Plusy pracującej mamy wypisujcie

I nie rozśmieszaj mnie z tym obracaniem sie w jakimś srodowisku, plotkary są wszędzie, czy to lekarki czy sprzątaczki a ty jesteś ślepa po prostu. x Ja sobie sama dobieram znajomych, również w pracy i z kims kto mi nie odpowiada po prostu nie rozmawiam.

Nie rozmawiasz z kimś z kim musisz pracować? Na zadane pytanie odpowiadasz "nie rozmawiam z Tobą"? Juz sie nie kompromituj :(

2 lata byłam na wychowawczym i to nie dla mnie . Wole chodzić do pracy niz "siedzieć" w domu z dzieckiem . W pracy mam fajne koleżanki , zawsze z kimś sobie pogadam . Prace mam fizyczna i czasami jestem mega zmęczona ale za to psychicznie czuj***ardzo dobrze. Wracam do domu i mimo tego ,ze mam mniej czasu jakoś lepiej to wszystko ogarniam . Mam więcej cierpliwości do własnego dziecka i doceniam chwile kiedy moge zwyczajnie nic nie robić i poleżeć na kanapie :) No i lepiej sie czuje jak wiem dokładam sie do domowego budżetu .

Ja pracuję w domu. Plusy są takie, że dorzucsm coś od siebie do domowego budżetu ( choć mąż zarabia o wiele wiecej ) i czuję się, ,, potrzebna'' komuś więcej niż tylko dzieciom. A że przy tym wszystkim siedze w domu to... super :) nie brak mi ,,ludzi z pracy ''. Mam swoje koleżanki, a oprócz tego znajome matki w okolicy.

Nie rozmawiasz z kimś z kim musisz pracować? Na zadane pytanie odpowiadasz "nie rozmawiam z Tobą"? Juz sie nie kompromituj smutas.gif x To ty się kompromitujesz. Rozmawiam tylko na tematy służbowe, jak zaczyna poruszać jakiś inny po prostu nie odzywam się albo mówie, ze czyjeś życie mnie nie interesuje. Proste, tylko trzeba być asertywnym.

Eh, ja widzę, że niektórym pracującym ciężko pojąć, że w Polsce jest wysokie bezrobocie, a kobietom bez doświadczenia już szczególnie ciężko znaleźć pracę. Nie wszyscy są lekarzami, inżynierami, czy informatykami. Są też ludzie bez studiów lub po innych kierunkach, które obecnie nie są rozchwytywane przez pracodawców. A iść na kasę za 1400 zł... zamiast pracy w domu i wychowywania własnego dziecka? NO na 100% jest to praca rozwojowa i nieodmóżdżająca... Już wole zostawić to miejsce pracy dla kobiety, która naprawdę potrzebuje gotówki, bo mąż nie zarabia wystarczająco, żeby utrzymać rodzine. W razie jego śmierci (TFU) zawsze jest ubezpieczenie, a prace na kasie wtedy sie też znajdzie bez problemu.

plus pracującej mamy? chociażby taki że będzie kiedyś babcią, która będzie miała o czym porozmawiać z wnukami a jak nie daj boże zostanie bez męża będzie mieć swoje pieniądze a nie obwiesi się na dzieciach bo przecież się poświeciła dla nich i teraz ma przez to hujową sytuację A poza tym wszystko jest kwestią organizacji. Jak ktoś jest łajzą siedzi w domu i nie ogarnięte ma co trzeba. A jak ktoś się sprężyć musi to da radę i w domu i w szkole pomoże i do kina z dzieckiem skoczy. A i pensje przyniesie- taki szczegół:)

no trzymajcie mnie :D Dlatego napisałam "z osobą z którą musisz PRACOWAĆ" ponieważ chodzi mi o tematy SŁUŻBOWE, dziecko by sie domyśliło, że chodzi tu o tematy, pytania służbowe. Nie mam już czasu ci wszystkiego tłumaczyć jak 4 letniemu dziecku. Praca wcale nie sprawia, że mózg ci się w jakikolwiek sposób rozwija :( Takiej upierdliwej osoby jeszcze w tym wątku nie było 0_0