Nie chce mi się już żyć

Fajnie piszesz , jesteś mądrą, wrażliwą osobą. Szkoda że nie jestem ze Śląska .Każdy ma takie myśli jak ty, kiedy jest ciężko i nikogo przy nas niema , nie ma do kogo się uśmiechnąć, przytulić , pogadać. Powodzenia nie daj się.

co bys chciala robic?

Witam ponownie, to ja autorka. Bardzo dziękuję za odzew z Waszej strony i przepraszam, że tak nagle się wyłączyłam z dyskusji, ale przyszła do mnie babcia z wizytą. Oczywiście nie zamierzam się poddawać i w dalszym ciągu będę próbować realizować cele, jakie sobie wyznaczyłam. Co bym chciała najbardziej robić? Pracować jako dziennikarz lub tłumacz. Robiłam w życiu różne rzeczy, ale nic tak bardzo nie pociągało mnie jak pisanie artykułów i nauka języków obcych (szczególnie tych słowiańskich - uwielbiam czeski i rosyjski). Jeśli chodzi o dziennikarstwo, od dziewiętnastego roku życia konsekwentnie rozwijam się w tym kierunku. Wprawdzie nie poszłam na tego typu studia, ale przez cały czas publikowałam w różnych miejscach i po studiach odbyłam dwie praktyki dziennikarskie. Obecnie tworzę teksty na potrzeby portalu prowadzonego przez znajomą, ale jest to, niestety, jedynie dodatkowa praca. Dobrze, że mieszkam z rodzicami i dziadkami, którzy bardzo mnie wspierają, inaczej nie poradziłabym sobie. Co do miłości, to jakoś do tej pory nie miałam szczęścia spotkać tego jedynego. Jestem dość nieśmiała w sprawach uczuciowych i trudno mi się otworzyć na płeć przeciwną. Od jakiegoś czasu kumpluję się z pewnym facetem, który bardzo mi się podoba jako mężczyzna, problem w tym, że nie istnieję dla niego jako kobieta. Ciągle opowiada mi o innych, co też sprawia, że spada moje poczucie własnej wartości. :(