Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy w późniejszym trochę wieku związki 'konsumuje' się szybciej?

Polecane posty

Gość gość

mój kolega z pracy ma 37 lat i znamy się już bardzo długo , bo prawie 2 lata codziennego widywania się. i on podrywa mnie równie długo. jest singlem bez zobowiązań, ja też. Ale ja mam jakieś opory, bo on nie chce spotykać się na łażenie po parku, tzn. niby zaprasza mnie na randki, ale dał mi do zrozumienia, że znamy się już tak długo przecież i że dla niego relacja na dobre zaczyna się od łożka. Ja jestem krótko przed 30tką i jestem pod tym względem konserwatywna - znam go z pracy, więc wiem na 100%, że podoba mi się, że go lubię i mu ufam i mogę zaprosić go do domu etc. Ale wolałabym pół roku pospotykać się po prostu na kawach i do kina...a on dąży do seksu i przecież nie chodzi mu o jednorazowy numerek, naprawdę długo o mnie zabiega już. tylko ja skreślam go z tego powodu, o którym napisałam wyżej.. poparane to wszytsko. zaraz ktoś mi napisze, że to 'r****cz' i tyle. mimo wszystko chciałam zapytać, czy to wiek może być przyczyną, czy on inaczej nie umie, czy idzie na łatwiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. I nie szybciej tylko wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku ogarniety facet już wie o tym, że kobiety tylko do roochania się nadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tak jak piszesz. im człowiek starszy, tym szybciej dąży do sedna, bo często jest tak, że jesteś po prostu kolejnym partnerem seksualnym. młodsi ludzie patrzą na to bardziej "romantycznie". po po prostu "spłycają seks". poza tym, starsi ludzie są bardziej "wyrachowani", mają jakiś tam bagaż za sobą, czasami negatywny i czasami wolą nie deklarować uczuć itp. ja mam bardziej staroświeckie podejście, mimo, że jestem 30+. najpierw chciałabym stworzyć związek, upewnic się co do uczuć tej osoby, związać się emocjonalnie. seks jest dla mnie uwieńczeniem związku, a nie "najpierw wskoczymy do łóżka, a potem pomyślimy, co dalej". wydaje mi się, że masz podobne podejście, więc może przemyśl to...po pierwsze, określ sama siebie - czego chcesz. bo jeśli prawdziwego związku - to czy jest naprawdę coś między wami? czy jesteś pewna, że on coś czuje? żebyś się nie "przejechała"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ale ja jestem od niego tych pare lat młodsza, mam mniej doświadczeń i potrzebuję tego 'chodzenia za rączkę'. Po prostu bez tego nie jestem w stanie przejść do nastepnego etapu, mimo że z pracy wiem, że jest fajnym człowiekiem , zależy mi na nim i mnie pociąga. Myślę też, że pożądanie, seks mogą pomylić się z uczuciem i dlatego wolę najpierw się zakochać, a potem iść do łożka. Mam jeszcze drugie pytanie - czemu wcześniej? Bo po prostu uważają /on i mężczyźni trochę starsi/ , że nie ma na co czekać? Czy może chce sprawdzić czy jest chemia i dopasowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, wszyscy w pracy widzą, że on mnie bardzo lubi i ja też. Jest czuły itd., myślę że jest zauroczony, na tym etapie - co do tego nie ma wątpliwości. Ale jest już 'starym kawalerem' - jeśli rozpatrywać to w takich kategoriach - i ja nie wiem czy on chce z kimś być do grobowej deski, czy potrafi etc. Na pewno miał dużo kobiet. Ja na odwrót. Piszę tu, bo chciałam zrozumieć czy faceci (kobiety może też) 35+ tak mają, że nie czekają zbyt długo na ten seks, bo ja jestem młodsza i inna. I raczej to nie wypali, bo się dla niego nie zmienię pod tym względem. Ale trochę mnie to nurtuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to widzę, że jednak mamy dokładnie takie same poglądy na te sprawy:) Po 1. jeżeli nie jesteś pewna uczucia i mylisz je z pożądanie, to tego uczucia nie ma moim zdaniem Po 2. Tak jak pisałam - młodzi ludzie często żyją miłością bardziej "romantyczną". a właściwie kobiety - czekają na tego jedynego, chcą się upewnić itp. Czyli innymi słowy, "dopuszczają" facetów później, niż nieco starsze kobiety. I analogicznie - im starszy facet, tym szybciej uprawia seks, bo kobieta go szybciej "dopuszcza", albo facet szybciej sugeruje ten seks bo zakłada, że starsza kobieta to szybciej "dopuści" (bo takie sa jego doświadczenia). Nie wiem, co siedzi w głowie tego faceta i nie będę twierdziła, że "przeleci cię i zostawi". Ale, moim zdaniem, jak jest prawdziwe uczucie to o tym po prostu wiesz i masz to uczucie pewności, bezpieczeństwa. I jeżeli już na tym etapie czujesz się jakoś nieswojo, jakieś światełko ci się w głowie zapala (sam fakt, że założyłaś ten wątek) to jest coś nie za bardzo... Jeszcze się nie zadeklarował, a sugeruje seks..No dla mnie to trochę nie taka kolejność. No nie wiem, nie chciałabym ci za bardzo w głowie namieszać, po prostu dzielę się swoimi przemyśleniami. Najlepiej, gdybyś najpierw sama się określiła, co czujesz: lubisz go, kochasz, chcesz spróbować itp. I wtedy po prostu szczera rozmowa z gościem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja mam 37 lat, wiele "doświadczeń" na koncie nie mam i wciąż takie podejście, jak ty. więc u mnie akurat nic się nie zmieniło. wręcz na odwrót. postawiłam na wóz albo przewóz. teraz chciałabym miec kogoś na 100%, a nie po prostu kolejny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. ja nie mylę w tym przypadku z pożądaniem, zależy mi na tym facecie, ale on mógłby pomylić po seksie - wcale mnie nie kochać, ale być ze mną dopóki namiętność by trwała. 2. i może to nie-romantyczne podejście jest jednak lepsze /mimo że ja jestem jeszcze na romantycznym etapie/? para idzie do łóżka i przynajmniej od razu wiadomo, czy na tej płaszczyźnie jest OK, czy nie zagra i nie ma co starać się , przynajmniej wszystko jest jasne. Dziękuję Ci za odpowiedź, ogólnie nie będę z nim, bo tak jak napisałam, jestem na innym etapie. Nie uważam, że jemu chodzi tylko o seks, ale mam podejrzenie, że skoro w tym wieku jest kawalerem, to poza seksem...nieiwiele ma kobiecie do zaoferowania. Nie umie albo nie chc estworzyć prawdziwej relacji, rodziny. Tak myślę, bo jednak wiek trochę ma znaczenie. Pytanie zadaję po części niezależnie od niego- pytam o zjawisko jak faceci po 35 podchodzą do rozpoczynania związków i seksu, a nie tylko o jego przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu się z nim umów na randkę i tyle. Daj facetowi szansę. Będzie dążył do seksu, to mu powiesz wprost, że to jeszcze nie ten etap dla Ciebie i tyle. Wtedy będziesz mogła się zastanawiać co dalej robić z sytuacją. A nie, facet fajny, Ty go lubisz, ale się nie umówisz, bo sobie coś ubzdurałaś. Otwórz paszczę i z nim pogadaj, dorosła jesteś, zachowuj się jak dorosły człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"para idzie do łóżka i przynajmniej od razu wiadomo, czy na tej płaszczyźnie jest OK, czy nie zagra i nie ma co starać się , przynajmniej wszystko jest jasne." Tylko weź pod uwagę, że jak para jest już bardzo zaangażowana uczuciowo, to na tej płaszczyźnie będzie po prostu lepiej. a nawet, coś nie zagra, to się nawet tego nie zauważa. a jeżeli jest naprawdę mało ok, to się robi wszystko, że by było ok;) bo jest się o co starać;) A jak myślisz, z czego się biorą te wszystkie tematy na forach "buu huu buu - nie mam orgazmu", "problemy z erekcją - co robić"..To właśnie wynik tego, że się idzie z praktycznie obcą osobą do łóżka...Moim zdaniem do tego potrzeba mega więzi emocjonalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadałam z nim poza pracą, własnie dlatego tu piszę. Powiedział, że bardzo bardzo mnie lubi. Powiedziałam mu, że nie podoba mi się, że pyta o kolację ze śniadaniem itd., bo nie chcę na razie iść do łóżka. On powiedział, że 'od czegoś trzeba zacząć' . I mnie zatkało i stąd ten wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż...tak wyglądają niektóre związki, myślę, że wśród młodszych ludzi rónież. no mnie się ten taki model nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. jak po dwóch latach on "bardzo bardzo cię lubi", to ja wielkiego uczucia nie wróżę ;) no pomyśl tak trzeźwo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, ale mijanie się na kortarzu w pracy przez 2 lata i czasami rozmowa przy faxie to chyba może być trochę za mało dla faceta, żeby się zakochać? no bez przesady :) widać gołym okiem, że jest zauroczony, ale jak na takie okoliczności, to mi wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koles ktory zaczyna ziazki od łózka w wieku 37 lat jest singlem :D pewnie za jakies 10 -15 lat stanie sie romantyczny, bo nawet braveran mu nie pomozP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie...dochodzimy do sedna. ma 37 lat , może on już w ogóle nie czuje o co chodzi w prawdziwej miłości, byciu razem itd. Że seks to powinno być zwieńczenie a nie początek. On wysyła mi walentynki prywatnie, pamięta o zyczeniach z kazdej okazji, pyta na czacie jak sie czuje jak nie przyjde do pracy. i to nie że tak jest od 2 lat. od pół roku zaczęlo iskrzyc miedzy nami na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysyła ci życzenia czy walentynki, bo nie ma nikogo bliższego, o kim mógłby pomyśleć. Koledzy dawno pożenieni, on wraca do pustego domu to nie dziwne, że myśli o dziewczynie z pracy, która mu się podoba. Skoro i tak nie zamierzasz się z nim na razie przespać to zobacz, co z tego iskrzenia wyjdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz powiedzieć, że wysyła mi życzenia w walentynki 'z braku laku'? Dla mnie to jest dowód, że myśli o mnie inaczej niż o koleżance i to jest miłe, razem z x jego innych gestów. wysłał mi zdjęcie swojej nowej komody itd itd. Mi się WYDAJE, że to pokazuje, że jakoś mu zależy. I że gdyby chodziło tylko o łożko, chyba już by sobie odpuścił. Ile można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"od czegoś trzeba zacząć"....ale afrodyzjak ;) ja pierdziu.. aż sama się w nim zakochałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra...widzę, że temat wyczerpany?dzięki za odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No z braku laku to może bez przesady ;) I nie, nie chodzi mu tylko o łóżko. Chodzi mu o łóżko z dziewczyną, która mu się podoba i z którą ewentualnie mógłby coś zacząć. Podoba ci się taki układ? ps. jeśli ten komentarz wygląda na zbyt uszczypliwy to sorki, nie taki ma być;) po prostu ja to tak widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cokolwiek postanowisz - powodzenia...i nic na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No z braku laku to może bez przesady oczko.gif I nie, nie chodzi mu tylko o łóżko. Chodzi mu o łóżko z dziewczyną, która mu się podoba i z którą ewentualnie mógłby coś zacząć. Podoba ci się taki układ? ps. jeśli ten komentarz wygląda na zbyt uszczypliwy to sorki, nie taki ma byćoczko.gif po prostu ja to tak widzę. wiesz co, nie wiem czy mi się podoba. Nie boję się iść do łóżka z nim, boję się, że mógłby się przywiązać TYLKO DLATEGO i po jakichś 2 latach jakby już namiętność wygasła, uznałby że z jego strony nie ma nic. Zresztą już wyżej o tym pisałam, powtarzam się. Nie wejdę w to dlatego, ale trochę żal, naprawdę żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Ci za odpowiedzi i innym też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×