czy są tu kobiety, które zastanawiają się czy w ogóle mieć dziecko?

z takich powodów, że uznaja siebie za mało odporne psychicznie i niepasujące do głośnego, materialistycznego świata, nieśmiałe, skłonne do smutku i boją się, ze dziecko to odziedziczy? czy jednak instynkt macierzyński jest silniejszy niż racjonalne obawy? mnóstwo ludzi nieidealnych ma dzieci, jednak uważają, że rozmnożyć sie trzeba

i pisząc, że dziecko to odziedziczy nie mam na myśli, ze matka nie będzie go akceptować, wręcz przeciwnie, chodzi tylko, że takie dziecko będzie miało trudno, wystarczy przypomnieć sobie nasze dzieciństwo (często pełne odrzucenia przez rówieśników, smutku)

ja nie chce dzieci. Ale nie z tych powodów. Po prostu...nie ogarnę :)

czego nie ogarniesz? pieluch? :D

pieluch i ....ogólnie całokształtu. Nie nadaje się do takiej roli. Jedni zdążą zwiedzić Chiny , zostać dyrektorem czegoś tam , nie zdążą zostać mamą - taka kampania była kiedyś. Ja nie zdążę żadnej z tych rzeczy i mam wyj****e na to

Ja nie chcę mieć dzieci, ale z totalnie innych powodów.

Ja czuję to ze chciałabym mieć dziecko niedługo ale kwestia rozciągniętej skóry , rozstępów , brzydkich piersi mnie skutecznie zniecheca. Aha i jak wszystko pójdzie w innym kierunku to super blizna na brzuchu gratis. No więc. .. nie wiem sama Chce ale z drugiej strony w wieku 20 paru lat nie chce mieć skóry jak stara baba i myślę że to zrozumiałe

Chce mieć dzieci pewnie 3-4(chociaż to zależny od tego jak ułoży mi sie życie, jakiego będę miała męża itp), a nie dziecko.:P Mam bardzo silny instynkt macierzyński, mimo wieku i potrzebę opiekowania sie kimś wiec myślę ze byłabym bardzo nieszczęśliwa gdy była bezdzietna.:P Oczywiście wszystko w swoim czasie-trzeba być odpowiedzialnym.:)

Tak, ja mam 27 i sie zastanawiam... Nie jestem pewna czy poradze sobie z dzieckiem bo to bardzo uciazliwe i w ogole... A ja czasem sobie sama ze soba nie radze, a co dopiero z dzieckiem

Tzn JAKOS bym sobie poradziła, jesli chodzi o zwykle czynnosci i opieke, ale boje się ,ze nie czułabym się spełniona przy dziecku, że byłabym nieszczęsliwa i nie odnalazłabym sie w takiej sytuacji