Jak poradzić sobie, mieszkając z osobą, która ma obsesję na punkcie czystości?

i która ma najwięcej do powiedzenia w domu? To jest już choroba. Matka sprząta dom cztery razy dziennie, ściera blaty po 7 razy, nic na nich nie ma, nawet drobinki kurzu, a i tak ściera. Jak wychodzi z domu i jest już za drzwiami to wraca, żeby domknąć szufladę. Można u nas posprzątać cały dom od góry do dołu, zapomnieć umyć szklanki i ona wraca natychmiast ją zauważy, robi awanturę, że wszyscy w domu są nierobami i darmozjadami. To nie jest mój wymysł, bo całe otoczenie potwierdza, że to jest choroba, cała rodzina tak mówi, ale nie chce się leczyć i nigdy tego nie zrobi, bo według siebie jest zdrowa, a nikt jej nie zmusi.

matka ma nerwicę natręctw

Co ma to ja wiem dobrze, tylko jak z nią wygrać, bo mam już tego dość. Nic jej nie pasuje, nikt nie zrobi niczego tak idealnie jak ona. Jest z wiekiem coraz gorzej. Myślałem, że z wiekiem wszystko słabnie, a ona jest coraz bardziej wściekła i obsesyjna.

moja mama taka byla, gdzies do 45 roku zycia, potem zluzowala. pojawily sie pierwsze choroby, organizm szybciej sie meczyl i po prostu nie miala juz sily byc pania idealna. teraz jest normalna:) ma czysto, ale jak nie posprzata to swiat jej sie nie wali. moze twojej tez przejdzie kiedys

Dobrze jest właśnie mieć rodziców nie za młodych i nie za starych.