Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co jest ze mną nie tak, ze faceci traca mną zainteresowanie?

Polecane posty

Gość gość

Tzn nie zawsze, ale wiele razy tak było,ze napierw byli mna wrecz zafascynowani, pisali po "100" smsow dziennie, a po jakimś czasie to wygasa? Nie uważam sie za glupia czy pustą, może jestem dosc zamknieta w sobie i to jest przyczyna? Nie mam pojęcia... W kazdym razie zwykle z czasem jest gorzej, a nie lepiej , teraz jestem sama od pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogolnie to bylam z 3 powaznych zwiazkach takich dluzszych, ale bylo tez mase znajomosci krotkich ( nie, nie zawsze konczyly sie lozkiem) bo faceci tracili zainteresowanie... A nie mam pojecia co moge robic nie tak :( Napewno jestem malo pewna siebie, faceci przewaznie chca ode mnie seksu bardzo szybko, na poczatku wydaja sie zakochani, ale po jakims czasie ten zapal im przechodzi nie wiedziec czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie jest w stanie odwiedzić na to pytanie bo nikt cię jie zna, nie wie jaka jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo niestety. Niech zgadnę, masz około 30 lat? Nie wiem co jest powodem ale ja tez trafiam na takich co najpierw szaleją a potem jak widza ze ja zaczynam się angażować to oni zapadają się pod ziemię. Widac ze się boją zaangazowac. Najwiekszą lekcję wyciągnęłam z ostatniej takiej znajmosci kiedy zostałam olana po seksie że nigdy więcej nie pojde za szybko do łózka z facetem bo okazuje się ze chyba im tylko o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie chcesz im dawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:51- tak mam 26 lat, ale ten problem trwa od praktycznie zawsze, tzn jak pisałam dluzsze zwiazki tez miałam, ale wiele znajomosci bylo takich jak pisałam :O Ze na poczatku facetowi bardzo zalezało, a potem cos sie stalo, ze juz nie... Ale w czym tkwi problem tego nie wiem, nie jestem osobą niemiła, jestem raczej wesoła, pogodna, mam poczucie humoru, mysle, ze jestem dosc inteligentna... Może nie alfa i omega, ale można ze mna pogadać na rozne tematy Zaczelam zwalać winę, na to ze może z wygladem cos jest nie tak, ale znowu jakbym im sie nie podobała to by w ogole mnie nie podrywali, czy nie starali sie o mnie od początku... Wiec ja już nie wiem, ale przez to strasznie spadlo moje poczucie wartosci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś nudna i zdesperowana. Nawet widząc ten temat to widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość facetów zaczyna znajomość intensywnie, więc nic dziwnego, że na początku miałaś duże oznaki zainteresowania, ale jednak pewnie po prostu nie oszaleli na twoim punkcie, a kobiet pełno na świcie, to zaczęli obskakiwać nową. Naprawdę nic w tym dziwnego. Jedni spotykają swoją miłość od razu, a inni spotkają najpierw pięciu czy stu innych z którymi nie wypala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale właśnie.. Ci jest ze mną nie tak, ze jednak się "odkochali"? Albo tam stracili zainteresowanie po jakims czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może c****o ci śmierdzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tobą nie musi być nie tak, tak po prostu się układa. Też miałam okazję takich poznać (chociaż nie tylko takich) i czasem to czysty przypadek, że tak się właśnie stało. No, ale jeśli nie, to nie wiem, może dajesz im za mało emocji? Albo w jakiś sposób zmieniasz swój zapach/poziom hormonów? Tak naprawdę nie da się określić przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No na zapach hormonow nie mam wplywu :P Nie wiem moze jestem za spokojna czy co, bo ja jestem raczej introwertyczka... Choc czasem pojde na impreze i mam znajomych, ale nie jestem glosna czy przebojowa, raczej taka spokojniejsza Kurcze, nie wiem naprawde :O Ale już mnie to zaczyna martwic i teraz boje sie komus zaufać, ze to sie powtorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz dlaczego tak się zachowali? bo ich interesował tylko seks a jak nie dostali to uciekali a jakby dostali seks to by tez uciekli :) to nie są mężczyźni tylko *****cze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mowiac to bym wolala zeby bylo odwrotnie, zeby najpierw nie szaleli za mna az tak bardzo, ale potem sie zaangazowali, tak wlasciwie powinno byc... Zaczelam siebie o to obwiniac, choc np kiedys juz dawno badałam IQ u pschologa ( jeszcze w liceum) i mi wyszło 118 , czyli wychodzi na to, ze głupia wcale nie jestem, tylko może mam problemy w relacjach z facetami czy co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ci kolesie spotykali inne dziewczyny. Umów się z jakimś domatorem, to nie będzie miał okazji spotykać innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może... Choc przeważnie to bylo tak ,ze oni tracili zainteresowanie stopniowo, w miare spotykania sie, a nie ,ze nagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś trafiałaś na *****czy i tyle a widzieli, że nie dajesz to uciekali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie chce domatora bo woli badboyow roohaczow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jesteś tak spokojna, że wyglądasz jakbyś przyjmowała wszystko takim jakie jest, czyli ani niechęci do przełamania (kobieta do zdobywania) ani wielkiej ekscytacji z ich obecności? Może opowiadasz godzinami o tym co robi twój kot/młodszy braciszek/babcia? Albo przynudzasz tak jak moja znajoma, która przez 20 minut opowiada historię, po to aby na końcu tej opowieści i tak nic się nie stało? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu chodzi o to że faceci chcieli zaliczyć naiwną panienkę a widzą, że się nie daje więc ich potem nie interesujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nawet dobrze, że oni tracili zainteresowanie, bo to nie może być tak, że jak zaczniesz poznawać drugiego człowieka to zaraz z automatu wskakujesz z nim w związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
IQ 118 to duzo? Ja mam IG 138, i nie uwazam, ze jest wysokie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co się chwalisz tym IQ? :P Nie chodzi o to czy ona ma dużo, raczej o to, że jest osobą mieszczącą się w normie intelektualnej, więc należy wykluczyć to, że braki intelektualne są przyczyną słabnącego zainteresowania mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:37 - tak napewno tyle masz :P Statystycznie 118 to dość dużo, skoro średnia wynosi około 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choc za jakas wyjatkowo zdolna sie nie mam oczywiscie, ale skoro mam IQ powyzej sredniej to a tak zle ze mna nie jest... Czy jestem ładna nie wiem, ale jednak jakas uwage na mnie zwracaja no i przynajmniej na poczatku sie interesuja, wiec tez nie moge byc brzydka bo bym wtedy w ogole byla niewidzialna dla nich Moze jestem nudna... Tego nie wykluczam. W sumie to juz czasem trace wiare ,ze poznam kogos normalnego :O Wlasciwie jakbym koniecznie chciala to moglabym juz byc mezatka, ale tamte stale zwiazki to tez byly niewypały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz robić im loda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×