brzydza was faceci korzystajacy choc raz z prostytutki?

Czy traktujecie to jako jedna z partnerek w lozku?

Nie, nie brzydza. Facet który nigdy nie byl na koorewkaxh to nie facet.

13:23 Nie facet, tylko d****arz, taka męska koorewka

Brzydzą po pierwsze, że te prostytutki to siedlisko wenery. P{o drugie, co to za facet, który nie umie zdobyć kobiety do łóżka bez wyciągania portfela.

Brzydzą. W zyciu bym za takiego nie wyszla. To jest ohydne zwierzęce a ja seks łącze z kochaniem

Oj dzieci dzieci. Facet może umieć wyrywać Ci noc inna a i tak pójdzie na kooorew/ki bo; - to zawsze coś nowego - bo trójkącik masz za dodatkową stowe ( w normalnym życiu trzeba się nachodzic żeby babka się na trójkąt zgodzila) - możesz robić rzeczy na które normalne kobiety się nie godzą - bo to ma całkiem inny smaczek:)

Oczywiście, że brzydzą, a komentarz cyt" Nie, nie brzydza. Facet który nigdy nie byl na koorewkaxh to nie facet" pisał z pewnością jeden z takich desperatów, który z usług tychże Pań korzystał i próbuje się sam przed sobą wytłumaczyć. Pochwal się mamusi lub rodzince przy niedzielnym obiedzie, że korzystałeś z usług prostytutki żałosny człowieczku...

Mamusia pewnie by się obrazila, ale ojciec czy teść to tylko lekki uśmieszek.

bo jakbyście normalnie dawały to nie trzeba tam chodzić

14:03 ;)

jesne ze brzydza , to nie facet jak musi placic za sex obrzydlistwo , taki k****arz u mnie jest skreslony

Na pewno by Ci przyznał.

Brzydzić nie brzydzą, ale nie chciałabym być z takim, bo jak poszedł raz, to pójdzie i kolejny, nawet będąc w związku. Podobnie nie interesują mnie faceci "babiarze", którzy nie wiadomo ile tych partnerek w łóżku mieli. Tacy też mają skłonności do zdrady. Ja np. mam 24 lata, miałam 2 parterów seksualnych, z każdym z nich byłam w dłuższym związku. I chciałabym podobnego faceta, żeby miał z 2-3 partnerki. Prawiczka w moim wieku też bym nie chciała. Oczywiście facet sam pewnie nie powie prawdy, ale można wybadać jego znajomych, poznać opinię o nim.

A ja jestem kobieta i nie uważam tego za coś złego. Wiadomo jakby się ze mną spotykał i chodził to byłoby kiepsko, ale jeśli kiedyś tam to nic złego w tym nie widzę. Poza tym facet powinien umieć nieraz potraktować kobiete z góry, a gdzie się tego ma nauczyc. W przeciwnym razie pierwsza lepsza która mu tylkiem machnie zrobi z nim co tylko chce. A jak facet ma jakieś obycie wśród takich kobiet to nie da sobie w kasze dmuchać.

Jak jest facet przystojny i dobry w lozku to na żadne d****** nie musi chodzic.

14,36 racja , chodza najgorsze odpady co zadnej dziewczyny nie potrafia znalesc , normalni faceci nie musza placic za sex

Haha, obycie wśród prostytutek :D A mnei brzydzą i z takimi osobnikami nie mam kontaktu. Dla mnie seks to coś wiecej niż mechaniczna czynność, tak samo nie szanuję *****czy dyskotekowych :P I tyle. I tak na marginesie - facet nie musi się do niczego przyznawać, akurat kogoś dla kogo seks to zwykła czynność da się łatwo rozpoznać. Wystarczy tylko nie pchać się od razu do łożka

Dla większości ludzi seks to zwykła czynność. Tylko dla jakiś p***bow to nie wiadomo jakoe przeżycie. A obycie wśród prostytutek? Należy zacząłem chodzić to w końcu zakapowalem dlaczego dziewczyny w liceum zawsze miały na piwo a chłopaki rzadko kiedy. Poza tym wasze wyobrażenie o prostytutkach jest chyba nie z tej epoki.

Brzydzą nie brzydzą, skąd wy to możecie wiedzieć, czy wasz facet/mąż nie korzystał z płatnego seksu. To tak jak z liczną partnerów u kobiet, możecie wszystko wmówić swoim mężczyznom i muszą to przyjąć na wiarę.

15,27 Musisz byc naprawde odrazajacy ze nie masz dziewczyny i musisz placic za sex , no ale wlasnie dla takich sa d****i

Akurat mam i to nawet żonę, ale żeby życie miało smaczek ......

Naprawde ludzie sa Was w stanie okłamywac odnośnie wszystkiego a Wy to łykacie? :D wystarczy mieć odrobinę oleju w głowie i predzej czy później większość rzeczy wyjdzie. Nawet większość zdradzanych żon doskonale wie co się dzieje, ale woli udawać, że wszystko OK. Niewielu jest urodzonych aktorów którzy świetnie potrafią kłamac. Szczególnie, że podejście do seksu ma się całe życie - jak ktoś lubił byle jak i z byle kim, to w związku też to wyjdzie. Słucham opowieści koleżanek o facetach z którymi się spotykają - często od razu włącza mi się lampka alarmowa i po czasie zwykle wychodzi, że miałam świetne przeczucie. Tylko desperacja i chęć bycia w związku skutecznie potrafi wyłączyć tę intuicję :P

Taki facet jest u mnie skreślony, nawet jeśli był tylko raz. Facet który zalicza dla sportu tak samo. Nie umiałabym komuś takiemu zaufać, i zwyczajnie brzydził by mnie

A mi się wydaje ze wy się boicie bo wiecie że ta prostytutka może być lepsza w te klocki od was.

"Dla większości ludzi seks to zwykła czynność." No i niech se wg Ciebie będzie dla większości (facecie co chodzi na d***** i przesiaduje na macierzyńskim :P ), mniejszośc też ma prawo być sobą i mieć swoje zapatrywania. Ale no ja nawet siku wolę robić w swoim wc a nie w miejskim szalecie, więc widać dla mnie każda czynność jest w pewien sposób wyjątkowa :P

"A mi się wydaje ze wy się boicie bo wiecie że ta prostytutka może być lepsza w te klocki od was. " Wiesz, że kobiet na świecie jest 3 miliardy? W teorii każda może być "lepsza" od czyjejś żony/dziewczyny. Jak się komuś związek nie podoba to wie gdzie są drzwi. W drugą stronę to działa podobnie - nie podoba mi się facet który zalicza panienki, nie spotykam się z nim. Facetowi się nie podoba moje podejście - nie wiąże się ze mną tylko idzie do prostytutki. I wszyscy zadowoleni. W wolnym kraju żyjemy

Hehe. I trafiłaś w sedno. Jak będziesz daleko od domu i Ci się zachce to skorzystasz z publicznego. Poza tym niektóre kible w np hotelach są teraz ładniejsze niż nie jedna domowa łazienka.

Ale sama z własnej woli mając moją czyściutką łazienkę w życiu nie pójdę do publicznej :P Choćby była śliczna. A bez urazy, seks to nie jest parcie na pęcherz. Dorosły człowiek umie się pochamować przed kopulacją. Pomijająć jakiekolwiek aspekty emocjonalne, jak sądzisz - bezpieczniej jest uprawiać seks bez gumki ze stałą partnerką, czy chodzić do prostytutek? No właśnie. jak dla kogoś szczytem przyjemności jest ta prezerwatywa to rozumiem, ale większość ludzi nie lubi w seksie utrudnień i ceni sobie komfort.

Tak !