Mój facet ma ukryty profil na sympatii nie mogę go znaleźć w wyszukiwarce

No ale przecież nie mogę mu zabronić rozmawiać, nic nie znalazłam choćby słowa podtekstu. W dodatku to więcej ona do niego pisała a on potrafił po kilku dniach odpisać. Jedyne co mnie w tym irytowało to ukrywanie tego przede mną, bo skoro nie robi nic złego to po co? Ale tłumaczył, że się bał mojej reakcja. Zobaczymy co będzie dalej, jeszcze mu zaproponuję abyśmy wspólnie spróbowali wejść na te konto, odzyskać hasło i zobaczyć czy istnieje czy nie, jak coś to usunąć. Ale to już jak się spotkamy.

Glupia jestes i tyle. Magicznie nawiazal kobtakt smsowy z laskami z sympatii a na konto nie wchodzi X czasy, eche. Ale to Twój zwiazek i Twoje życie

I jak widziałaś ten jego profil i ostatnia datę logowania?

Ciemna maso ma telefon dotykowy? na każdym telefonie dotykowym jest w ustawieniach archiwum sms którego usunąć się niestety nie da, są tam zapisane wszystkie smsy wysłane od dnia zakupu telefonu :P podpiąć telefon pod kompa ściągnąć za pomocą programu i lektura na wieczory długie :P

Post z lutego o teraz jest grudzień :D

"Daj sobie z nim spokoj to kwestia czasu on szuka kogos na boku i tyle Są fajne programy robisz instal na dysku pc i widzisz co bylo pisane na klawiaturze w ukrytym pliku txtowym Jest wiele sposobów by go złapać Andre" Ktos zna taki program? Chetnie sobie na moim kompie zainstaluje :)

Drega możesz cos podpowiedziec jak ma się sprawa z tym archiwum sms? bede wdzieczna, ewnetualnie jakis link....

Dziewczyny, dlaczego jesteście tak beznadziejnie głupie? Jak trafia się wam porządny facet, - wtedy: już nie mogę, on taki przewidywalny, nudzi mnie i nie kręci... 

Dnia 15.02.2016 o 09:17, Gość spokojnaaa napisał:

mimo, że znam jego nick, to mnie mogę go znaleźć wpisując w wyszukiwarkę, jakby takiego profilu nie było. Kto wie jak go znaleźć innym sposobem? Chciałabym się przekonać o czym on tam pisze zaczepiając go z fikcyjnego konta i ewentualnie doprowadzić do spotkania bo tylko wtedy on nie będzie już miał gdzie uciekać i będzie musiał ze mną porozmawiać. Nie chcę być oszukiwana, na razie mam tylko tego maila od jakiejś Moniki która chce go poznać i podaje jego nick, z tego przecież się wykręci i nic nie wyjdzie podczas rozmowy.

To świnia zakłamana, a nie chłopak. Jak coś takiego bym zobaczyła, to dostałby w mordę i niech spieprza, gdzie pieprz rośnie