Rozstałem się z dziewczyną i nie tęsknię

Ona była bardzo dobra dla mnie, naprawdę mnie kochała, nigdy nie nie wkurzała, po prostu ideał ale niestety ja przestałem do niej w pewnym momencie coś czuć. Nie chciało mi się z nią spotykac nawet. Było mi przykro że jej nie doceniam, starałem się to zmienić ale tylko coraz bardziej nas okłamywałem. W końcu postanowiłem się rozstać i dziwna sprawa. Zauważyłem że w ogóle o niej nie myślę, nie tęsknię, przeglądałem jej zdjęcia i czuje się tak jakbym przeglądał foty obcej osoby, nawet nie miałbym ochoty z nią teraz rozmawiać!? Czy to jest normalne zachowanie po rozstaniu? Czułem się źle okłamując ją a teraz czuje lepiej ale wciąż źle faktem że ją oszukałem pod koniec.

up

Miales racje ze to skonczyles bo nie mialo to sensu byc z osoba ktorej sie nie kocha i byc tylko z litosci i zyc w ciaglym klamstwie i przekonaniu ze moze cos bedziesz czuc do niej

a co z tym obojętnym uczuciem po? oglądam jej zdjęcia i czuje się tak jakbym przeglądał foty jakiejśc obcej osoby a nie kobiety z którą spędziłem rok,spałem i spędzałem całe dnie.

Po prostu jej nie kochales. Albo nie pozwalasz sobie na uczucia.

Jestem w identycznej sytuacji. To znaczy jestem taką porzuconą kobietą. Mój były mógłby napisać identyczny wpis. Czy na początku ją kochałeś czy próbowałeś na siłę z nią być, bo właśnie była ładna, dobra itp.? Miłość sama się nie robi, jeżeli jest silne zauroczenie, to od nas zależy czy to się rozwinie czy wypali. Ja uważam, że mój były nigdy nie próbował mnie pokochać tak na prawdę jako osobę jaką jestem, non stop skupiał się na rzeczach, które nas dzielą i które mu się we mnie nie podobają.

Przykre to jest, ale widzę, że dobrzy faceci wolą być z kobietami, które nimi pomiatają niż z dobrymi, oddanymi.

Zalezy ile minelo od rozstania. Faceci zazwyczaj po rozstaniu przez pierwsze 3 mc sa zadowoleni, nie tesknia nir placza a potem ich dopada cierpienie

Jeżeli jest tak jak piszesz i Twoja dziewczyna Cię bardzo kochała, to dam Ci jedną, dobrą radę: Nie odzywaj się do niej, nie przepraszaj, nie rzucaj głupich tekstów o przyjaźni tak jak mój były, bo to tylko miesza w głowie i daje złudne nadzieje. Odetnij się od niej całkowicie, pozwól jej zapomnieć i zagoić rany. To jest najlepsze co możesz dla niej zrobić.

Mój były też tak miał, "nie pasujemy do siebie, nie ma już chemii", odezwał się po 5 latach (ma żonę i 2 dzieci) z tekstem "nawet nie wiesz jak bardzo żałuję". Mam nadzieję, że od następnej dostaniesz tak w dupsko, że do byłej będziesz tęsknił jak pies do kości. Pozdrawiam :D

up