Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gołwar

Jesteście fit? czy pijecie, jecie co chcecie i macie wyj****e?

Polecane posty

Gość Gołwar

Jesteście fit? czy pijecie, jecie co chcecie i macie wyj****e?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gołwar
Witam, 21 lat. Młodość w pełni ale jakoś ostatnio naszła mnie refleksja że modne zrobiło sie bycie fit, diety, zero używek, siłownia, ćwiczenia, Ja nigdy takiego stylu życia nie preferowałem, jakoś specjalnie wyrzeźbionego ciała nie mam, lekka nadwaga. Ale sobie pomyślałem tak, po co mi to katowanie się dietami, ćwiczeniami? Co jakiś czas spotykam się na piwku, na kebabie, na wódeczce lubię to! a wy dajcie się modzie czy raczej żyjecie z dala od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyj jak chcesz, koło 30 tki spadnie ci metablozim i choćbyś nie wiem co robił to i tak będziesz miał tłuszcz. Nie wierz w to że da się wyglądać jak ROnaldo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to powiedziała moja bardzo mądra koleżanka: nie bedę się cały rok katowała, żeby raz w roku przez 2 tyg na plazy ktoś podziwiał mój tyłek. i to mi dało do myślenia. jestem genetycznie szczupła, staram się jeść dużo warzyw i owoców, unikam słodyczy. nie lubię ćwiczyć, ale lubię spacery, czasami takie szybkie marsze, czasami pójdę na basen. dzisiaj zjadłam całą pizzę - bo miałam ochotę. życie jest zbyt piękne, żeby przesadzać z tym fit, a jedzenie zbyt smaczne. po prostu - umiar we wszystkim i bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ps. nie doczytałam, że to facet pisał. tak nawiasem mówiąc, to ja u faceta wolę lekki tłuszczyk na brzuchu, niz kaloryfer;) i nie jest to tylko moje opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazdy facet obrasta w tluszczu pI 30stce moj maz ma 34 lata, praca typowo siedzaca, je co chce, a wazy 75/76 kg przy wzroscie 184 cm. Ale z tym je co chce to nie tak ze je jakies paskudztwa dzien w dzien. My sprzykladamy duza wage do tego co jemy. Wszystko domowe. Zero fast foodow czy pizzy na telefon od jakos 6 lat. Wiadomo czasem reastauracja ale z dobrym jedzeniem. Zero coca coli czy naojow typu red bull. Alkoholu nieduzo I jak juz to wino lub piwo a czasem likier kawowy. Jak jakos chipsy czy cos to z raz/dwa na miesiac. Jemy duzo warzyw orzechow bananow. Mieso tylko raz w tygodniu. Ryby czasem. Chleb tylko razowy pszenno zytni zero bialych buleczek I bagietek. Ja biegam ale spokojntm tempem tak 7:30/1km, raz/dwa w tyfodniu 10km. Maz biwga raz w tygodbiy rzadko dwa ob temowm ok 6:15/1km 12-14 km. Czasem basen z dzieckiem. Duzo chodzimy w weekendy rodzinne. I to nie jest dla nas katowanie sie my tak lubi my zyc. Ja mam 33 lata waze 56/57kg mierzy 167 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo bledow - autokorekta telefonu. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś też jestem po 30 i dąże do takiego "modelu" życia, jak twój. tzn eliminacja hardcorowych potraw (chociaz nie do zera) i trochę ruchu. to naprawdę wystarczy. nie dajmy się zwariować. ps. mój ojciec ma 65 lat, często pije piwko, czasami inne alkohole, jest na domowej kuchni mojej mamy i jest szczupły i bardzo sprawny. jedyny jego sport to praca w ogródku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam Hashimoto i siłą rzeczy muszę prowadzić zdrowy tryb życia. Bieganie, pływanie, spacery, ograniczenie pewnych składników w diecie... Ale to nie znaczy, że nigdy nie pozwalam sobie na alkohol, pizzę czy słodycze. Po prostu muszę bardziej się pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto dbac o siebie w każdym wieku! Ja tez mam 20 pare lat i od liceum prowadze aktywny tryb zycia. Od kilku miesiecy dodatkowo stosuje suplementy z http://elitesportfood.pl/ Mogę pochwalic się super sylwetka i nie chciałbym z niej rezygnowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm powiem tak. żyłam takim trybem, weekendowym :) Piwka, słodycze wszystko inne jestem kobietą, moje samopoczucie było nieciekawe kiedy zbliżał się lato. .. Chociaż nigdy nie byłam gruba , 172 cm 67 kg taka typowa L. Któregoś dnia, poszłam na siłownię żeby zrzucić zbędne kg. Pol roku katowalam się i bez większych rezultatów. Dałam sobie spokój na pół roku, następna próba i :) Baaardzo się ciesze ze się nie poddalam Ćwiczę od kilku lat, typowa sylwetka fitness. Jestem z niej, siebie dumna :) To jest ogromne wyzwanie dla siebie samej. Najtrudniejsza walka jaka może być, że się słabościami. I tak, dzisiaj jestem fit!polecam każdemu, samo zdrowie, samopoczucie rewelacja! To jest zdrowe hobby. Spróbujcie znaleźć swoją aktywność fizyczna która będzie dla was motorem do życia :) Życie wygląda inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze coś. Wcześniejsze życie, tryb był nudny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acelo333
Tak jestem Fit a bynajmniej staram się;) oczywiście mam czasami miesiąc słabości i zjem coś słodkiego ale tak to trzymam się;) przyjmuję suplementację African Mango http://afrikanmango.pl biegam 3x w tygodniu no i dietka;) schudłam już 24kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×