Poczulam sie strasznie po tym co zrobil. Chyba sobie odpuszcze

Czy ja dobrze zrozumiałe, że po raz pierwszy przespaliście się ze sobą, potem zadzwonił kumpel i on wolał wyjść z nim niż pobyć z tobą po seksie i to pierwszym seksie?

w sensie ze puscilas sie ( tak puscilas) po 10 dniach? przeciez dluzej znasz pana z kiosku...

Oj dzieci! Dziewczyna księżniczka, a facet... na randce smsuje tylko dzieciak.

To marny musiał być ten seks skoro wolał spotkanie z kumplem niż dalszą zabawę z tobą.

Facet pewnie najpierw zgłupiał a potem poleciał za tobą zamknąć drewi żebyś czasem nie wróciła :). Serio, takie histeryczne fochy odstawia moja 5 letnia córka jak coś nie idzie po jej myśli. Podsumowując - zjedz snickersa bo strasznie gwiazdorzysz

Autorko on może sie jeszcze odezwie tylko mu sie teraz nie narzucaj ani nic :)

Nie słuchaj rad czeczenek i kolesi, którzy myślą tylko o tym, żeby im było wygodnie. Zaprosił Cię, a później dał do zrozumienia, że powinnaś się zmyć. Powinien Cię chociaż odrzucić do domu. Miałaś prawo się wkurzyć. Dobrze zrobiłaś mówiąc mu otwarcie o tym jak się poczułaś. Strzelanie fochów to głupi pomysł. Dorośli ludzie powinni ze sobą szczerze rozmawiać. Jego reakcja na Twojego smsa świadczy o tym, że mu nie zależy. Olej go i głowa do góry;)

Teraz padnie jeszcze standardowy tekst kafeteryjnych debilek czyli "nie był ciebie wart" i temat można zamykać :D

To ja Gość 21:44 ;) Doczytałam całość. Widzę, że jest jeszcze gorzej niż myślałam. Trochę się pośpieszyłaś z pójściem z nim do łóżka. Nie będę Cię tu kamieniować. Tego błędu już nie naprawisz, ale możesz wyciągnąć wnioski na przyszłość:). Ten facet to pajac. Jestem pewna, że powinnaś go sobie odpuścić.

popieram goscia z 21:44 - 100% racja:)

Dokladnie, gosciowi na tobie nie zalezy,

a jak może gościowi zależeć po 10 dniach?:-) Niesttey my kobiety czasami myslimy ze seksem faceta rozkochamy a to duuuuzy błąd. Ja tez tak myslalam i po miesiącu mimo ze nie czułam się gotowa poszłam z nim do łózka i co? i z dnia na dzień stracił zainteresowanie, zapdł się pod ziemie a ja do dziś czuje się jak szmata. Nigdy więcej.