Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Strigoica

Dziki bez. Jak się go pozbyć z ogrodu?

Polecane posty

Próbowałam już chyba wszystkich znalezionych w internecie metod. Podlewałam go nie rozcięczonym randapem, roztworem soli, posypywałam go wapnem. Już kilka razy był wyrwany z korzeniami i nic... Cholera no nadal mi wychodzi zaraz obok okna. Zna ktoś może skuteczny sposób na pozbycie się tego cholerstwa. Na jesień posypałam go wapnem i zalałam randapem ale widze że znów ma zielone pączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na swoim rozpaliłem ognisko i narazie odpukać nic nie wyłazi. Ale u ciebie to odpada ze względu na to że skubany rośnie bardzo blisko domu. Hmm może spróbuj wylać na niego beton żeby nie mógł wyjść albo połóż kostkę brukową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kostkę brukową już kładłam to wylazł pomiędzy kostkami i w konsekwencji podniósł go do góry. Myślę że pójdę za twoją radą i wyleję na nim beton. Nie bardzo podoba mi się ta opcja no ale chyba nie mam wyjścia. Dziękuję goście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten beton to też nie jest wspaniały pomysł bo fundamenty nie będą oddychać ale chyba nie mam lepszego pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
może użyj preparatu Roundup ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reinkarnecję?! Ha ha ha myślisz Słowianinie że ten bez to wcielenie jakiegoś wyjątkowo upartego byłego właściciela mojego domu?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno powiedzieć strzygo bo nie jestem murarzem ale wydaje mi się że fundamenty powinny oddychać. A ten beton może wyrządzić więcej złego niż dobrego. Trzeba by było czymś przykryć tego skubańca tak żeby nie mógł wyjść ale cholera czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze no a już miałam nadzieję że pozbędę się tego wstrętnego krzaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
no i zrobilas bląd sypiąc go wapnem , bo to mu nie przeszkadza w rozwijaniu sie tylko pomaga tam gdzie sie wysiewa mozesz na przyklad posypać trocionami , dużo trocin taka warstwa , kopiec około 20 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszałem , że należy polać kwasem z akumulatora podlać. Tylko oczywiście najpierw ściąć bez. Ja u siebie koparką wykopywałem korzenie. Póki co nic nie wyłazi. Ale mam inny problem. Krety. Kopców mam mnóstwo I nic już nie pomaga. Odstraszacze, puszki, butelki. Nic. Czym to dziadostwo przepędzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob kopczyk z mokrych gazet, na to folianten antykorzeniowa, a to przysypac warstwa piachu lub ziemi. Tak zostawic dwa lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze posadz w okolo niego hiacynty podobno te kwiatki sa trujace dla innych roslin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powkladac do kopcow psia siersc. Lub dosc swieze odchody psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
tam gdzie sie wysiewa mozesz na przyklad posypać trocinami , dużo trocin taka warstwa , kopiec około 20 cm .. jak masz darmowy dostęp do trocin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sposób na krety z sierścią psa nie działa. Testowałem. Wypychają sierść na zewnątrz kopca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mine pies sie rozprawil z kretami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówicie kwas z akumulatora lub trociny. Ok. Zrobie tak poleje go kwasem z akumulatora i zrobie na nim kopczyk z trocin. Zobaczymy może pomoże. Gościu ja też miałam problem z kretami ale jak robiłam dobudówkę to z fundamentów ekipa wyjęła całą furę kamieni i złożyla ją w jednym miejscu no i do tego kopca kamieni wprowadziły mi się zaskrońce od tamtej chwili nie nam na podwórku ani jednego kopca po krecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurzy obornik, jasne. Przecież to tylko wzbogaci ziemię pacany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
tylko ze trociny szybko nie zabiją rosliny .. Trociny dizałaja tak ze odcinają roslinie w duzym stopniu dostęp do wody i wyjaławiają glebe . Roslina która rośnie na trocinach moze pasc dopiero po 2 latach wydaje mi sie ze kurzeniec moze lepiej wypalać .. Wystarczy posyapac kwiatka kurzencem poczekać na deszcz i kwiatek spalony .. JEst po nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
. Wystarczy posypać kwiatka (na przyklad aster kurzencem ) poczekać na deszcz i kwiatek spalony .. JEst po nim kurzeniec wypala o wiele lepiej niz nawóz krowi , bo jest dużo mocniejszy .. Krowi nawoz raczej nie wypali rosliny ,a kurzy moze ją zniszczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja Słowianinie. Szybciej jest usunąć ziemie niż tego cholernego baz:-) Prawiczku to że ta metoda wymaga czasu mi nie przeszkadza. Ten kopczyk z trocin może mi zalegać w ogrodzie nawet 5 lat grunt żeby pozbyć się tego krzaka.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc rozwiązania jest, tylko co zamiast ziemi? Może drzewo posadzić w miejsce ziemi, tylko w czym będzie rosło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
tylko pamietaj ze trociny muszą być z drzewa liściastego i koniecznie świerze Z iglastych drzew szybciej sie rozkladają , to zły pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
Trociny można stosować jesienią w ilości 10 l na 1 m2 powierzchni (po rozłożeniu równą warstwą należy je przykopać). Można ich też użyć do ściółkowania ziemi wokół roślin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×