Ciąża to przekleństwo

Na szczęście nie zdarzyło mi się nigdy być w ciąży, bo nie uprawiam seksu, ale wolę umrzeć, niż się rozmnożyć. Sama świadomość, że można mnie zapłodnić, doprowadza mnie do szaleństwa i rozpaczy. Chcę być człowiekiem, a nie maszynką do przedłużania gatunku. Tymczasem mój organizm jest przystosowany do rozmnażania, do przyjmowania i hodowania pasożyta, który pożera mnie od środka, zabiera wszystko, co najlepsze, sprawia ból i ciężar, nie można przed tym nigdzie uciec, bo TO jest w środku, bo nie ma od tego odpoczynku w dzień i w nocy, ani chwili, trzeb to znosić bez chwili wytchnienia przez dziewięć długich miesięcy, a na zakończenie, w bólach, cierpieniu, rozrywającym krzyku i upokorzeniu (wszyscy patrzą się tam, gdzie słońce nie dociera) wydawać obcy organizm na świat. Nie chcę tego znosić, nie chcę cierpieć! Chcę być człowiekiem, a nie maszynką do przedłużania gatunku!

No i?

Dobra. Wyrzuciłaś to z siebie. Możesz spokojnie spać.

A kto ci karze?rób jak uwazasz

Jedna z podstwowych funkcji czlowieka to rozmnazanie.

funkcji? a co to robot? podstawa czlowieka jest myslenie. nie robi czego nie chce.

Kobieta w ciąży kojarzy mi się ze śmiercią. Przekazując dziecku życie, przekazuje i śmierć. To gorzkie zwycięstwo gatunku nad jednostką. Potem to dziecko będzie kiedyś w przyszłości rozpaczać po śmierci matki. Albo matka po śmierci dziecka, jeżeli umrze pierwsze.

Musisz się leczyć, na głowę oczywiście.

Tam gdzie słońce nie dociera hahahahahaaaaa je/bla/m. Autorko nie martw się, zawsze możesz usunąć jak juz coś.

Masz tylko jedno wyjście, jeśli chcesz mieć 100% pewności, że nigdy nie zajdziesz w ciążę. Pozostań niepokalaną dziewicą aż do śmierci. Wtedy mogę Ci głową ręczyć, że nigdy nie będziesz usiała nosić obcego organizmu wysysającego z Twoich trzewi energii życiowej.

rozumiem cię;-( pzdr

Autorko, zacznij się leczyć na nogi... bo na głowę już za późno ;p

Dociekliwa94 wczoraj Kobieta w ciąży kojarzy mi się ze śmiercią. Przekazując dziecku życie, przekazuje i śmierć. To gorzkie zwycięstwo gatunku nad jednostką. Potem to dziecko będzie kiedyś w przyszłości rozpaczać po śmierci matki. Albo matka po śmierci dziecka, jeżeli umrze pierwsze. xx a kobieta nie w ciązy jest niesmiertelna? umrze i to szybciej , niz jej dziecko. I nic zywego po niej nie zostanie. Po prostu zniknie, umrze cała. Jesli urodzi, jej geny beda zyc dalej.

Ale masz problem. Uzbieraj kasy i się wysterylizuj.

no i dobrze, psychiczni niech sie nie mnożą