Krwawienie po tabletkach antykoncepcyjnych.

Witam. Wiem, że ten temat pewnie pojawił się tutaj wiele razy, jednak chciałabym się dowiedzieć czegoś na własnym przykładzie. A więc tak; Mam 20 lat. Razem z chłopakiem postanowiliśmy, że czas zastosować u mnie antykoncepcyjne hormonalną. Umówiłam się na wizytę do ginekologa, poszłam, lekarz wykonał mi badania i powiedziałam mu, że chciałabym zażywać tabletki. Przepisał mi on Microgynon 21 na 9 tygodni. Jednak nie powiedział mi nic o ich stosowaniu, kazał się zapoznać z ulotką, powiedział że tam wszystko pisze. Tabletki zaczęłam brać zgodnie z ulotką, czyli w pierwszym dniu miesiączki (7 luty). Miesiączki zawsze miałam mniej więcej regularne (co 28, 29 dni). Zwykle miesiączka trwa u mnie 5 dni. Więc powinna skończyć się 12 bądź 13 lutego. Jednak trwała ona nieco dłużej, coś około z 8 dni. Kiedy byłam pewna ze to juz koniec (dwa dni bez krwawienia) postanowiliśmy współżyć z chłopakiem. Jednak podczas stosunku znowu pojawiło się krwawienia i utrzymuje się aż do dzisiaj (19 luty), jednak upławy mają kolor takiego brązu z dodatkami czerwonego a podczas stosunków są czerwone. Chciałabym się dowiedzieć o co tutaj chodzi i kiedy to się skończy bo mam już tego pomału dosyć. Następną wizytę u ginekologa mam 11 marca. Myślicie, że to kiedyś minie? Proszę o poważne odpowiedzi a nie jakieś żarty . Z góry dziękuję za pomoc. :-)

idź jak najszybciej do lekarza.

Zgadzam się. Idź jak najszybciej do lekarza. Nie jest istotne jakie bierzesz tabletki, ale jeśli czujesz, że coś jest nie tak -to wal do ginekologa jak w dym. W przypadku brania hormonów niezwykle ważne jest idealne ich dobranie. No i ważny jest też kompetentny lekarz, który wysłucha, poradzi i wytłumaczy co i jak. No i przecież Ty zażywasz pierwszą antykoncepcję hormonalną w życiu. Tym bardziej powinien potraktować Cię inaczej, lepiej. Idź czym prędzej do lekarza, ale najlepiej do innego :)