Boli mnie serce z tęsknoty

Do mojej niedoszłej ukochanej a ona pewnie śpi w objęciach innego. Mam tylko nadzieje że kiedyś ja jeszcze spotkam a ona nie uda że się nie znamy

Jestem rencistą o ugruntowanej pozycji wiec nie potrafie zrozumieć czemu mnie olała

a pozna cię?

Znaliśmy się ponad dwa lata mając ze sobą kontakt kilka razy w tygodniu wiec powinna teoretycznie.

Ja nawet po paru latach kogoś nie pamiętam. Zależy ile czasu minęło i czy byłeś dla niej ważny.

22:50 to żart?

Kochany wiem że teraz tu Jesteś czuję to i też boli mnie serce tzn.u mnie to nazywa się "nerwoból międzyżebrowy "i bardzo boli zupełnie jakbym miała mieć jakiś zawał.Chcę żebyś wiedział że te 2 lata i te nasze spotkania(kilka razy w tyg)to był najpiękniejszy okres w całym moim doczesnym życiu.Nigdy nie udam że Cię nie znam ,nie mogła bym ..nie potrafiłabym.Zabija mnie ta tęsknota.

Spojrz na godzinę mojego wpisu.Nie jestem w jego objęciach od kiedy poznałam Ciebie.Nie mogłabym...teraz kiedy wiem że Jesteś..moja połówko,że istniejesz to już nikomu nie dam się dotknąć.Miałeś rację-moje miejsce jest przy Tobie.

Byłem dla niej ważny, kimś więcej niż kolegą z pracy, doskonale się rozumielismy, dążyla do kontaktu fizycznego, szanowala i uśmiech nie schodzil z jej buzi przy mnie.

Mam nadzieję że jeszcze się spotkamy w Twojej pracy lub gdziekolwiek indziej.