jak często się masturbujecie?

Będę musiała sobie znaleźć jakiegoś dobrego ogiera jak mam zrezygnować z pieszczenia myszki..

spróbuj, ogólnie na tych wszystkich stronach no-fap mówi się o okresie 3 miesięcy tzw. resetu, ale po dwóch tygodniach powinieneś odczuć pierwsze efekty, ja przynajmniej czuje je wyraźnie: lepsza koncentracja - nie ma tego zamulenia w głowie (brain fog), większa chęć do działania no i spontaniczne erekcje się pojawiają, a nie mam ich w ogóle jak wale codzienne

spróbuj, ogólnie na tych wszystkich stronach no-fap mówi się o okresie 3 miesięcy tzw. resetu, ale po dwóch tygodniach powinieneś odczuć pierwsze efekty, ja przynajmniej czuje je wyraźnie: lepsza koncentracja - nie ma tego zamulenia w głowie (brain fog), większa chęć do działania no i spontaniczne erekcje się pojawiają, a nie mam ich w ogóle jak wale codzienne

spróbuj, ogólnie na tych wszystkich stronach no-fap mówi się o okresie 3 miesięcy tzw. resetu, ale po dwóch tygodniach powinieneś odczuć pierwsze efekty, ja przynajmniej czuje je wyraźnie: lepsza koncentracja - nie ma tego zamulenia w głowie (brain fog), większa chęć do działania no i spontaniczne erekcje się pojawiają, a nie mam ich w ogóle jak wale codzienne

jak mnie to wku/rwia jak to forum dostaje czkawki pod koniec strony, potem wywala kilka takich samych wpisów na następnej...

1-2 razy w tygodniu masturbacja wibratorkiem. do tego sex 2-3 razy w tygodniu. K 30 l.

co lepsze seks czy zabawa z wibratorem? :D

a to zależy :) z wibratorkiem jest szybciej i zawsze jest orgazm. z facetem jest za to dużo przyjemniej, bo oprócz fizycznego sexu jest duzo pieszcenia, dotykania, pocałunków... więc chyba jednak to drugie lepsze ;)

gość dziś Nie, zły humor mam z powodu pracy i sytuacji życiowej, przymulony jestem nie zawsze, wiem też z jakiego powodu, nie sądzę, by było to uzależnienie, mogę się powstrzymać, nie zawsze oglądam porno. Dobija mnie abstynencja już :P po prostu.

Jeśli cię to męczy i masz już dość masturbacji i przymusowego seksu (działających jak uzależnienie), idź do kościoła, do spowiedzi, żeby nie dawać podnóżka szatanowi. Później zaufaj tylko Duchowi św., a on już dopilnuje, żeby twoja wstrzemięźliwość trwała nie tydzień, nie dwa, ale dłużej.