dlaczego ludzkie młode są tak brzydkie

słyszałam, że młode ssaków są w większości urocze, by dorosłe osobniki chętniej się nimi zajmowały. no właśnie - w większości. ludzkie dzieci jakoś w ogóle nie są rozczulające, jak porównacie je sobie z puszystą małą kulką, jaką jest kotek czy szczeniak. jak to jest, że od dzieci chce mi się uciekać, a widząc małe zwierzątko rozpływam się z zachwytu. przecież to mój gatunek powinien mnie rozczulać! ten mechanizm powinien tym bardziej działać u ludzi, skoro małe dzieci przez długi czas po urodzeniu mają zerowe szanse na przeżycie w przeciwieństwie do innych zwierząt. taki kot czy pies możliwe, że sobie poradzi bez pomocy, znajdzie jedzenie, ucieknie przed niebezpieczeństwem. a dzieci są uzależnione od innych w pełni. umieją tylko krzyczeć, co zagrożenie może do nich wręcz przyciągnąć. więc dlaczego są łyse, pomarszczone i śmierdzą? dlaczego bardziej się rozpływam nad widokiem nawet dorosłego przedstawiciela innego gatunku niż młodym swojego?

up

wypierdalaj bo Cie znajde i osobiście wpierdolę zboku!

wtf?

. taki kot czy pies możliwe, że sobie poradzi bez pomocy, znajdzie jedzenie, ucieknie przed niebezpieczeństwem. x Nooo, zwłaszcza, że większość ssaków rodzi się ślepa. ;-)

niektore ssaki tez sie rodza lyse, chocny szczurki, noworodki jeża tez wygladaja , jak robale.

Jakbym słyszała siebie 2 lata temu. Urodzisz to sie dowiesz o co cho ;)

Sorry ale nie znam żadnego ssaka, który by sobie poradził bez matki na początku.

jak urodzisz to bedziesz sie zachwycala....tym pomarszczonym, nie do konca lysym czlowieczkiem... ;-)

taa taki maly slepy i bezzebny kotek, poradzi sobie bez matki a nawet taki juz starszy kotek ktory widzi, ma zabki tez sobie nie poradzi bo jest na mleku matki, nie umie lapac mysz itp.

A bo ja wiem.... Dla mnie też ludzkie dzieci są paskudne ale co z tego? Jakby był np pożar to bym się takiemu na ratunek nie rzuciła a jakiemuś pieskowi to już tak. Wisi mi to, strata tego pierwszego.

Może twoje jest brzydkie i śmierdzi... Na twoje podobieństwo :/