Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ale to już było...

Polecane posty

Gość gość

Jak to jest, że osoba początkowa tak bardzo nam obojętna, z dnia na dzień staje się kimś kogo nie da się wyrzucić z myśli. Tyle pozornie błahych gestów, chwil, na wspomnienie których łezka kręci się w oku, a serce ściska z tęsknoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakas chemia w mozgu. Tez sie nad tym zastanawiam i nie moge tego rozkminic. Ktos czasem zapada nam gleboko w umysl, w serce, przenika do krwioobiegu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo no ale u mnie te gesty, spojrzenia, uśmiechy trwały 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo, chyba sie zakochałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałem tak samo, na pewno się zakochałem, długie miesiące unikania żeby osłabić to uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nawet zmieniłam miejsce pobytu żeby się od kochać ale dalej trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
S*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×