czy decydować się na dziecko

Jak w temacie nie wiem sama co robiC. Mam czeste Problemy z bolem kręgosłupa a bardzo chce być mamą mam 26 lat. ale boje sie ze w ciazy będzie jeszcze gorzej i nie wytrzymam.

Oczywiście ze ciąza mze zagrazac twojemu kręgosłupowi, nasilic ból, ale jesli chcesz miec dziecko to jest to najwyzsza pora by się na nie zdecydować. Najlepiej bedzie jesli zapytasz o wszystkie soje wątpliwosci zwiazane z tematem ciąza, a kregosłup dobrego lekarza, moze byc to ginekolog do którego chodzisz lub nawet wykwalifikowany masażysta. Pozdrawiam i powodzenia życzę ....

A czy badałaś się skąd te problemy? Jak Twoje podejście do sportu? Może to wynika tylko z braku kondycji i słabych mięśni postawy.

wrazie czego przeleżysz. Ja pzrelezalam ciaze ( z innego powodu) szybkozlecialo, a dziecko jest super,

Stwierdzono u mnie rwe kulszowa robilam rezonans magnetyczny wykazal przepuklina uciskajaca nerw rdzeniowy Zmiany zwyrodnieniowE i często powtarza się ból przy różnych pracach wykonywanych w domu

od roku nie pracuje bo cięższa praca nie wchodzi w gre. Chce pracować ale nie daje rady. budujemy dom z mezem jesteśmy na etapie wykończenia I czas na dziecko ale za dużo obaw ze nie wytrzymam z bólu

o całą ciążę leżeć, tylko nie to

No to faktycznie słabo. W ciąży kręgosłup się zmienia, wygina. To może pogłębić problem, ale najlepiej byłoby obgadać to z lekarzem. Jak bardzo itd. Może okazać się, że bedziesz musiała leżeć, a przy rwie nawet leżenie boli ;/ Ciężko jednoznacze odpowiedzieć na Twoje pytanie. Zależy od tego jak bardzo chcesz się poświęcić, jak bardzo Ci zależy na potomstwie i czy będziesz w razie czego mogła liczyć na pomoc kogoś bliskieco w czasie ciaży i po.

narazie mieszkamy z rodzicami wieć na pomoc mamy mogę liczyć teściowej tez. Mąż bardzo chcę być tata rozumie moje obawy ale też wiem jak bardzo on tego pragnie niechcę mu tego odbierać

Ale jak zamieszkacie sami to już nie bedzie tak różowo. Ciekawe czy weźmie na Ciebie chorobowe jak bedziesz potrzebowac opieki... Weź pod uwagę, że to Twoje ciało i Twoja decyzja. Jeśli bardzo się boisz i postanowisz, że nie chcesz to nie daj się mężowi namówić. Nie możesz się do tego zmuszać. Nie rób nic wbrew sobie.

a leżenia w ciąży bardzo się boję raczej jestem osobą zawsze w ruchu nie potrafie leżec bez czynnie

tak pewnie za kilka miesięcy bedziemy na swoimi zostanę sama. Mąż pracuje po 10 h dziennie. Ja sama chciała bym byc mama. Mam siostrzeńca w wieku dwuch lat jest cudownym dzieckiem często spędzam z nim czas i czuję sama że brakuje mi takiego maluszka, ale czy za wszelką cenę jest sens

chyba faktycznie muszę zwrocic się z tym pytaniem do swej pani ginekolog może ona coś doradzi

może do ginekolog i pogadać z jakimś fizjoterapeutą albo ortopedą, w każdym razie z kimś kto mógł mieć styczność z takim przypadkiem i może będzie w stanie określić jak to mnie więcej będzie wyglądać podczas ciąży. Ja przed 1 ciążą nie bylabym raczej gotowa na takie poświęcenie. Dopiero jak urodziłam to wiem, że teraz choćby nie wiem co to dam się pokroić za moje dziecko ;)

ja miałam to samo okropne bóle kręgosłupa czasem nawet odcinało mi nogi z bólu,ale co ciekawe gdy zaszłam w ciążę bóle ustały (choć przyznam,ze się oszczędzałam.

Ja tam zdecydowałam sie na dziecko mając 32 lata. Miałam wtedy duże skrzywienie kręgosłupa około 65 stopni skrzywienia. Miałam nawet z tego tytułu grupe inwalidzką. Potem urodziłam dziecko i gdy miało 2 lata zapisałam się na operacje kręgosłupa składającą się z trzech etapów. Dwie operacje już za mną, a we wakacje mam trzecią. Za rok zamierzam się starać o drugie dziecko. O obawach jak to będzie to nawet nie wspominam bo to chyba naturalne

Obecnie mam dziecko kilkuletnie i mając pręt w kręgosłup mam dziwne czucie w plecach, bo dziecko często nie słucha mnie i lubi sie na mnie wieszać jak małpka, czasem sie czuje jakby mi sie tam w środku coś zruszało i zaczynam schizować. Moge tylko mieć nadzieję żeby w przyszłości było wszystko dobrze, ale powiem ci że też mam lęki. Do tej pory to wszystko jakoś przeżyłam, choć długo by pisać szczególnie jak to było po operacji, ale ciąże o dziwo jakoś przetrwałam. Dało radę, chociaż różnie to było, czasami nie dawałam rady zakupów na wyprawke dalszych robić musiałam często siadać a w domu polegiwać, bo łupało w krzyżu ale nie była to jakaś straszna tragedia, o dziwo po porodzie miałam gorsze bóle, w kościele nie mogłam ustać na mszy i już łzy stawały w oczach, chyba po prostu ten odcinek dolny długo zmuszony dżwigać ciężar sie przemieścił i nagle po porodzie jak ciężar zniknął musiał przyjąć nową oś ciężkości wracał do dawnej pozycji i coś tam sie zmnieniało na stare tory. Tak to sobie tłumaczę, ale nie był to straszny dramat bo wystarczało sie położyć i ból przechodził potem całkiem przeszło. Nie wiem jak to będzie u ciebie ponieważ każdy organizm jest inny i kazdy ma ściśle indywidualne zjawiska w nich zachodzące

Musisz wziąć pod uwagę dwa ważne czynniki. Po pierwsze tu nie chodzi tylko o ciążę ale i o poród. A i nawet wtedy będzie to dopiero początek bo potem przez kilka lat czeka cię dużo ciężkiej pracy przy dziecku, dużo dźwigania, klękania i pochylania. To pierwsza kwestia, a druga taka że jak teraz się nie zdecydujesz to z wiekiem będzie już tylko gorzej sie zdecydować bo wiadomo że zwyrodnienia z wiekiem nie zmniejszają się, a organizm po 30-stce tylko traci na zdrowiu, młodości i kondycji. Nie wiem jak inni. Może inni mają silne organizmy ale mi po 30-tce zaczęło sie zdrowie sypać po równi pochyłej.

ale wiesz co powiem ci że taka przepuklina to też cholerstwo straszne, czy to sie w ogóle da leczyć ? operacja jest chyba niebezpiecznym zabiegiem na to

samoleczenie BSM słyszał ktoś o tym ? ja mam w domu taką książkę, jest tania jak barszcz chyba w każdej księgarni to można kupić i tam można leczyć różne schorzenia na które medycyna jest bezradna, ja to próbowałam na sobie i wiem po sobie że działa, bo już na drugi dzień po przykładaniu ręki nie czułam bólu biodra który mnie męczył przez pare lat, ale musiałam zrezygnować z tego leczenia ponieważ miałam laktację i pozatykało mi kanaliki, czekam aż skończę karmić żeby do tego wrócić. Z tego co pamiętam to chyba przepuklina tam też jest na liście schorzeń które można wyleczyć i eliminować ból tylko książkę trzeba dokładnie przeczytać bo jest tam dużo obostrzeń, np. nie można mieć zakrzepicy żeby to stosować, nie można być w ciąży (bo grozi poronieniem) nie można absolutnie pić kawy, herbaty, alkoholu i żadnych leków brać bo można wylądować w szpitalu ale trzeba po prostu przeczytać dokładnie co i jak to może być to super pomocna metoda a nic nie kosztuje, chyba nawet gdzieś na necie można było rozszerzoną wersje książki czytać zupełnie za darmo tylko niestety nie mogę znaleźć tej strony

"chyba faktycznie muszę zwrocic się z tym pytaniem do swej pani ginekolog może ona coś doradzi" Ginekolog za pewne cie wyśle do ortopedy, neurologa albo reumatologa także pobujasz sie troche po tych lekarzach, bo na samego neurologa NFZ to sie chyba z 10 miesięcy czeka, a wizyta prywatna 100 to raczej nie jest koszt całego leczenia a zaledwie rozmowa wstępna