburzeniami z kafe :D

gość 19:15 Nie chodziło o to że obrzydliwe jest dla mnie życie seksualne. Obrzydliwe było dla mnie to że pisała o tym moja 14letnia córka która jest jeszcze dzieckiem (spójrzcie na to z punktu widzenia rodzica) i jeszcze sposób w jaki o tym pisali

Zabrobisz jej seksu? Zrobisz najwiekszy blad swojego zycia, zbuntuje sie jeszcze bardziej, I bedzie robic to dalej bo przeciez zakazany owoc najlepiej smakuje, bez tabletek zajdzie w ciazy i kogo to bedzie wina? Po czesci jej i twoja. Twoja ze nie poszlas z nia z pore zeby uniknac wlasnie takich sytuacji, jej zas taka ze jest nieodoowiedzialna. Zastanow sie, bo I tak jak bedzie chciec to bedzie uprawiac seks czy ty ja mastraszysz czy nie :)

Nigdy nie rozmawiałam z córkami o seksie bo uważałam że to tylko bardziej nakierunkuje je na współżycie. A tu okazało się że córka sama na to wpadła.

Ale jak ja mam to waszym zdaniem rozegrac? Powiedzieć: "córcia, masz tu tabletki i uprawiajcie seks kiedy chcecie". Wtedy to dopiero stracę autorytet jakikolwiek u moich dzieci... I już widzę miny rodziców koleżanek mojej 14latki jak się dowiadują, że moja córka już bierze tabletki. Pierwsze co pomyślą? 'Ale ma wyzwoloną mamusię (w negatywnym kontekscie)'. Mogę się założyć...

No nie daj sie matko wkręcać zbokom tu piszącym! Ich kręcą nieletnie i stąd taki zachwyt nad tą sprawą bo to ich jara ! U gina padną pytania o partnera -z mocy prawa gin może donieść na policję że córka współżyje .Idż z nią tam koniecznie i wyjaśnij że to było dobrowolnie itp. no i niech ją zbada -już może mieć chlamydiozę czy HPV. Niestety to prawda. Czy ten chłopak współżył z kimś jeszcze ? A to że 14 latka zachwyca sie że ja ktoś dobrze wy*****ł to jest chore masz rację . W tym tempie to ona jeszcze w gimie przrobi całą kamasutrę .Co będzie potem aż strach myśleć .

ZmartwionaMatka dziś Rozmowa o współżyciu służy chociażby temu, by córka wiedziała co to antykoncepcja, by wiedziała też jak dochodzi do zapłodnienia... Niektóre spały na biologii i myślą, że zachodzi się z palca, albo po zabezpieczonym stosunku łykają pigułkę po, a jeszcze inne myślą, że jak wypłuczą wszystko wodą, albo poskaczą, to nie zajdą.

gość dziś Autorka może wytłumaczyć ginowi ,że to dobrowolnie było, ale nie zmienia to faktu, że według prawa jej córka jest traktowana jak niezdolna do racjonalnego przemyślenia i świadomego zgodzenia się na współżycie.

Nie mam pojęcia czy chłopak współżył z kimś jeszcze, to nie mój syn... Jestem w szoku że dzieciom w takim wieku takie rzeczy w glowach

Boję się że jak pójdę z nią do ginekologa to pomyśli sobie, że może juz jest dorosła. Jest jeszcze DZIECKIEM. Jej siostra w jej wieku też miała pewne zasady i się ich trzymała. I ona też ma się ich trzymać. Jakby się poczuła moja starsza córka wiedząc że ją zawsze trzymałam krótko a do młodszej mówię: "bierz tabletki hulaj dusza, piekła nie ma!'.

Przedprowadz z corka szczera rozmowe nastrasz, a jak to nic nie da to tylko ginekolog i antykoncepcja. Oczywiscie opierdziel ja jak tylko sie,da :)

To, że nie wyrażasz zgody na jej współżycie NIE OZNACZA, że ona się do tego zastosuje, szczególnie, ze lubi się buntować. Więc przestań zachowywać się jak naiwna idiotka i zadbaj o antykoncepcję córki, to bo JEDYNE co możesz w tej sytuacji zrobić. Żadne szlabany, zakazy i nakazy nie zadziałają. To się nazywa ograniczanie strat.

jak sama widzisz, Twoja młodsza córka zasad nie ma im prędzej to zrozumiesz, tym lepiej dla Ciebie idź z nią do gina, niech ją zabezpieczy przed ciążą, a Ciebie przed wnukiem i nie zapieraj się jak żaba błota, żeby ją powstrzymać od współżycia, bo mleko sie juz rozlało i za późno na takie ruchy, teraz inne ruchy jej w głowie\

Jak dziewczyna chce się bzykać to i tak to zrobi. Lepiej zadbaj o jej antykoncepcje. Takie czasy dziewczyny robią to z coraz większą liczbą partnerów, coraz szybciej to robią.

ahaa czyli tu jet dobra nauczka dla wszystkich dorastajacych dziewczyn :P palcie, pijcie, zero zasad, bzykajcie się z chłopakami a starzy postawieni pod ściana kupią wam tabletki :P

Gdzie ty byłaś jak miałaś ją wychowywać?

z treści tego sms może wynikać , że chłopak się kapnął , że Twoja corka już współżyje z innymi chłopakami i zaczal się z nią umawiać , że wreszcie i oni już obejrzeli co każde ma w majtkach i czas na nich.

Wychowywałam ją zawsze tak jak i jej starszą siostre. Z tym że moja starsza córka nie sprawiała żadnych problemów, a młodsza a to papierosy, a to alkohol... U mnie w domu nie ma patologii, nikt nie pali, pijemy z mężem od święta piwo czy kieliszek wina. Wychowywalam w miarę surowo, a tu nagle taki cios.

Wątpię żeby współżyła wcześniej z innymi chłopakami. Co jakiś czas przeglądam jej smsy i nigdy tam nic niepokojącego nie bylo. Praktycznie same smsy z koleżankami. Chlopak z którym teraz jest to raczej pierwszy chłopak z jakim ma jakąś poważniejszą relację, chyba nawet z nikim się wcześniej nie całowała.

Tylko jeszcze jedna sprawa- ja nawet nie mam pojęcia kiedy oni mogliby to robić. Z tego co wiem to spotykają się w większości u nas, bo ten chłopak ma wspólny pokój z bratem. A u nas praktycznie zawsze ktoś jest w domu. A to ja, a to mąż, a to nasza starsza córka. Więc niby jak??

Przeczytaj koniecznie książkę TRAFIONA PRZE PIORUNA Gloria Polo. IOSTRZEZENIE Ż ZASWIATIW biaventure mayer.

a nie mogą tego robić jak jesteście w domu? dla chcącego nic trudnego ;)