Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zyc pod jednym dachem z ludzmi ktorzy sie nie nawidza? Corka i partner...

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja jest dla mnie na prawde trudns. Corka ma 11 lat ciagle mu pyskuje wszystko jej w nim nie pasuje tak samo w odwrotna strone ciagle sie mnie czepia ze zle wychowuje ze na glowe wchodzi fakt mloda nic nie robi kiepsko sie uczy wykorzystuje to ze mila i dobra dla niej jestem ale przecierz nie bede wyzywac sie na niej tylko dlatego ze on tsk chce tak samo nie rozstane sie z nim bo on jej nie odpowiada. Partner juz nawet z nia nie rozmawia. Nie wiem do czego to wszystko zmierza ale powoli nie wytrzymuje tego jak to wszystko pizgne kiedys to wyjde i nie wroce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz ich zintegrować. Jeżeli córka się nie uczy i nic w domu nie robi - to powinnaś zareagować. Twój partner zwrócił na to uwagę i dlatego w oczach córki jest zły. Twoją rolą jest to, aby córkę nawrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, skoro córka się nie chce uczyć, w domu nic robić, z Ciebie pewnie zrobiła sobie służącą i bankomat, to on ma rację. Zareaguj teraz, bo później będzie jeszcze gorzej. Córce się on nie podoba, bo zwraca jej na to uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 osoby powyżej wypowiedzialy się tak sami i ja dołączam do tych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak myslalam ze on jest jej wrogiem bo ma zasady jak odkad rozstalam sie z jej ojcem to byla robta co chceta i trzymanie pod kloszem ze trzeba wynagrodzic jak tylko sie da bo najbiedniejsza bo bez taty. Ok dziewczyny dzieki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tylko wytrwałość, systematyczność i konsekwencja! A żeby ich zintegrować to może wspólne wyjście na kręgle, bilard?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewne chciałaś jej 'wynagrodzić', rozstanie z ojcem, ale uwierz, to jest ogromny błąd. Twój partner dostrzega to, czego Ty nie widzisz, a będzie coraz gorzej, bo dziewczyna dojrzewa. Teraz już nie chce się uczyć, potem zaczną się fajki, piwka, 'nocowanie u koleżanki', które tak naprawde będzie imprezką i Bóg jeden wie, co będzie się tam działo. Ustal zasady, do których ma się stosować, niech ma jakieś obowiązki, nie musi być orłem w szkole, ale 3 i4, nie tak ciężko otrzymać. Może znajdzcie jakies wspólne zajęcie? Córka pewnie czuje się odrzucona, bo układasz sobei życie na nowe i zapewne jak teraz staniesz po stronie partnera, będzie miała Ci to za złe. Dlatego dobrze by było, gdybyś jednocześnie 'zacieśniła' z nią więź i rozmawiaj z nią dużo, to naprawde pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak ty teraz też przejdziesz na stronę faceta to jeszcze zaognisz sytuację, ona poczuję sie odrzucona, że nawet ty jej nie rozumiesz, rozpętasz piekło w jej zyciu, będzie bunt, samotność, złość. Musisz to zrobić umiejętnie. Partner nie powinien wychowywać twoje córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomocne mogłoby sie okazać jakaś wspólna pasja faceta z dzieckiem, moze jakaś wycieczka, basen, kino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×