Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zawsze sie boję że ktoś się mną znudzi albo przestanie lubic i tak faktycznie je

Polecane posty

Gość gość

Mam coś w rodzaju fobii społecznej, która o dziwo postępuj***ardziej, im znajomość się rozwija, niż na początku. Bo na początku nie jest tak źle, jak kogoś jeszcze nie znam. Trochę osób zerwało ze mną kontakt, gdyż zamiast sie bardziej otwierać w ramach znajomości, to ja stawałam się coraz dziwniejsza, aż mnie samą to męczyło i nie mogłam sobie z tym poradzić. Oczywiście to moja teoria, bo nikt mi nic wprost nie powiedział, ale ogólnie dbałam o te znajomości, nikogo nie olewałam (paradoksalnie), więc myślę, że to może być jeden z głównych powodów.. Były osoby, przy ktorych trochę lepiej się czułam, ale i tu nie udało się utrzymać kontaktu, tym razem z mojej inicjatywy (podejrzewam, że podświadomie, mimo że zachowywałam się normalniej, też bałam się dalszego kontaktu, choć tlumaczyłam to np. niezgodnością charakterów - no dobra, w 2 przypadkach miałam rację, bo ci ludzie nie byli fair wobec mnie). Czuję się jak zupełna idiotka. Nie grozi mi już posiadanie bliższej przyjaciółki, jedna dziewczyna, która wydawała się mnie lubić, też już zaczyna się odsuwać. Chłopak? też bym się bała, że uzna mnie za kogoś mało wartościowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parę razy słyszałam opinie, że jestem dziwna, ale to nie akurat od kogoś mi bliższego. Jednak nikt nie wyjaśnil, o co mu konkretnie chodzi. A ja czuję się tak nieadekwatna, niepasująca.. Na studiach nieźle udawałam, pierwszy raz tak dobrze chyba, ale potem to zaczęło "puszczać". Ostatnio mam mniejszą ochotę na kontakty z ludźmi, i zaczęłam dziwaczeć, także wobec wspomnianej wcześniej koleżanki (i już się odsuwa). Potrafię się nawet lekko jąkać wśród ludzi.. A myślalam, że jest już wszystko dobrze, przełamałam lęki przed pójściem do pracy, studiowałam, pracowałam, chodziłam na fitness, czasem też na randki.. Ale im bardziej kogoś znam, tym jest gorzej. Na studiach już znam tych ludzi bardziej, więc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz przerąbane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt tak nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie, ale tylko z facetami. Sprawiam dobre pierwsze wrazenie, ale im dalej tym gorzej, zamiast cieszyc sie poznawaniem to ja boje sie, ze uzna mnie za bezwartosciowa, ze bedzie zawiedziony, nie umiem sie otworzyc i rowniez sie izoluje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To łączę się w bólu.. Ja chciałabym, żeby to dotyczylo tylko facetów :(. Bo jestem zupełnie sama, ani bliższych znajomych, ani mężczyzny.. tak to może bym miała chociaż przyjaciół. Ale ludzie czegoś takiego nie rozumieją. Może to też mój błąd, że nie mówię o tym wprost, ale kto normalny będzie w stanie to zrozumieć? Mam koleżankę i kolegę z podobnymi lękami, ale to znajomości netowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem dziwna. Pierwszy raz powiedziała mi tak przyjaciółka w gimnazjum. W sumie malo mnie to obchodzi. Lepiej być dziwnym i być sobą niż spinac się by być takim jak wszyscy. Klony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×