Nie wiem co dalej

Nie zdałem szkole kontynuuje nie mam dziewczyny jestem odludkiem nie wiem co zrobić ze swoim życiem martwię się o innych zależy mi na rodzicach i siostrze A)przecpam się B) włożę 100 procent w naukę potem nwm zapomnę o problemach postaram się weekend będę spędzać przed komputerem C) skończę ze sobą Może jestem przymulony ale uważam się za dobrego człowieka gdzieś tam w środku powiększa mi się lenistwo i obojętność

Jak myślicie co powinienem zrobić

A najbardziej w*****a mnie osamotnienie

A może iść gdzieś do pracy

Nie piertol. Po co ci jakaś dziołcha jak ty sam ze sobą nie możesz dojść do ładu? Co? Nie bądź taki "dobroczynny". Martw się najpierw sobą i tym CO możesz sobą zaofiarować a nie, pitolić o innych jak ty sam nie wiesz o czym gadasz. Na bank jesteś przymulony!!!!

No jestem może nic masz rację myślę co mogę zrobić chciałbym nie mieć więcej kłopotów i żeby rodzinę nie dotknęło nie nadaje się chyba do żadnej pracy jak myślisz powinienem czegoś szukać na dni wolne i niedziele sobie np zostawić

Dobroczynny po prostu mam uczucia

Widzę ze musze odbić i zostać z tym sam wybacz ja nie mam nikogo kto mnie przypilnuje czy coś idę na gadu i spać zaraz

Zapytam lekarza co będzie najlepsze niedługo pewnie usne wątpię żeby wizyta w psychiatryku mi pomogła idę na dziś z tad