Dalczego jest tak ze do jednych laski same ciagna albo wypinaja im sie po 2 dnia

ch znajomosci a inni musze sie naprodukowac, nastarac, nie wiadomo co robic i zabiegac (np miesiacami pisac z nia na fejsbuku zeby udowodnic ze jest fajny i blyskotliwy) zeby one daly im "szanse"? k***a nie kumam tego. Czy to wynika tylko z prozaicznej kwestii wygladu? Az mi sie wierzyc nie chce

Tu nie o wyglad chodzi a o charakter. Nie sztuka wypiąć sie po dwóch dniach albo i tego samego dnia znajomosci-to potrafi kazda. Sztuka jest zbudować trwała relacje a stosunek uznać jako zwieńczenie wszystkiego.

Nie mam pojęcia, jeszcze nie miałam okazji się wypiąć po 2 dniach

gość dziś za dużo romantyzmu na bank pisał to prawiczek

jak nie umiesz odpowiednio zadziałać to nie bzykasz. proste. kobiety lubią facetow zdecydowanych, ktorzy wiedza czego chca. a przy tym dbają o przyjemnosc kobiety i nie mają jakichs chorych zahamowań.

Wydaje mi sie ze tu chodzi o charakter. Wypinaja sie alfom-chamskim pewnym siebie, zapatrzonym w siebie kolesiom z duza liczba kobiet na koncie. Z tych kolesi emanuje spokoj, pewnosc siebie i arogancja, one na to leca bardzo, niestety. Beta c***y ktore duzo pisza, gadaja, sa lagodni w obyciu, troche jak baba, musza sie starac bo nie wywoluja z biegu u nich podniecenia

Może niektórzy faceci podbijaja właśnie do takich kobiet którym wystarczy zgarbna gadka-szmatka lub umięśnione ciało żeby "się wypięły"? Z moich obserwacji wynika że tacy faceci startujący do takich kobiet mają najwięcej zaliczeń:o Jak nie masz łatwej gadki ani super wyglądu lub zarywasz do kobiet oczekujących czegoś więcej niż przygód to jasne że będzie to trudniejsze.

idz na kuwy problem z głowy

Jak to zrobiłeś że laski w ogóle piszą z tobą na fejsbuku? Jak ja napisałem do dziewczyny ze szkoły to nic nie odpowiedziała. Aneta Chmielowska się nazywała ta c**a wypuszczona z buszu

nigdy nie zapomne jak mnie facet wziął na naszym pierwszym wspolnym wyjezdzie. pilismy sobie winko, gadalismy, kazdy siedzial na swoim lozku, grzecznie było, sympatycznie. a on nagle odstawil kieliszek, przeskoczyl na moje lozkoi zaczal mnie rozbierać, namietnie całując. dotknełam jego spodni i poczułam że jest w pełnej gotowosci. podnieciło mnie to na maxa. złapalismy reczniki i polecieliśmy pod prysznic. mialam 27 lat i to byl moj pierwszy raz, on rok starszy i juz doswiadczony, wiedział co robić.

Generalnie im bardziej jesteś niezależny a ją traktujesz tylko jako dodatek , tym bardziej ona do Ciebie lgnie. P******e ale tak to działa

Laska na ulicy będzie do mnie lgnąć?

Naprawdę szczytem Twoich marzeń jest, aby "laska wypięła się po 2 dniach"? To chyba nie szukasz związku, co?

jak mężczyzna chce tylko seksu to kobiety go chcą a jak chce związku to jest olewany