Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skąpy facet na pierwszym spotkaniu

Polecane posty

Gość gość
to zapytaj go czy znow liczy na to ze ty opłacisz s dwoje czy ma jakies inne plany jesli chodzi o sfinansowanie tego spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabara umpaumpa
jak musi brać chwilówke to bez jaj, zapłać ty, korona ci z głowy nie spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę finansowała faceta bez przesady. Na pierwszym spotkaniu powinniśmy zapłacić po połowie. Tym bardziej że to on zaprosił mnie i kręgle były jego pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiej od niego lampucero msterialidtlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź i niech on zaplaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywne zasady
jakby on zapłacił za ciebie to ok? a jak ty za niego to źle? podwójne standarty panno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. kto zaprasza, ten płaci, chyba że zapyta ładnie, czy mogą podzielić się kosztami 2. przyjęło się, że to facet zaprasza 3. kobiety raczej nie zapraszają, bo boją się wyjść na desperatki 4. jeżeli to kobieta zaprasza, to chyba jasne, że powinna zapłacić 5. jeżeli to facet zaprasza i nagle okazuje się, że ona płaci za wszystko, to buc, koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6. przyjęło się, że mężczyzna płaci za pierwsze spotkanie, gdyż to on ma raczej zaimponować kobiecie w tej kwestii 7. dodatkowo jeżeli ktoś za nas płaci, to na ogół nie jest to kwestia naszego niuchania waszych portfeli tylko tego, że czujemy się w ten sposób docenione - podobam mu się do tego stopnia, że jest gotowy wyręczyć mnie w tej kwestii. z naciskiem na "podobam się"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobiście nawet jeśli facet mnie zaprasza, to proponuję, byśmy się podzielili kosztami. ale przyznaję, zawsze mi milej, jeśli mężczyzna woli zapłacić bez szowinistycznego nacisku - ot, czuję, że się komuś podobam, że woli ponieść koszty, bo chce mi zaimponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam tylko, że żyjąc ze wspomnianą filozofią mam chłopaka, którego pieniędzy na pewno nie wydaję i na pewno nie chłepcę jego krwawicy :P miło mi, gdy od czasu do czasu za mnie gdzieś tam zapłaci, ale upewniam się, że następnym razem ja go zaproszę albo zrobię mu obiad albo coś tam. zapłacenie przez mężczyznę za pierwszą randkę to po prostu miły gest, nie kwestia "szukania jelenia" - a przynajmniej w mniejszości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×