PIELĘGNIARKI ILE ZARABIACIE!!!

tylko tak naprawdę ,bez lamentów,kręcenia czy podawania samej podstawy bez dodatków-ile zarabiacie??? netto,na jakim stanowisku/specjalizacji/stażem i za jaka ilość godzin .tylko bez wałków bo ponoć zarabiacie o wiele lepiej niż opowiadacie w mediach !

nikt sie nie wypowie???

gbyth

38h/tydzien 2500 położna

brutto czy netto i ile pracujesz już

trgrhh

kasa spora ,jak za wykonywanie zleceń ratownik czy lek. stażysta mniej zarabia ,a sam musi myśleć

upp

W mojej najbliższej rodzinie jest pielęgniarka ,pracuje w szpitalu powiatowym na OIOM,zarabia niecałe 2 tyś zł

trtt

hh

2 tys phiii wałki wkręcają w Olsztynie jest 3 tys netto na dzień dobry w szpitalu

1300 w Warszawie/

2500 netto, poznań

15 na godzinę brutto na własnej działalności. Przy 200 godzinach w miesiącu miałam netto jakieś 2200 zł. Średniej wielkości miasto . Centrum medyczne Luxmed. Pracę lubiłam bo pracowałam na punkcie pobrań jako pielęgniarka do ciężkich przypadków takich jak noworodki czy ludzie z ciężkimi żyłami. Było jednak ciężko bo Luxmed jako firma prywatna starał się wykorzystać pracownika ile tylko mógł. Czasami nie było czasu w ciągu 12 godzin na 15 minut przerwy. Dodatkowo trzeba było przychodzić tam codziennie 15 minut wcześniej do pracy aby przygotować sobie stanowisko a to płatne nie bylo ( według kodeksu powinno). Zrezygnowałam z zawodu. Nie wiem czy do niego wróce .Za duża odpowiedzialność za niewielkie pieniądze.

o proszę jaka jałmużna za pracę, taka odpowiedzialność a teraz za pieprzenie sie za darmo mają dużo więcej dawać, pieprzony rząd

piguły jaka odpowiedzialność-nie przesadzajcie

up

up

upp

Odpowiedzialność jest taka, że jak ja się pomyle, to Ty możesz przenieść się na inny świat. Szpital to nie market, gdzie pomyłka kończy się spłatą manka. A co do zarobków to odpowiem, w większych miastach pensja to ok 3000 netto, w małych miasteczkach prowincjonalnych to ok 2200. Mowa tu o pielęgniarkach z 20 letnim stażem pracy. Młode pielęgniarki zarabiają ok 1500-1800,a ok 1800-2000 w większych miastach.

zbyt dożo w tej waszej pracy mylenia naukowo-medycznego nie ma bo jaki kurs ,szkolenie czy specjalizacje nie zrobicie to i tak wykonujecie zlecenia lekarza

Mój brat 10 lat w zawodzie w Pińczowie na ZOL - 1300 zł netto. Do trolla który nie szanuje pracy pielęgniarki. Lekarz pacjenta widzi tylko i wyłącznie na karcie zabiegu i czasmai zerknie na obchodzie. Jak lekarz pomyli dawkę, a pielęgniarka poda zgdnie z zaleceniem to kto ma przesrane? PIELĘGNIARKA bo nie poprawiła Pana doktÓra. Jak pacjent nie przyzna się co zorbił naprawdę, a lekarz wypisze lek który pogorszy stan bo pacjent się nie przyznał to jak myślisz? Kto jest twoim (pacjenta) ostatnim kołem ratunku? PIELĘGNIARKA bo to ona całyc zas obserwuje i monitoruje. Jak Lekarz cię opreuje to kto jest prawą ręką lekarza i kiedy ten zrobi jeden ****** wyciąga bez słowa rękę po skalpel czy inne urządzenie to kto się "domysla"? Pielęgniarka. Bo wie, ma wiedzę itp.

około 8.000 tys na polskie

A jeszcze dodam. Jak lekarz nie chce was przyjąć na oddział, albo siedzisz w poczekalni i zemdlejesz kto pierwszy leci ci na ratunek? Tez pielęgniarka, lekarz ma wywalone. Jak zaliczy ktoś zgon na oddziale kto dwoi się i troi, żeby lekarz łaskawie przyszedł stwierdzić zgon. Kto za to, że z nocno dyzurowej drzemki go obudzi ktos do stwierdzenia zgonu? No pielegniarka cale baty zbiera. Więc nie dziwcie się, że spotykacie "piguły" 35+ letnie, które już mają dość i nie biegają do pacjentów z uśmiechem na ustach.

Do trolla który nie szanuje pracy pielęgniarki. nigdzie nie napisałem ze nie szanuje pracy pielęgniarki-ale one maja znacznie zmniejszona autonomie pracy,a zarobki wyższe,a przy tym wyżej s*****c niż doope maja,kreując się na równych lekarzom...osrywa bardziej odpowiedzialne zawody medyczne kiedy twój brat robił coś samemu bez nakazu lekarza (który wiecznie jest najgorszym złem),wykorzystując wiedzę medyczna jęk lekarz Na sali operacyjnej to sama widzisz ze to lekarz wykonuje,a instrumentariuszka tylko podaje-czy ratownik który przyjechał do pacjenta nie operuje sam sprzętem ,ewentualnie podaje drugiemu ratownikowi-a do tego sam myśli i diagnozuje przypadek,wdraża procedury itp.

gość dziś akurat na oddziale reanimacje przejmuje anestezjolog,a w terenie pogotowie

Pracuje za granica a więc pytanie nie do mnie. Powiem tylko temu co nie uważa pracy pielęgniarki za odpowiedzialna. Jestem piel z 1.5 rocznym stażem a juz z reka na sercu mowie ze uratowałam kilku osobom życie. A to dzieki mojej szybkiej reakcji, rozpoznaniu, intuicji czy uważnym czytaniu co lekarz przepisze i wylapaniu bledu. Nie masz pojecia o czym piszesz. Lekarz przy tobie nie czuwa, to ja dzwonie po niego jak mysle ze cos jest nie tak.

I u nas reanimacji nie przejmuje anestezjolog. Owszem zjawia sie z lekarzem i kierują ale zanim oni dotrą to nie miałabyś juz szans gdyby piel nie zaczęła.

moja koleżanka,na oddziale pooperacyjnym,1,9tys,świątek piątek i niedziela