Chciałabym w tym roku wreszcie pojechać na plażę naturystów ale się wstydzę

Bez przesady na plażach naturystów są nagie kobiety co nie znaczy że są lesbijkami. Trenuj dalej robisz postępy brawo!

kretynizm :/

Jestem nienormalna, że się godzę na takie rzeczy? Właśnie mi oznajmiła, że od dziś koniec mojego spania w koszuli nocnej i majtkach. Że trzeba kuć żelazo póki gorące i skoro się raz rozebrałam to mam się przyzwyczajać dalej. Wiem, że chce mi pomóc, że robi te treningi dla mnie ale czy takie dyrygowanie w czym mam spać a w czym nie to już nie lekka przesada?

Moim zdaniem koleżanka czerpie jakąś przyjemność z tego :) to nic złego nawet jakby do czegoś doszło bo to nie oznacza od razu ze ktoś jest lesba :) naprawdę A swoją drogą ona chyba chce wprowadzić te zasady na stałe i nie tylko po to aby iść na ta plażę bo wiele miesięcy zostało. To trochę może się wydawać podniecające no nie ? Potrm w związku ci się przyda

Srace nie podniecajace :(

Ona nie tyle czerpie z tego przyjemnosc bo to naturystka i nagosc nie robi na niej wrazenia co zwyczajnie ma z tych treningow okreslone profity. Np. przed paroma minutami kazala mi wstac i zgasic swiatlo w pokoju chociaz ma blizejdo wylacznika ale jak powiedziala bedzie to dla mnie kolejnym treningiem. A dla nie to wygodne jak widze.

w lecie tak się wkręciłam w luzacki klimat kręcenia sie po domu na golasa, spania oczywiście też, ze rano po prysznicu wychodziłam czasem na balkon jak trzeba było coś powiesić lub zdjąć ze suszarki. Najpierw tylko szybkie wyskoki, z czasem bez pospiechu co tam trzeba było, poprawienie czegoś tam i spokojny powrót. Pierwsze piętro, balkon w stronę spacerową nie komunikacyjną, ale rano czasem ktoś już wędrował z pieskiem. Balustrada tylko częściowo przejrzysta, ale biustu juz nic nie zasłaniało. Nie przeszkadzało mi nawet że chodzili znajomi z widzenia. Ważna była szalona swoboda, dreszczyk emocji czy ktoś będzie

a w nawiązaniu do wątpliwości - nie takie dyrygowanie to nie przesada. Wygląda, że zdałaś się na koleżankę w sprawie przygotowania do sezonu, masz do niej zaufanie. Ona stara się wykorzystać moment na ugruntowanie twojej swobody. Każda okazja żeby zaprezentować swobodę w odsłonięciu ciała spowoduje że następny raz będzie łatwiej, w końcu naturalniej będziesz czuła się nago niż w ubraniu, będzie ci żal coś zakładać np. jak ktoś przyjdzie. A spanie nago to zupełna podstawa. My zawsze tak spaliśmy niezależnie od wieku dzieci. Pod ręką przy łóżku szlafroczek lub koszulka, ale bez nerwowego zakładania, tak żeby dzieci nagość traktowały jako cos naturalnego a nie krępująco wstydliwego.

Autorko czy jestes na 100% przekonana, ze tej Twojej przyjaciolce chodzi tylko o naturyzm? Ja bylabym ostrozna gdyby ktokolwiek nagabywal mnie na nagosc. Moze ona jest jakas bi?

odpowiedz sobie na pytanie po co ci to?

mam idealny pomysł wstyd zostaw w domu nie musi z tobą jechać ! .

Ona nie jest biseksualistką. Przynajmniej nigdy o tym nie wspominała. Niemniej jednak niektóre jej treningi przypominają sceny lesbijskie. Jak wczoraj gdy stałam przed nią naga i musiałam się na jej polecenie obracać dookoła. Czułam się jak w jakimś zboczonym filmie. Albo jak na sponsoringu u bogatej lesbijki która zanim mnie przeleci chce wpierw nacieszyć oczy samym widokiem cycków i tyłka. Okropne uczucie. Powody dla których chcę jechać na plażę naturystów i dla których gotowa jestem znosić te upokarzające w pewien sposób treningi napisałam już wczoraj o 11:21. Nie chce mi się wszystkiego powtarzać.

Autorko a jaka masz pewnosc, ze ona sie wlasnie nie ekscytuje Twoim widokiem? Moze jej wlasnie o to chodzi zeby widziec Cie nago i moc wewnetrznie podniecac sie tym widokm? Moja rada jest taka zebys byla czujna. Dla mnie ta sytuacja jest mocno podejrzana.

Bo to tylko NATURYSTKA!!! Rozumiesz teraz?

chęć zrobienia czegoś nietuzinkowego jest oczywiście ok, ale zapewniam, że efektem tego doświadczenia będzie po prostu przyjemność, relaks i poprawienie nastawienia do otoczenia. Jak ja się przygotowywałam do pierwszego plażowania nago to głównym elementem było budowanie zaufania do ludzi. Nie do konkretnych osób z otoczenia ale do ludzi w ogóle. Tak mi doradzono - i jak się sama nad tym zastanowiłam to doszłam do wniosku, że wstyd polega przede wszystkim na obawach - co poweiedzą, co pomyślą, jak zareagują ? co będzie potem, czy nie będzie lekceważenia i wyśmiewania się ? czy nie pojawią się gdzieś moje nagie fotki. Również jak wypadnę w oczach mojego faceta w porównaniu do innych nagusek na plaży. W ramach przygotowania nie latałam bez majtek po mieszkaniu (oczywiście nago śpimy i rano do łazienki itp., ale to zupełnie co innego), ale szukałam wszelkich przesłanek potwierdzających zaufanie. Także umacniałam swoje poczucie wartości - zarówno mentalnie jak również przez dbałość o figurę i ciało. Połączeniem jednego i drugiego były masaże - znalazłam fajny kameralny salon, wypróbowałam i w końcu zdecydowałam się na pełny zakres całościowego masażu relaksacyjnego. Odważnie przy umawianiu powiedziałam że masować może być zarówno kobietaj jak mężczyzna, potwierdziłam po informacji że w trakcie masażu zdejmuje się wszystko. Też był to bardziej trening mentalny niż fizyczny - postanowiłam sobie że jak poczuję opory, jak będę musiała się przełamać, jak sprawi mi to przykrość to niezależnie od przekonania o skutku, znaczy że nie jestem gotowa. Okazało się super - w końcu kobieta, kulturalnie, bez pośpiechu, od początku nago ale najpierw z przykryciami ręcznikami. Odkładanie było bardzo naturalne, następowało po oswojeniu z dotykiem - w miękkich posuwistych masażowych głaskaniach. Tak powinno być z całym tym procesem. Przygotowanie mentalne tak, żeby zdjęcie majtek na plaży nastąpiło z pełnym relaksem.

Masz odwagę ;) Ja nigdy bym nie pozwoliła tknąć się nago obcemu mężczyźnie :P

Jestes naiwna jesli sadzisz, ze naturyska nie moze miec odchylen. Moim zdaniem ona jest albo lesbijka albo bi. Nie wierze, ze normalna kobieta nalegalaby aby inna kobieta sie przy niej rozbierala. Cos tu jest i tak i zobaczysz jeszcze wspomnisz moje slowa jak sie z tego nie wycofasz

do uwagi o masażu - wtedy za pierwszym razem masowała mnie kobieta. Bezpieczeństwo zapewnione było w bardzo fajny sposób - masaż odbywał się w niedużym wydzielonym pomieszczeniu, cały czas otwarte były drzwi ale w taki sposób że łóżko było zasłonięte. Ale był komfort łatwego kontaktu głosowego. To stwarzało komfort intymności i bezpieczeństwa. Tak że na następne razy bywało już różnie. W zasadzie potem lepiej czułam się w rękach mężczyzny niż kobiety. Chyba swobodniej oddawałam się naturalnym odczuciom przejściowych podnieceń, bez skojarzeń lesbijskich - płynne masowanie pośladków i ud jednak wywoływało mimowolne pobudzenie bardzo wrażliwych rejonów. Także rozmasowywanie rejonu ramion i karku oznaczało silne oddziaływanie na piersi i sutki. Ale jak relaks i rozluźnienie w wersji całościowej to właśnie te wszystkie wrażliwe okolice najbardziej potrzebują masażu. Więc podstawą jest - rozluźnienie się oddanie z pełnym zaufaniem, że wszystko jest profesjonalne i dla mojego dobra. Za którymś razem zapytałam czy każda tak ma jak ja - na początku skwapliwie zakrywam swoje intymności ręcznikiem a na końcu wstaję i nawet potrafię jeszcze swobodnie naga porozmawiać chwilę zanim zacznę się ubierać.

Wmawiaj sobie dalej ze to TYLKO na turystyka Tak jakby kolega z kolega chciał iść na plażę i by chciał go nago oglądać cały czas. Na plażę idziesz za pół roku prawie a ona codziennie chce pokazy nagie Ona jest bi. Czekaj aż cie zacznie macac

Tak jakby facet faceta chcisl ciągle oglądać nago by przy nim chodził choć plaża dopiero za pół roku.... nie wydawałoby się to pedalskie? Tak samo z tobą jest. Nastaw się na to ze może będzie chciała się z Tobą zabawić. To nic złego , nie trzeba być od razu lesbijka ale jeśli ktoś jest niewyzyty seksualnie to idzie na takie kontakty i potrzebuje wrażeń. Jeśli tego potrzebujesz to brnij w to a jak nie to się wycofać. Ja znam takie co tak robiły a są hetero

Może wpierw wybierz się do Term gdzie nagość obowiązuje. Jest o tyle łatwiej bo można w saunie suchej siedzieć okrytym ręcznikiem. Stopniowo powinnaś się przekonać do nagości i naturyzmu. Nie wiem skąd jesteś ale jeśli z Śląska To polecam Termy Rzymskie w Czeladzi.

" ona nie czerpie z tego przyjemności bo to naturystka" Czyżby? Gorszej bzdury nie słyszałam..cześć naprswde czuje się dobrze ale większość tez przyjemność z tego czerpie bo właśnie o to chodzi by czuć się przyjemnie i jak wyzwolona. A po tym co ta twoja koleżanka odwala nie mam wątpliwości że ją to podnieca..jestem hetero ale też by mnie to podniecilo

@ gość wczoraj A po tym co ta twoja koleżanka odwala nie mam wątpliwości że ją to podnieca..jestem hetero ale też by mnie to podniecilo. x Naprawdę sądzisz, że ona się podnieca moim widokiem? Serio? Jestem w szoku. Do tej pory myślałam, że chodzi wyłącznie o naturyzm i aspektu seksualnego w ogóle nie brałam pod uwagę. Zresztą koleżanka ma chłopaka a raczej do niedawna jeszcze miała więc na pewno jest hetero. Ale skoro Ty też jesteś hetero i twierdzi, że w takich okolicznościach widok drugiej rozebranej dziewczyny by Cię podniecał to może na nią to działa tak samo? Jestem przerażona jeśli masz rację.

Autorko przypomnij sobie co sama pisalas ze gdy musisz sie przed nia rozebrac to czujesz sie jak na filmie porno. To nagle nie aspekt seksualny? Dano Ci pisalam ze jej chodzi o cos wiecej niz tylko potrenowanie naturyzmu wiec teraz masz dowod.

Kup sobie stanik w naturalnym kolorze :) www.ekubas.pl

Zacznij od sauny,aby się oswoić z nagościa.Mi pierwszego dnia na plaży było ciężko,dziwnie się na początku czułem. Potem zauważyłem że to bardzo przyjemne i aż nie chciało mi się ubierać.Czułem się dziwnie w ubraniu.

Ojej, ile pelikaników się złapało na moje prowo :D :D :D Wasz oddany PROWOKATOR

Masz chęć się wybrać na taką plażę skoro taki temat założyła. Poczytaj sobie jeśli chcesz forum naturyzm info czy Naturystykacom i spróbuj.

Widać że chciałabyś ładnie odpalić sobie ciało tylko się wstydzisz :) .

Niewiele jest kobiet które lubią się tak opalać i niech tak pozostanie.Po co nam podglądaczki na plaży.