Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tylkopytamq

Jak zmusić do pracy dorosłą osobe

Polecane posty

Gość Tylkopytamq

Siostra nie chce iść do pracy.Co pewien czas najmuje się np do pilnowania dzieci,sprzątania itd -co zarobi To ma tylko dla siebie i po odejściu z pracy żyje z tego 2-3 miesiące.czasem dłużej(a starcza jej bo nie dokłada się do jedzenia ani innych opłat). Rodzice są już na emeryturach,ciągle brakuje im pieniędzy ,nie raz i dwa pożyczali ode mnie . Powoli mam tego dosyć. Na moje pytanie czemu siostra się nie zabierze do jakiejś pracy , obraziła się na mnie i wyzwala od nieczułych egoistek, którym pieniądze przewróciły w glowie.Da się coś zrobić,czy ktoś miał podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź sie oszczeń i zajmij swoimi szczeniakami. A nie siostrę będziesz prostować! To nie jest twoja rola!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są tacy ludzie ktorzy nigdy nie znajda normalnej pracy. będa sie imać roznych zajec ale to wszystko n krotka mete. natomiast praca od godz 8 do 16 od pon do pt nie miesci im sie w glowach i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylkopytamq
Wiem że praca od 7-15 to nie dla niej. Niech się chwyta innych zajęć ale też niech się dokłada do budzetu. Zapytałam jej,jak myśli co będzie po śmierci rodziców,to stwierdziła,że znajdzie sobie faceta,który ją będzie utrzymywał. Bo kobieta powinna siedziec w domu a mężczyzna pracować. I tyle było z rozmowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:04 Reksio do budy, hau,hauuuuuu :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Każdy ma swój pomysł na Życie. Niech siostra natychmiast znajdzie faceta, wyprowadzi się z domu, i nie pasozytuje na rodzicach emerytach. Nie ma racji osoba, która proponuje autorce zajęcie się sobą, i nie komentowanie postępowania siostry. Autorka martwi się o rodziców, bo są to RÓWNIEŹ JEJ rodzice. Ma prawo i obowiązek troszczyc się o rodziców, którzy zasluzyli na spokój, i stabilizację finansową. Zamiast wspierac dorosłego lenia, powinni móc swobodnie wykupywać leki, i nie szczędzic sobie na rehabilitację, czy sanatorium. To im przedłuźy zycie. A siostra skraca im życie, ograbiając z pieniędzy i dokladając trosk. Mój dziadek mawiał, ze na chleb trzeba zapracować. Albo ktoś się uczy, albo pracuje, albo wychowuje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylkopytamq
Rodzice są już po 70 tce.Zdrowie takie sobie,ojciec problemy z sercem,zastawki ,mama od paru lat z cukrzycą.Nikt nie jest wieczny Co po ich śmierci?A jak siostra zgłosi się po alimenty do mnie? Nigdy nie chciała pracować,z reszta ma tylko skończony ogolniak. Kilka posad(jeszcze parelat temu)załatwiane po znajomości -zwykle kończyło się k klotniami z pracownikami albo szefostwem: nikt jej nie będzie pouczał co ma robić,albo praca była za ciężką albo zbyt monotonna i siostra się zwalniał, po czym parę miesięcy musiała odpocząć.Ilustam ofert w ogóle nie podjęła,Bo stwierdziła że te prace są nie dla niej i poczeka na lepszą ofertę. Dla mnie to zwykle pasozytowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rodzice wychowali pasożyta - to sobie pasożytuje. Co w tym dziwnego? Swoją drogą - jeśli rodzice po 70-ce, to siostra powinna być po 40. Co najmniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ma iść, nap******i z 5-8 dzieci i szydłowa z kaczorem w wuj pieniędzy dadzą jej za darmo, do tego jeszcze mieszkanie socjalne dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to niech zrobi te 5-8 dzieci! tylko kiedy i z kim jak jest w okolicach czterdziestki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie martw się o hipotetyczne alimenty, które musialabys siostrze płacić. ZADEN sąd nie zasądzi alimentów na rzecz osoby, która jest zdrowa i powinna pracować na swoje utrzymanie. Współczuję Twoim Rodzicom i Tobie. Siostrze należę się pokory do duuupy, gdy Rodziców już nie będzie na tym świecie.. Przestanie wybrzydzac na pracę, taką, śmaką, bo weźmie każdą, jak będzie GŁODNA. Tobie zawczasu dam radę- wobec niej miej twarde serce, bo jest roszczeniową manipulantką, idącą, kombinującą na łatwiznę. Pamiętasz to powiedzenie- kto ma miękkie serce, musi mieć twardą duuupę? Dlatego, na przyszłość, miej twarde serce, dla swojego i jej dobra. Ona musi zacząć być wreszcie dorosłą i odpowiedzialna za swoje życie. Podejrzewam, ze po śmierci Rodziców, wasze drogi się rozejdą. Będziesz miała do niej żal, słuszny zresztą, ze przez swój egoizm i lenistwo, skrócila życie Rodzicom o parę lat. Ja bym była wściekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylkopytamq
Maja po 71 lat.siostra urodziła się jak mieli po 34. Co w tym dziwnego? Ja jestem rocznikowo 2 lata starsza.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*siostrze naleje się pokory do d. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.56 to mogła zrobić coś pożytecznego w życiu, i chociaź urodzić kilkoro dzieci. A tak, to jest trutniem, i to najgorszego rodzaju, bo bezwzględnie pasozytującym na starych, schorowanych Rodzicach. Obrzydliwe i podłe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylkopytamq
Siostra ma 37 lat ja jestem prawie 2 starsza . Nie byłoby problemu jakby miała 25. Ale kobieta koło 40 ki? Czas płynie,rodzice się starzeją ,my też coraz starsi się robimy. Nie mam zamiaru jej finansować,tylko z tego powodu,że nie chciało jej się iść do pracy. Z reszta ostatni facet zerwał z nią właśnie z tego powodu .Oczekiwała,że ona będzie siedziała w domu a on pracował. Myślę o przyszłości. Ja sobie poradze. Aona finansowo nie,a ją jak mowie nie mam zamiaru utrzymywać jej jak rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylkopytamq
Dzieci -chciała mieć. Ale w domu robić nie lubi.Nudzi ją sprzątanie i nie cierpi gotować. Nie wiem jakby to było. Mniejsza z tymi dziećmi,na szczęście ich nie ma,Bo chybaby trzeba się zadlużyć,albo faktycznie jej mąż musiałby grubo zarabiać Wtedy może by i się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydliwe i podłe, to jest to, że starcy wzięli się za robienie dzieci w starczym wieku. Takie dzieci MUSZĄ być upośledzone (w jakiś sposób).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:13 co ćpasz?,chce to samo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.13, wez się za lekcje i naucz czegos, bo zostaniesz pasozytem, jak siostra autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśl o przyszłości, ale swojej. To nie jest gowniara, która nie rozumie życia. Twoja siostra doskonale wie, jak chce żyć. Właśnie tak. A jak będą problemy po śmierci Rodziców, to zmieni "zywiciela", jak typowy pasożyt, oczywiście na Ciebie. Dlatego napisałam, byś się JUŻ dystansowała wewnętrznie od niej, bo wciągnie Cię w wir swoich spraw i problemów. Masz swoją rodzinę i obowiązki. Siostra jest dorosła i zdrowa, może pracować. Zasada, której się trzymaj- nie dawaj żadnych pieniędzy, nigdy. Jeżeli przyjdzie głodna, poczęstuj kanapką i do widzenia. Nie namawiam Cię do zerwania kontaktów, choć sama bym tak zrobiła. Nie toleruję leni i trutniów zyciowych. Kłamią, kradną, manipulują, oszukują, byleby tylko im było dobrze. Rodzinę, problemy, zdrowie innych mają gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×