Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przerabane! Maz pisze z inna :(

Polecane posty

Gość gość

Prosta sprawa. Nie moglams spac, siedzialam w salonie na kanapie. Na stoli okok jest kabel do telefonu i akurat telefon meza sie ladowal. Bylo po polnocy. Nagle jakis dziwek i popatrzylam bo telefony mamy te same, nawiet nie wiedzialam ze to jego. A tam na widoku text od dzeiwczyny (na ktora mam alergie o czym on wiem), ze u niej wszytsko w sporzadku. Co u niego? I czy on jest juz w nowej pracy :O Jakby mnie ktos obuchem w leb strzelil :( Nie doc, ze widac, ze to on kontakt podtrzymuje, do tego podzielil sie z nia wiadomoscia o pracy co niby mialo byc tajemnica no i ona pisze do niego po polnocy. Ciekawa jestem ile to trwa - bo juz wczesniej mailam o nia waty :O Znalazl sobie kuzwa kolezanke w wieku 28 lat (sam ma 46)... Fantastyczny prezent na Walentynki, co nie? :O Wlasnie pisalam dla niego wlasnorecznie robiona z kartke z tym, jak bardzo go cenie i kocham :O :( Wyobrazacie sobie jak sie czuje? :O Nie wiem co robic. Lepiej milczec i zaangazowac jakiego detektywa? Skonfrontowac go? W kazdym razie mam wszytskiego dosc. Kocham go, ale jezeli burak lata za jakas spodniczka to niech s*******a z mojego zycia w podskokach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze moze nic nie znaczyc ale moze tez znaczyc duzo,wiadomosc nie ma w sobie nic niepokojacego jak narazie ale jesli mialas juz jakies wąty co do tej kolezanki to radze dyskretnie sie przygladac calej sytuacji i obserwowac albo zapytac wprost i obserwowac reakcje faceta lub poprostu skontaktowac sie z nia i tyle,to twoj spokoj dziewczyno jest najwazniejszy i nie zaznasz go jesli sprawy nie wyjasnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mu powiedziala na spokojnie dokladnie jak bylo. Moze samo pisanie z kolezanka nie musi nic znaczyc, ale jesli ta lafirynda pisze do Twego meza o takich godzinach, to jest to nie fair. Powiedz mu o tym, ze Ci sie to nie podoba i ma cos z tym zrobić. trzeba bylo zapisac nr do tej laski, zeby jakby co moc jej dosadnie napisac, ze ma sie odwalic od Twego męża i zająć się swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja do niej nic nie mam tylko do meza :O Bo przeciez widac ze to on ja zaczepia i pisze do niej, ona w tym tekscie tylko mu odpowiadala. Ja mu juz kiedys mowilam ze mi sie nie podoba, ze szuka z nia kontaktu i myslalam, ze mu minelo a tu widze, ze po 8 miesiacach nadal sie to toczy. Faceci...! zadnemu nie mozna wierzyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sek w tym, ze nie mozesz zakazac nikomu, swemu facetowi takze, kontaktu z tym kim chce. jesli mu zakazujesz, masz co do tego waty to bedzie to robil po kryjomu. nie mysl, ze mozesz sprawowac pelna kontrole nad czyims zyciem/postepowaniem. byc moze jest to jego dobra kolezanka/kumpela i bedzie sie z nia dzielil roznymi sprawami bez Twojej wiedzy. wie ze sie na to wkurzasz wiec sie nie przyzna. tak jak ktos powiedzial, moze to byc nic, a moze byc cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narazie nie wypucuj sie. Siedź cicho i obserwuj. Zbieraj co sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Latwo sie mowi. Kumpela? 28 letni adziewczyna i 46 letni facet? Trudno mi to sobie wyobrazic :O Poznalis ie przypadkowo przez hobby sportowe i taks ie zaczelo. Ona jest mlodsza ode mnie o ponad 10 lat wiec wiadomo, ze to kusi. Co prawda ja jestem wysportowana i dbam o siebie, choc nie jestem naturalna pieknoscia. Mimo to czuje sie w zwiazku z tym zagrozona. Teraz caly czas o tym mysle co w tych wiadomosciach wymieniaja... Zapytalam meza czy sie z nia osobiscie tez widuje a on mi na to, ze juz wieki cale jej nie widzial. Pracuje caly dzien wiec nie mam za bardzo jak go sprawdzac. Chcialabym jednak wiedziec na czym stoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty niby masz 38 lat? :D biedny mąż, pewnie do sprzedawczyni w sklepie nie może powiedzieć "dzień dobry", bo masz atak zazdrości :D że o pogadaniu z koleżanką na ulicy nie wspomnę, to już zdrada :classic_cool: to chyba prowo, nie wierzę, że ludzie w tym wieku mają takie durne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znudzilas mu się to bzyka inne takie życie nie ty pierwsza nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzyka smsowo haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz do innego bo wyraźnie mąż NIE CZUJE się zagrożony. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja opowiem swoją historię. 15 lat różnicy, oboje mamy swoje rodziny. Nasi partnerzy się bardzo dobrze znają. Od kilku miesięcy piszemy. Z nikim się tak nie dogaduje jak z nim. Mówimy sobie o wszystkim, żartujemy. Jesteśmy przyjaciółmi!! Tylko!! Tak od czasu do czasu się spotykamy. Potrafimy godzinami że sobą rozmawiać!! Nic więcej między nami nie będzie!! Jaki jest problem? Taki ze to wszystko robimy w tajemnicy, bo nikt nam nie uwierzy, że my tylko że sobą rozmawiamy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy sądzi według siebie. jeśli ktoś uskutecznia/ł na boku flirty i romanse będąc w związku, to automatycznie zawsze będzie o to podejrzewać drugą połówkę. a niektórzy po prostu normalnie gadają, o pracy, polityce, nauce, książkach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze w pprzyjazn damsko meska.Cos takiego nie istnieje,Predzej czy pozniej konczy sie to miloscia.Przebywanie na stopie kolezenskiej to co innego.Ale wtedy sa wyznaczone granice i napewno nikt w 100% sie nie zwierza drugiej stronie.Wdg mnie ta przyjazn to sie dzieje tylko gdy oboje podobaja sie sobie...pociagaja sie wzajemnie...czegos oczekuja od drugiej osoby... Autorko...jak dla mnie to twoj maz interesuje sie ta laska.Wez pod uwage ze nie uszanowal tego iz prosilas aby zaprzestal kontaktu z nia wiec twoje zdanie ma w glebokim powazaniu.I nie mowie ze laska akurat chce ci goodbic czy cos bo z tego co piszesz to on ja zaczepia.Jak dla mnie wynajmnij detektywa jezeli mozesz..,wszelkie proby rozmowy z nim skoncza sie tym samym...bedzie mial to gdzies...to jest moje zdanie...faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak bym czytała o sobie.. z tą różnicą że u mnie to było przed świętami a ja kupiłam mu mega wypasiony prezent za kupe kasy, którą mogłam spokojnie wydać na siebie... Dlatego Wiem co czujesz :-( u mnie skonczyło się awanturą i skasowanym Facebookiem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuć knura jest bezczelny żeby się tak zachowywać zasługujesz na lepszego. Jest ich pełno zaufaj mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci to ŚWINIE, taka prawda. Jesteśmy za dobre to im się nudzi, dlatego trzeba trzymać krótko, za ryj i o zlew. Autorko, nie daj sobie wmówić że to Twoja wina, Mój próbował ale " ręcznie wytlumaczyłam" gdzie był problem. Podrapana morda i koniec tematu. Zaraz mu się odechciało amorów z lafirydą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś Nie wierze w pprzyjazn damsko meska.Cos takiego nie istnieje,Predzej czy pozniej konczy sie to miloscia.Przebywanie na stopie kolezenskiej to co innego.Ale wtedy sa wyznaczone granice i napewno nikt w 100% sie nie zwierza drugiej stronie.Wdg mnie ta przyjazn to sie dzieje tylko gdy oboje podobaja sie sobie...pociagaja sie wzajemnie...czegos oczekuja od drugiej osoby..." X no może TY tak robisz i dlatego tak patrzysz na sprawę. ja mam kilku przyjaciół i zapewniam cię, że żaden z nich jako mężczyzna mnie nie interesuje i nie pociąga. naprawdę biedne macie to życie w umysłowym zaścianku, w którym tylko seks wam w głowie i nie dopuszczacie do siebie myśli o tym, że istnieją inne relacje między ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J/w. Tak się kurwy tłumaczą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym moze uwierzyla, ze to koelzenstwo gdyby ona byla w bardziej podobnym wieku do mojego meza. Ale bez przesady, co to za przyjazn 28 latki z 46 letnim facetem? Poza tym, maz ma inne znajome, ale intuicja mi przy nich nie podpowiada, ze cos jest nie tak tylko przy niej :( Nie jestem chorobliwie zazdrosna, nigdy nie orbie problemu z tego, ze sobie wyjdzie z kolega pogadac wieczorem na piwo, czy sie tam z kims spotka na lunch. Ale tu po prostu mam taki wewnetrzny glos, ktory mi mowi, ze cos jest nie tak :O Poza tym, czy to nie dziwne, ze ona do niego wysyla wiadomosci po polnocy? Wydaje mi sie ze to wskazuje na jakas zazylosc. Maz twierdzi, ze nie ma nic na rzeczy i zaczal mnie atakowac werbalnie pytajac czy teraz zaczne nawet jego maile czytac a przeciez nie o to chodzi. Boje sie, ze jezeli nawet teraz miedzy nimi nic nie ma to ta znajomosc zmierza w kierunku czegos wiecej :( ale nie wiem jak temu zapobiec. Czy da sie w ogole cos takiego zatrzymac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZabAlka, ile masz lat? Moze poczekaj az bedziesz w moim wieku i twoj partner zacznie sie przyjaznic z o wiele mlodsza dziewczyna. Zobaczymy co wtedy poczujesz. Bo teraz to latwo sie gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×