Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Depresja

Polecane posty

Gość gość

Cześć, mam niecałe 19 lat i mieszkam w stolicy tego chorego kraju. Od 8 miesięcy utrzymuje się sam bo moja kochana mama kazała mi się wynosić przez co nie mogłem ukończyć szkoły. Mój tata to alkoholik z którym nie mam już kontaktu X lat. Siostry nie chcą mnie znać, a brat popełnił samobójstwo niecałe 2 lata temu(3 dni przed moimi urodzinami 17stymi). Mam dziewczynę od ponad roku, która jest chyba jedyna bliską osobą, ale od jakiegoś czasu jest między nami coraz gorzej, ale Ona uważa, że jest wszystko dobrze. W tym miesiącu odebrałem dwa pozwy sądowe i za półtora miesiąca mam pierwszą sprawę gdzie grozi mi areszt. Nie mam już na nic siły i codziennie myślę jak ze sobą skończyć, codziennie płaczę, bije sam siebie i znów mam ochotę samookaleczyc się tylko coraz bardziej. Byłem kiedyś u psychologa na kilku wizytach, ale nic z tego i nie mam nikogo żeby o tym pogadać, bo znajomych zostawiłem, bo od jakiegoś czasu(z pół roku) nie wychodzę z domu(tylko do pracy) więc przepraszam, że was katuje tutaj swoim postem i liczę na wasze porady. Nie ważne czy to wyjście z sytuacji czy sposób na śmierć. Liczę na was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZDYCHAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za co masz sprawę w sądzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna za mandaty i druga też za jakieś długi(nie czytałem dokładnie), ale nie stać mnie bardzo na spłatę tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szukaj samobójstwa gdyż tam po drugiej stronie miałbyś jeszcze większe kłopoty niż tu na ziemi . Zostań rycerzem i nie rozpaczaj . Z tego co napisałeś widzę że nie lubisz czytać pism urzędowych ale nie wiem czy to z czystego strachu czy z rozpaczy nad swym losem . Jedno i drugie podejście trzeba trzeba zmienić , pismo urzędowe przeczytaj i udaj się tam przed czasem i bez paniki aby tam uzyskać rozeznanie sprawy , pożycz pieniądze od znajomych i opłać mandaty jeżeli była twoja wina. Przepisz twój post który tu napisałeś na małej kartce i złożoną złóż wsuń dyskretnie pod stopy figury Maryi , gdy nikogo nie będzie w dowolnym kościele , to jest polecenie Maryi aby w sytuacjach beznadziejnych tak postępować podane w wyszukiwarce pod hasłem : Anna - Zaufajcie Maryi ... . Twoja sytuacja tego wymaga. (fulla).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udaj sie do psychologa wygadaj to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×