jaki jest sens życia skoro ludzie sie nazwajem opluwają?

smutno mi... dlaczego nie mozna byc dla siebie po prostu neutralnym? już nawet nie wymagam życzliwości tylko neutralności, stałe tematy to np opluwanie niepracujących matek, opluwanie biedniejszych (niezaradni, ofiary losu), opluwanie ludzi którzy nie biorą slubu koscielnego, opluwanie ludzi z depresją (przecież to zwykłe lenie, ja to pracowałam od 6 r.ż na polu i nie miałam depresji) opluwanie kogo tylko sie da a w zasadzie to każdego drugi człowiek jest w stanie opluć, chwila namysłu i już słabe punktu są mu wyznaczone.... jak zyć w takim wrogim świecie?

To jest tak zwana znieczulica. Słabsi idą w odstawkę, są atakowani, niestety wiem coś o tym.

jak miałam 20 lat byłam bardziej optymistyczna, ale teaz już mnie zaczyna załamywać jakim wielkim bagnem jest społeczeństwo, zero zgody a jedynie próby udowadniania sobie, ze jest jest się lepszym a reszta jest gorsza, głupsza jak w polityce polskiej

właśnie jak w polityce polskiej, są my i są oni, my najlepsi, oni - bagno, taka zajadłość jaka jest w debatach między Po i Pis taka sama jest np pomiędzy zwolennikami różnych punktów widzenia, trzeba przeciwnikowi wbić szpilę, upokorzyć wręcz, zawsze śledzę tematy o niepracujących matkach choc sama nie jestem matką i poziom agresji na te kobiety jest niewiarygodny, karierowiczki nie potrafia zrozumieć, ze nie każdy ma potrzebe spełniac sie w kontakcie z obcymi ludżmi, ludzie są naprawdę różni, ty lubisz to, ja lubię tamto, tak trudno to zrozumieć? trzeba upokarzać?

Ależ mylisz się. Większość ludzi jest neutralna i to właściwie we wszystkich sprawach. Opluwacze są po prostu głośniejsi. Np to że ktoś żyje bez ślubu. Mało kogo i z rodziny i z obcych ludzi to obchodzi. Ale wystarczy jakaś babka/ciotka i ksiądz w telewizorze i już ktoś się czuje straszliwie opluwany mimo że reszcie to wisi.

No mam nadzieję, ze przesadzam, moze za dużo kafeterii czytam, oby tak było.

Jaki jest sens?Znaleźć jak najwięcej ,,normalnych"i tylko nimi się otaczać a resztę mieć gdzieś.Poza tym robić wszystko co da ci radość.

To nie opluwanie to szukanie odpowiedzi w niecierpliwy sposób. Ci ludzie w istocie nie wiedzą co czynią i chcą się dowiedzieć poprzez hejt właśnie! To wołanie o podpowiedź -jak to właściwie powinno wyglądać??? Pomyśl Jeśli ty potrafisz odpowiedzieć sobie na każde pytanie To jak czuje się ten który nie potrafi odnaleźć odpowiedzi na większość pytań? Targa nim złość. Więc pluje, gryzie, krzyczy i ocenia śmiało, bo jest anonimowy Czego oczekuje? Fachowego podejścia do tematu Pragnie się uczyć w przystępny dla siebie sposób Czyli wiedza w pigułce, podana na tacy.

23:51 Dlaczego ty zawsze obnażasz prawdę? Nigdy się nie podpisujesz.