Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pyaniexyz

WAŻNE do osób, które nie odzywały się do kogoś kogo kochały bo nie mogły

Polecane posty

Gość pyaniexyz

to pytanie kieruję przede wszystkim do tych osób, które kiedyś milczały, nie odpowiadały na wiadomości osoby, która była w nich z wazajemnością zakochana, BO NIE MOGŁY / NIE CHCIAŁY z uwagi na prywatne sprawy jak np. to że były w związku z kimś innym i nie chciały komplikować nikomu życia, w tym sobie lub teżnp. były poważnie chore lub z innych powodów. x nie pytam tu o porady i rozważania na temat, czy kocha czy nie kocha, bo założenia są następujące osoby X i Y są w sobie bardzo zakochane osoba X próbuje kontaktować się z Y, ale Y nie odpowiada na wiadomości lub rzadko; dodatkowo Y pragnie tego kontaktu, ale nie może , Y bardzo cierpi. X wie o tym, że Y cierpi i chce pomóc, ale nie wie jak. Jeżeli X pisze do Y to nie dostaje odpowiedzi, a jeżeli X porzuca próby kontaktu, odbija się to pogorszeniu stanu zdrowia Y. x Jeżeli kiedykolwiek ktoś z Was był na miejscu Y - powiedzcie co zrobić w takiej patowej sytuacji ? Czego oczekiwaliście od X w takim wypadku ? Że porzuci próby kontaktu, czy też że będzie kontaktować się z Wami mimo to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co się dzieje w środku mnie obchodzi bardzo i chcę, żeby osoba, którą kocham nie cierpiała. Nie wiem co mam zrobić. Wiem, że cierpi. Gdy nawiązuję kontakt nie ma odzewu, ale cierpienie pozostaje. Gdy usuwam się w cień - jest dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam i jestem w takiej sytuacji. Jest mi potwornie ciężko, przykro. Czuję, że wszystko co robię nie ma sensu - i tak jest źle, i tak. To dramat ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okłamuje cię po prostu ma innego znudziłeś się jej i tyle. nie każdego stać na odwagę aby powiedzieć prawdę więc wymyślają choroby aby mieć pretekst do izolacji. zapomnij nie warto zaśmiecać głowy myślami o kimś kto nie odpowiada. człowiek chory pragnie wsparcia drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie masz kontaktu i odpowiedzi to skad wiesz ze stan zdrowia się pogarsza,w milosci nie ma takiego uniku by nie odpowiedzieć,jak jest wybor nie odpowiadać to wyrzeczenie się tej osoby i należy spływac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem dużo byłem poważnie chory bez rokowań na poprawę więc wiem co człowiek ma w głowie. jest bardziej empatyczny a nie ma wyj****e na wszystko. jeśli ktoś olewa tzn. że ma własnie wyj****e i powodem jest wszystko ale na pewno nie choroba. choroba to tylko wymówka to jak tekst zostańmy przyjaciółmi :D tylko w wersji zostalibyśmy przyjeciólmi ale nie mam dla ciebie czasu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
już ci napisali, że ktoś ma cię w nosie tylko nie ma odwagi powiedzieć tego wprost, więc nawet nie zastanaiwaj się co masz zrobić bo ktoś kto cie olewa nie zasługuje na to.powyższa wymówka nader głupia już lepiej powiedzieć spadaj niż się zasłaniać chorobą bo jak choroba faktycznie przyjdzie to nie bedzie śmiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie zastąpi uczciwej rozmowy ale do tego trzeba odwagi nieodpowiadanie na próby kontaktu to najgorsza opcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego wynika ze Y chce mieć wszystko i w pewnym sensie znęca sie nad X: Y nie odpowiada na próby kontaktu ale nie podoba sie kiedy X przestaje zabiegać i jeszcze przesada z tym że X wszystko wie , bez kontaktu własnie nie wie o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a stan zdrowia X nie ma znaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmjadjgt
moze ktos czuje sie zraniony ma blokadę,dlatego milczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem X , Y ma dziewczyne i mieszka u niej . Milczenie jest dla mnie najgorsze bo nie wiem czy on sie boi ryzyka , czy juz nie kocha , czy wybral ja , czy chce bym zilkla na wieki , czy sie wycofal bo boi sie czegos ? Czy czeka jeszcze na jakis moj ruch ?Chcialabym choc blagac o przyjazn , choc o maly kawalek jego serca , boje sie ze odmowi .Y jest bardzo nirsmialy i boi sie bliskosci , ale czy moxna miec az taka blokade ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:13 "ma dziewczynę i mieszka u niej", więc, słodziutka odwal się od niego raz a dobrze i na zawsze, i nie przejmuj się, on sobie daje radę bez ciebie. z tobą jest gorzej, potrzebujesz pomocy psychiatry, niestety i to natychmiastowej. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem autorka tematu a Ty chyba nigdy nie zaznalas milosci co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:22 - nie narzekam :D a ty kobieto snujesz fantazję, zamiast czerpać w pełni życie. w świecie fantazji można żyć, ale to życie przelatuje przez palce, a na koniec okazuje się, że ta twoja pseudo-miłość nie była warta nawet psich szczyn. Jurek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teź jestem X i uwaźam,źe Y to egoista i tchórz.Nieśmiały X moźe napisać,a nieśmiały Y nie racz nawet odpisać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie "raczy", to masz pozamiatane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech zgadne - Y ma zone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnij walcYlam o taka osobe, nie zmusisz go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dwoje osób się kochają ale są w związkach z innym i trzeźwo myślą nigdy nie odpisza na wiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze nie zmusze , ale nie moge pojac zeckiedys mial plany wobec mnie , mowil ze dziewczyna nie jest dla niego wszystkim a dzisiaj nie dzwoni choc od dwoch tygodni mialby pretekst do rozmowy ( sprawy slyzbowe) , moze uwaza ze ja bardziej w tej sytuacji powinnam zadzwonic , bo tak jest ale to ja zostalam odepchnieta wiec milcze . Czasem mysle ze to moje halucynacje , ze moze nie lubi pisac smsow a to byl tylko jeden sms , ale zato jaki .Czy mozna nie odzwonic po smsie “ juz zawsze bedziesz w moim sercu “ ? Cz uznal to za odpuszczenie sobie i pozegnanie z mojej strony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie piszę o sytuacji gdy tylko X jest zainteresowany,bo wiadomo,źe nic na siłę.Ale o takiej jak pisze autorka ,gdzie jest obustronne zainteresowanie a potem cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wygląda tpo tak. Jestem mężatką , moj obiekt zainteresowania to znajomy z którym znam się od bardzo dawna. Ma rodzinę i dwie córki w wieku szkolnym. Jesteśmy w podobnym wieku. Jak się poznalismy na imprezie u znajomych to później sporo pisaliśmy na gadu, była propozycja wpolnych wczasow, posyłał mi na fejsie piosenki, pisał pytał.. Duźo pytał o mnie mojego męża.. Napisałam do niego maila "O co chodzi" i do dziś cisza. Nie odwiedzamy się, nie kontaktujemy, nie piszemy na fejsie. Ignor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przeciez pisze ze bylo obustronne zainteresowanie i wyznanie uczuc , a potem cisza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moglby choc napisac “ tez bedziesz w moim.sercu “ , latwiej by mi sie zylo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:11 - jak widać, dobry bajer pół roboty ;) a poważnie: i ty kobieto uważasz, że skoro pisał, a teraz milczy, to on usycha z miłości do ciebie? ogarnij się. żałosne jest to, co piszą mężatki. po co ty kobieto za mąż wychodziłaś? nie lepiej było być wolną i mieć bezkonfliktowe kontakty z mężczyznami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbytnio manipulowałeś nią, przekombinowałeś i dlatego ona nie odzywa się sama do Ciebie. Skoro Cię kochała i Ty to wiesz, to dlaczego nie odezwie się sama, to proste bo Ci nie ufa. Czego tak właściwie Ty chcesz od niej. Chcesz by się wykończyła, spadała na dno, nie radziła sobie, byłbyś wtedy szczęśliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dzieci. On ma. Nie odpisał na maila ale cały czas wypytuje mojego faceta o mnie. Który żonaty pyta innego jaki seks lubi jego żona? Nie slab mnie ...:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to ma do rzeczy czy meżatka?to juź nie może odpowiedzieć grzecznie,źe jest zajęta i nic z tego nie będzie?Musi się tak chamsko zachowywać i milczeć???to tyczy się teź i facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nic z tego nie będzie ale podobać mu się mogę bo jestem atrakcyjną kobietą. Poznalismy się stanowczo za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×