Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniatosia13

Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Polecane posty

53 lata, rencistka, ten sam mąz od 32 lat :D, dwoje zdolnych dorosłych dzieci, - to tyle, krótko o sobie :) wagę podałam w stopce - bez rewelacji w tym tygodniu :O i jeszcze wczoraj - jakis beznadziejny, głodny dzień mi sie trafił :( dziewczyny meldowac sie na kawce !!!! uparta gdzie sie podziewsz? wszystko w porzadku u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i dieta jeszcze - byłam na takim oszukiwanym W.O ale wczoraj nażarłam sie chleba z masłem 😭 nie wiem jak bedzie dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc gaga 🖐️ mam nadzieję że wszystkie sie dzisiaj zameldują :D fajne miejsce stworzyłysmy i szkoda żeby przepadło !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jestem, Już myslalam,ze będę pisala sama do siebie . Wczoraj bylo taki jedzeniowy dzien. Mnie tez nosiło - nawet 3 cukierki zjadlam, ale więcej już nie moglam :(. chyba organizm odzwyczail się od slodkiego. Waga idzie w doł. Dzisiaj piątek, piątunio- jak to ostatnio moj najmlodszy mawia i dzień ważenia - 96,9 KG, :). czyli od 16 lutego, gdy mialam 99 kg, 2kg. Trochę powoli. Ale waga zaczęla spadac tak regularnie, gdy dostalamtą dietę od dietetyczki. choć tak na 100% stosowalam ją przez pierwsze 4 dni. A potem to tak: rano przeczytam dietę, zjem śniadanie , trochę z diety na obiad,trochę kolację. Ale pilnuję się nie podjadam- jem co 2-3 godziny i same zdrowe i chude jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Witam dziewczynki :-) co tutaj się dzieje ? Czy wy się poddałyście ? Jak tu pusto i cicho :-( Ella co się stało dlaczego nie dyscyplinujesz towarzystwa ? Witam nowe kobietki :-) ciesze się że jesteście z nami :-) Laseczki ja przepraszam że zacichłam ale miałam nieplanowany wyjazd służbowy :-( (bardzo absorbujący ) Ale już jestem i jestem zniesmaczona tym waszym milczeniem (wiosna za oknami a wy wymiękacie czy aż tak grzeszycie dietowo że przestały ście pisać?) Moje dietowania a właściwie inne jedzenie trwa nie ćwiczyłam bo nie było za bardzo jak :-( Moje rozmiary wam podam jutro :-) Pisać kobietki pisać i pamiętać " w kupie siła " :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Melduję się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Kobietki gratuluję spadków !!! I nie zapominajcie o tym że im wolniej tym trwalej !!!:-) Słodka wow !!!! 7 cm w pasie :-) super wynik :-) na prawdę rewelacyjny wynik ( toż już masz prawdziwą talię osy :-) ) Dziewczynki aż się boje jutro zmierzyć :-( przy tych waszych spadkach u mnie pewnie będzie marnie :-( no ale cóż słowo się rzekło kobłyka u płotu hihi i trzeba się zmierzyć z faktami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Dziewczyny dodam że całe dnie chodziłam w tym tyg w tym pasie wytapiajacym tłuszcz nie wiem może to jego zasluga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ale wczoraj miałam imprezke spontaniczną na swiezym powietrzu, tak snieg z deszczem pada 2 stopnie na plusie a my o 20 na piknik w lesie :) hihi. napatoczyło sie 3 pijanych małolatów ale stwierdzili tu same starsze panie są i poszli. Ale wczoraj pojadłam w koncu po równo miesiacu zjadłam jakies pieczywo, oczywiscie zdrowy pełnoziarnysty chlebek. a ile popiłam, nie wiem czy już mam kaca czy jeszcze mnie trzyma :) oj dobrze że zaplanowałąm urlop na dziisaj u mnie włąśnie miesiąc dietki mija, waga dzisiaj pokazała 100,300 czyli w miesiąc ubyło mi 5,2 kg troche słabo ale nie starałąm się zabardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuuuff....jesteście :-) to dobrze! Cześć kochane stare ;-) Dziewczyny i nowe! Potwierdzam, że wczoraj był dzień, kiedy nosiło kulinarnie. Zjadłam niewielką porcję makaronu z sosem ze szpinaku i fety. A feta to nie moje jedzenie, no ale rzuciłam się na to jak jakaś dzika i zeżarłam. Trudno, już sobie wybaczyłam; -) Ja mam 42 lata, dzieciątko jedno lat dwadzieścia. Mąż się nie udał, ale był niezbędny do tego, abym miała takiego fantastycznego synka ;-) Zawodowo to u mnie porażka, jakoś nie mogę do tej pory dowiedzieć się, co bym tak naprawdę chciała robić w życiu, nie wiem, co ze mną nie tak w rej materii, ale kompletnie nie mogę się pozbierać. Eeeeech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Axxk, jak ha uwielbiam takie szaleństwa! No pod wrażeniem jestem Twojego wyczynu :-) las, godzina dwudziesta no i pora roku wraz z aurą, to jest wyczyn! Ha ha! Cudownie :-) :-) 5 kg w miesiąc to jest bardzo dobry wyczyn! Wspaniale! A 7 cm w pasie w takim czasie!?!?!? Rewelacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elle, błagam Cię, nie zrób tego co ja kilka lat temu po diecie Dąbrowskiej. Już o tym pisałam. Nażarłam się pizzy następnego dnia po zakończeniu diety! No i potem popłynęłam. Wczorajszy chleb z masłem wybacz sobie, a dziś wracaj na dobre tory. Może Twój organizm chce juz być na tej drugiej części diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Axx 5 kg w miesiąc ? I ty mówisz że to słabo ? Kobieto !to jest bardzo szybkie tempo ! Gratulacje!!! Takie spontaniczne imprezy są najfajniejsze :-) Gaga toż ty młodziutka laska jesteś ( facet to rzecz wymienna :-) więc nie ma co rozpaczać ) jeszcze masz czas na samookreślenie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
A ja mam 31 syna 9 lat męża miałam 9 lat od 1,5 roku mam nowego faceta. Pracuje w wojsku i szkole się teraz na instruktora jazdy bo chce coś zmienić :) gratuluję wam spadków u mnie wagowi średnio ale cm super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze u was tez tak szaro brzydko i temperatura bliska 0?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
U nas słońce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uparta, ja Boże broń nie rozpaczam z powodu gatunku męskiego ;-) ale jeśli chodzi o pracę to zaczynam wpadać w niezłą depresję, śpię na "pół gwizdka", budzę się zlana potem i z kulką w gardle. Czuję się jak zaczarowana i dopada mnie kompletna niemoc w zrobieniu czegokolwiek ze sobą. Aaaaa!! Słodka, ale Ty młodziaczek jesteś! Czy Twój magiczny pas jest z neoprenu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
U mnie słonko i śpiew ptaków jak w maju (oczywiście przez okno) ale chłodno :-) Gaga super że nie rozpaczać po gościu :-) a co do pracy trudno mi coś powiedzieć bo jednak nie znam twoich możliwości merytorycznych ale wiem jedno nie ma sytuacji bez wyjścia !!! Pamiętaj o tym :-) najważniejsze to nie zamykać się na świat :-) mam nadzieję że wyjdziesz na prostą :-) przecież wiesz że nic nie trwa wiecznie jest zła passa to i musi nadejść i dobra :-) Jesteś silną kobietą (trwasz w decyzji o zmianie swojego ciała i życia ) !!! I to jest najważniejsze :-) cierpliwość zawsze się opłaca ale nie należy być zupełnie biernym ( do działania laska !!! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Tak to pas neoprenowy :) cały tydzień go nosiłam i jeszcze dodatkowo się nim scislalam hihi :) dziś piątek już a ja mam pełno spraw do załatwienia kurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
No dobrze kobietki musze zabrać się za pracę bo mi się nagromadzone sporo spraw :-( ale będę was czytała :-) Odezwę się wieczorem a już na pewno jutro :-) no bo musze podać swoje wymiary :-) ale wy piszcie i wspierające mnie i siebie nawzajem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Zgaszam się i ja.Ten tydzień kiepściutki-91,4 czyli jakieś 400g mniej.Mało ale ważne, że do przodu.Z was tez jestem dumna i gratuluję spadków wagi i objętości.Mam nadzieję że nowy tydzień będzie co najmniej taki dobry jak ten.Martwią mnie tylko święta (pod względem dietetycznym oczywiście).Mam taką ochotę na białą kiełbaskę że aż mi ślinka cieknie...Cos trzeba będzie wymyślić dietetycznie odchudzonego, bo może być nieciekawie.Znam siebie i wiem że jak zacznę grzeszyć to mogę popłynąć i żegnaj dieto. Teraz kolej na mnie.Mam 58 lat,od roku nie pracuję.Mąż ten sam od 28 lat.Syn-jedynak, student od czerwca "na swoim"ale bardzo blisko.Swoją dietę zaczęłam w czerwcu od wagi 107,9.Na początku "mieszałam style"od ok.pół roku jestem na diecie garstkowej dr Anny Lewitt.Znalazłam ja w książce K.Bosackiej i tak się jej trzymam do dziś. Pozdrawiam-u mnie dziś piękne słoneczko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Melduję się dziś, na diecie jestem od tygodnia.Jeszcze nic mi nie ubyło.Organizm musi przyzwyczaić się do innego jedzenia.Gratuluję 5 kg w miesiąc.To super!!!!TERAZ O SOBIE-mam 37 lat,mam męża i syna 15 lat.MOJA waga to 107,9 kg.NIC nie drgnęła.14 LAT temu została mi usunięta prawie cała tarczyca.Jestem na euthyroxie 150,który będę brała do końca życia.GROZI mi cukrzyca.JESTEM NA DIECIE cukrzycowej zmieszną z dietą od Janusa i siebie.Pozdrawiam ciepło.Trzymajcie się i nie poddawajcie.BO ŻYCIE TO WALKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
POST WYŻEJ TO JA ULCIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I niunia
Hejka ją już koncze dzień chyba że mnie coś najdzie to tylko woda a wy macie eleganckie wyniki dietowania a co do świat to na razie staram sie nie mysleć pozdrawia i spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I niunia
Jeszcze jedno jeśli dzisiaj jest źle to tylko po to żeby jutro było lepiej a gdyby wszystko było cacy- glacy to czy my byśmy docenialy to co mamy buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska35
Cześć, Jesli pozwolicie przylączę sie do Was! Mam 35 lat, trzech wspanialych synow i ciagle tego samego meza od 13lat:-). Najmlodszego urodzilam pol roku temu i wtedy wazylam 94 kg. Przy wzroscie 171cm dwa tygodnie temu wazylam 110 kg. Przez te 6 mc zarlam tyle jakbym chciala sie najesc za cala ciaze (w ciazy przybylo 13 kg). Ale koniec powiedzialam! I dwa tygodnie temu zaczelam diete. 5 posilkow dziennie, 3 glowne i 2 przekaski. Do tego duza ilosc wody. Dzis waga106,8 kg. W poniedzialek ide do naturhous (2 lata temu bardzo mi pomogli schudlam 15 kg), a wieczorem pierwszy raz na aqua aerobik! Trzymajcie kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Tez bym chciala chodzic na Basen.stroju nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goścula - a jaki ty masz rozmiar? Ja mam nowka stroj. Kupilam na wszelki wypadek jak jechalam na wczasy do Karpacza, i ani razu nie byl używany, Rozmiar 48 , albo trochę mniej. chętnie oddam, bo u mnie się zmarnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ja się czuje taka lekka i zwinna od wczoraj , jakbym schudla już co najmniej 15 kg. :), A to dopiero nie całe 3 kg. Może to wioasna tak na mnie dziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×