Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z nauką i szkołą

Polecane posty

Gość gość

Mam problem, który nie jest często spotykany, nie słyszałam przynajmniej o kimś, kto ma ten sam problem, co ja. Otóż chcę uczyć się... mniej. Od pierwszej klasy podstawówki byłam jedną z najlepszych osób w klasie. Zawsze uczyłam się dużo, przez podstawówkę aż do końca gimnazjum nie sprawiało mi to większego problemu. Nigdy tego nie lubiłam, ale uczyłam się, bo wiedziałam, że muszę i tyle. Potrafiłam siedzieć do 1,2 w nocy aby mieć jak najlepsze wyniki. Obecnie jestem w 1 klasie liceum. Odkąd poznałam klasę i szkołę, których szczerze nie lubię nie jest już tak dobrze. Co prawda na półrocze wyniki miałam bardzo dobre, jednak zdobyłam to o wiele większym kosztem, niż w poprzednich szkołach. Mimo tego, że siedzę nad książkami mniej niż w gimnazjum, sprawia mi to ogromną trudność i przykrość. Od liceum nienawidzę nauki i płaczę za każdym razem gdy siadam do książek. Nie mogę przestać myśleć o mojej znienawidzonej szkole i o tym, że za chwilę znowu będę musiała tam iść, a wieczorem i w nocy znowu się uczyć. Nie wiem czy gimnazjum mnie tak zmęczyło, czy to kwestia nielubianej przeze mnie klasy i szkoły. Myślę jednak, że rozwiązaniem jest znalezienie granicy między życiem prywatnym a szkołą. Moi znajomi lubią tą szkołę, bo uczą się o wiele mniej niż ja, mają czas na odpoczynek i zainteresowania w ciągu tygodnia, nawet na głupie posiedzenie w internecie, wyspanie się. Uczą się mniej niż ja, a średniej nie mają bardzo niskiej. Ja w tygodniu nie mam życia, nie śpię, nie mam czasu na odpoczynek. Chciałabym się zmienić, uczyć się tak, aby nie było źle, oczywiście kosztem ocen, ale aby mieć chociaż trochę prywatnego życia. Próbowałam, ale po prostu nie umiem się zmienić. Proszę więc o pomoc w znalezieniu rozwiązania, ponieważ zwyczajnie sobie nie radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może liceum zaoczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dokładnie to samo, zmień szkołę. Zapewne chodzisz do "renomowanego" liceum, do którego trudno było się dostać? Lepiej nie będzie, uwierz mi. Wręcz tylko gorzej. Zmień szkołę na mniej ambitną, od razu znajdziesz więcej czasu dla siebie, a przy tym wzrośnie Ci motywacja do nauki. Wszędzie da się dobrze nauczyć do matury, pod warunkiem, że się chce. Nie zastanawiaj się 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, chodzę do najlepszego liceum w mieście. Chodzi o to, że moja mama nie bardzo chce mnie przenieść, a jeszcze nie jestem pełnoletnia. Muszę więc po prostu nauczyć się tak jak inni coś sobie odpuścić, coś olać, tylko nie wiem co i jak to zrobić, bo gdybym się czegoś nie nauczyła miałabym wyrzuty sumienia, jak się ich pozbyć i co najlepiej olać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×