Powinnam iść za głosem serca czy wybrać zwiazek z rozsądku...

Dzień dobry, mam 21 lat i wielki dylemat. Pochodzę z małej wsi - mój tata dzierżawi ziemię od Pana W. Ciężko pracuje. Moja mam umarła jak byłam mała. Ja jestem jeszcze na studiach. Ostatnio tata miał problemy zdrowotne i nie płacił Panu W. na czas. Odsetki więc lecą. Jak odwiedzałam tatę to wpadłam w oko Pana W. Pisze do mnie smsy, dzwoni, wysyłą mi czekoladki, drobne upominki. Powiedział mi że chce się ze mną ożenić. Wtedy tata nie musiałby spłacać odsetek. Na studiach poznałam jednak K. w którym się zakochałam. Pochodzi z biednej rodziny, ale ma ogromne serce i jest nam dobrze ze sobą. Niby nie jestesmy parą ale czuje że go kocham. Co powinnam zrobić? Pomóc tacie tak jak on pomagał mi czy może iść za głosem serca...

1,nie pytac obcych o rade , 2.wziąć się za naukę,a mozna i pracowac-rodzicom pomgać 3,na amory przyjdzie czas 4.redakcja kafeterii mogłaby zatrudniać bardziej kreatywne osoby miłego dnia